Jestem tu nowa/nowy - Cześć Wszystkim razem i każdemu z osobna :)
aniawalia - Wto Kwi 02, 2013 16:50 Temat postu: Cześć Wszystkim razem i każdemu z osobna :) Nareszcie stukam coś w tym kwadraciku poniżej innych wypowiedzi. Sądziłam że to takie trudne, wręcz niewykonalne. A przecież nie boli i idzie całkiem gładko:)
Mam na imię Ania ,jestem DDA i współuzależniona. Pogubiłam się w labiryncie życia i od dawna nie mogę wyjść na prostą ale głęboko wierzę ,że przy pomocy innych ludzi uda mi się odnalezć właściwy trop i wytrwale podąrzać drogą do zdrowia:)i właśnie dlatego tu jestem i być zamierzam :)
bacha - Wto Kwi 02, 2013 16:54
Witaj Aniawalia
Jestem Basia współuzależniona i DDA.Witam Cię na forum .
Oczywiscie ze nie boli spokojnie się rozejrzyj ,poczytaj i pytaj ile tyko wejdzie.
Mozesz równiez napisac cos o sobie jesli mozesz
jacek78 - Wto Kwi 02, 2013 17:04
aniawalia napisał/a: | ale głęboko wierzę ,że przy pomocy innych ludzi uda mi się odnalezć właściwy trop i wytrwale podąrzać drogą do zdrowia:)i właśnie dlatego tu jestem i być zamierzam :) |
Ja też tak kiedyś wierzyłem i nie żałuje Dzięki innym jestem tu i jestem trzeźwy
Witam na forum -Jacek alkoholik
dancia - Wto Kwi 02, 2013 17:28
aniawalia witam cię serdecznie na Naszym forum
jestem Danka, DDA i współuzależniona. Dobrze, że tu trafiłaś, tu na pewno znajdziesz wsparcie
bodziu - Wto Kwi 02, 2013 17:53
Cześć aniawalia
Franiu - Wto Kwi 02, 2013 22:04
aniawalia napisał/a: | właśnie dlatego tu jestem i być zamierzam |
Witaj na forum,czuj się jak u siebie
azull - Śro Kwi 03, 2013 08:32
aniawalia,
Witaj na forum. Mam nadzieję, że żałować przybycia tu nie będziesz.
Pozdrawiam Azull Alkoholik w skrócie AA
dora - Śro Kwi 03, 2013 10:01
Witaj Aniu!!
Rozgosc sie, zajzyj do naszej forumowej biblioteczki, tam jest masa materialu odnosnie wspoluzaleznienia i nie tylko.
Halinka - Śro Kwi 03, 2013 10:08
Witaj Aniu
Pierwsze koty za płoty, napisz więcej o sobie, z czym sobie nie radzisz, podzielimy się swoimi doświadczeniami i będzie łatwiej.
Halinka, alkoholiczka i żona alkoholika.
aniawalia - Nie Kwi 07, 2013 16:48
Niedawno rozpoczęłam "terapię" dla DDA prowadzoną przez skype i jestem teraz w procesie... Dzieje sie teraz we mnie i wokół mnie bardzo wiele. W zasadzie co i rusz odkrywam coś nowego z czym sobię nie radzę.Ale fantastycznie czuje się z tym że są to już poszczególne rzeczy a nie jedna wielka katastrofa i bezkształtna masa nieszczęścia.Po prostu traktuje je jako problemy do rozwiązania i podchodzę do nich zadaniowo.Na dzień dzisiejszy największą trudność przeżywam w kontaktach z drugim człowiekiem. W związku z tym że w moim rodzinnym domu nie wolno mi było nigdy pytać i wnikać w niczyje życie oduczyłam się zgłębiać drugiego człowieka interesować się nim i wierzyć mu. Ojciec alkoholik tworzył świat iluzji a matka współuzależniona zawsze kłamała i manipulowała.Dlatego dziś cieżko mi rozmawiać z ludzmi . Uczę się przyjmować ludzi takimi jakimi są -nie przetwarzać sobie tego co mówią na własną teorie. Uczę sie nie doszukiwać drugiego dna i nie skupiać na intencjach a na faktach. A przede wszystkim uczę się nie udawać i nie dbać o wywieranie na kimś wrażenia ale to baaardzo trudne nie myśleć o ocenianiu ,którego tak bardzo się boje....
bacha - Nie Kwi 07, 2013 21:00
aniawalia napisał/a: | Uczę się przyjmować ludzi takimi jakimi są -nie przetwarzać sobie tego co mówią na własną teorie. | Mnie zajęło to dosyć sporo czasu ! dzisiaj juz jest dobrze ,u mnie musiał nastąpić cały proces zmian zanim do tego doszłam,gdzieś tam w zakamarkach jeszcze zdarzało mi się to robić.Nie mniej jednak dzisiaj jesli cos takiego mi do głowy wpadnie to ja to widze i jak by automatycznie ten tok myslenia się wyłacza.
aniawalia napisał/a: | A przede wszystkim uczę się nie udawać i nie dbać o wywieranie na kimś wrażenia ale to baaardzo trudne nie myśleć o ocenianiu ,którego tak bardzo się boje.... | To piekne uczucie móc być soba ,bez udawania i tych innych cyrków.Jednak jesli chodzi o strach przed oceną to zgadzam się ,jest to bardzo trudne i nad tym jeszcze pracuje bardzo intensywnie,efekty sa,ale też i pracować musze.Myślę ze mam tak po trosze ze wszystkimi tymi starymi nawykami,strachami ,bojazniami i lękami .Tutaj musze ciągle nad tym pracowac,wystarczy chwila pewnosci siebie i juz mam zjazd w dół,znam te zjazdy z autopsji,zresztą nawet chyba kazdy taki zjazd jest opisany w moim temacie.Dlatego wiem iz nie moge pozwolic sobie na lenistwo i pracować cały czas nad soba.
Pozdrawiam cieplutko :)
Mietek - Pon Kwi 08, 2013 20:22
Chociaż nieco spóźniony, witam Cię Aniu na forum.
Jestem alkoholikiem, współuzależnionym i DDD. Takie 3 w 1 . aniawalia napisał/a: | A przede wszystkim uczę się nie udawać i nie dbać o wywieranie na kimś wrażenia ale to baaardzo trudne nie myśleć o ocenianiu ,którego tak bardzo się boje.... |
Jak już Basia wyżej napisała, to bardzo dobre i piękne uczucie być sobą.
Nie musieć udawać, nie musieć grać, nie działać pod różnego rodzaju maskami.
Być naturalnym, ot co.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Halinka - Pon Kwi 15, 2013 10:36
Aniu !
Dlaczego zniknęłaś ?
|
|
|