To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net

Opowiedz nam swoją historie - Agnieszka( Moja historia)

Agnieszkatr1975 - Sob Lip 18, 2015 09:29

Witam Wszystkich!! Jestem na forum Nowa i chciałam sie przywitać tak na Dobry początek. Szukam pomocy a raczej wsparcia. Jutro napiszę coś więcej o sobie bo dopiero co wróciłam z pracy, a mam mnóstwo rzeczy jeszcze do zrobienia. Pozdrawiam Wszystkich :mrgreen:

Dopiero dzis znalazlam chwile by znow tutaj zajrzec :-) Ostatnio rzucilam sie w wir pracy i tak jakos ciezko znalezc wolna chwile na inne rzeczy,ale musze sie pochwalic ,ze po raz pierwszy w zyciu poszlam wczoraj ma miting ;-) Strach obawa i lęk zniknęły po 5minutach... Najgorszy chyba ten pierwszy raz. Dzięki Wielkiemu sercu paru ludzi którzy wsparli mnie słowem dotarlam i będę już chodziła na mitingi dwa razy w tygodniu tak na poczatek . Szukam drogi by nią podążać i nie zbaczać. Sama nie daję rady więc szukam pomocy gdzie tylko mogą mi tej pomocy i tego wsparcia udzielić. Nie mam tutaj w Niemczech nikogo ani przyjaciół ani znajomych a Od Wczoraj Myślę ,że znalazłam Rodzinę. Kogoś kto ma ten sam problem co ja i w końcu ludzi którzy mnie rozumieją i moją chorobę. Długa droga przede mną ,ale nie poddam się i będę walczyć o lepsze jutro , o Siebie. Bo chcę żyć!! Nie chcę wegetować i lawirować walczyć ze sobą i swoją bezsilnością. Chcę kochać i czuć się kochaną. Chcę żyć pełnią życia i spełniać się. Pozdrawiam Was i przesyłam Tysiące całusków... Agnieszka alkoholiczka

Agnieszkatr1975 - Sob Lip 18, 2015 19:04
Temat postu: Agnieszka( Moja historia)
Mam na imię Agnieszka i jestem alkoholiczką. Mam 40 lat.
Nie wiem w którym momencie swojego życia się pogubiłam
Nie wiem od kiedy jestem uzależniona od alkoholu.
Czy wtedy gdy dowiedziałam się ,że w sposób naturalny nie mogę mieć dzieci
Czy po 3nieudanych próbach invitro gdy mało co serce nie pękło mi z bólu
Czy zaraz po tych próbach gdy straciłam Ojca w Wigilię gdy kąpał się i zatruł się tlenkiem węgla
Czy po tym jak mąż mnie zostawił...Wtedy coś pękło we mnie
mój świat się zawalił i rozpadł na tysiące kawałków.
Mąż był całym moim światem. Pierwszym mężczyzną w którym się zakochałam i którego Kochałam. Po nieudanych próbach invitro poszłam do psychiatry bo nie nadawałam się do życia, Pani dr. przepisała mi antydepresanty jakieś i tyle. Ale przestałam je brać bo uważałam ,że po nich jeszcze gorzej się czuję. Więc gdy mąż mnie zostawił chciałam umrzeć... Mieszałam alkohol z tymi lekami i nie chciałam się obudzić już więcej,ale codziennie się budziłam i tak w kółko. Trwało to nieprzerwalnie przez 3miesiące. Już praktycznie nie funkcjonowałam ,nic nie jadłam. Nie wiem jakie ale małe ilości już alkoholu chyba wystarczały bo nie mam pojęcia jak wogóle wychodziłam już przy samym koncu po alkohol do sklepu bo nie miałam sił wstać z łóżka. Alkohol leki alkohol leki i tak w kółko...
Uratowała mnie moja siostra. Przyjechała straż pożarna policja i pogotowie. Straż zadzwoniła po policję bo musieli wejść przez okno no a pogotowie Wiadomo.
Ledwo mnie odratowali. Byłam wrakiem człowieka. schudłam 25 kg. Przez 3miesiące leżałam w szpitalu ale wróciłam wśród żywych. Bardzo ucierpiało moje zdrowie.
Minęły 4 lata od rozwodu. Żałuję najbardziej tego ,że nie chciałam żyć, ale wtedy tego nie rozumiałam i widziałam to z innej perspektywy. On nie był Tego Wart. Żaden człowiek nie jest wart tego by dla niego odebrać sobie życie bo ono jest najcenniejsze.

Halinka - Sob Lip 18, 2015 20:19

Witaj Agnieszko.
Masz rację, wspólnota to coś więcej niż rodzina.
Na mitingu powiesz więcej niż w domu i na tym polega magia mitingów.

Halinka - Sob Lip 18, 2015 20:24

Agnieszko, w tej chwili to nieważne kiedy się uzależniłaś i nie szukaj przyczyn uzależnienia w innych, tylko w sobie.
Po prostu jesteś alkoholiczką i w ten sposób reagowałaś na stres związany z życiem .
Jesteś na początku drogi, ale najważniejsze, że wiesz już kim jesteś i działasz.
Chodź na mitingi jak najczęściej , kup literaturę i pisz jak leci.

jacek78 - Nie Lip 19, 2015 00:01

Agnieszkatr1975 napisał/a:
Szukam drogi by nią podążać i nie zbaczać. Sama nie daję rady więc szukam pomocy gdzie tylko mogą mi tej pomocy i tego wsparcia udzielić.

Ja myśle że ją już znalazlaś ;-) Jak już mtingi Ci odpowiadają, to myśle że wybrałaś dobrą drogę
Witaj na forum <czesc> Jacek alkoholik

jacek78 - Nie Lip 19, 2015 00:19

Agnieszkatr1975,
Tak jak czytam Ciebie, to dużo tam jest rzeczy podobnych do mnie.Jakby nie wspólnota AA i dbanie o swoją trzeźwość, to pewnie leżał bym juz na cmentarzu.Tak jak wielu moich przyjaciół, których wóda zaprowadzila na cmentarz.
Tak jak Halinka napisała.Chodź na mitingi.Czytaj literaturę.Pracuj nad programem 12 kroków
Wtedy zobaczysz jakie trzeźwe życie jest piękne <mp3>
Cieszę się że udało ci sie stanąć na nogi i masz wole zacząć trzeźwieć
pozdrawiam <czesc>

azull - Nie Lip 19, 2015 22:09

Witaj Agnieszko, dziękuję, że dzielisz się z nami swoimi przeżyciami. Połączyłem Twoje posty, aby były w jednym miejscu. Dla mnie wspólnota AA jest gwarantem mojej trzeźwości. Za kilka dni, będę na wspaniałym mitingu w Licheniu. Już dziś na to święto raduje się dusza moja... i oczywiście dziś też nie piję, czego i Tobie życzę.

Pogody Ducha, Azull 24H

bacha - Wto Lip 21, 2015 07:56

Witaj Agnieszko :) na forum
Franiu - Wto Lip 21, 2015 09:20

Witaj Agnieszko na forum.
dancia - Wto Lip 21, 2015 15:50

Witaj Agnieszko :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group