Opowiedz nam swoją historie - 02-04-2008 Nowe życie.....
Jacek - Czw Cze 03, 2010 19:51 Temat postu: 02-04-2008 Nowe życie..... Mam na imie Jacek i jestem alkoholikiem,opowiem wam moją historie...
Franiu - Czw Cze 03, 2010 20:50
Jacek,
Witaj Jacku,
jacek78 - Czw Cze 03, 2010 20:53
Jacek,
Witaj na forum -Jacek alkoholik
Halinka - Czw Cze 03, 2010 20:55
Jeszcze raz witaj Jacku w Twoim temacie
dora - Czw Cze 03, 2010 20:58
Witam Ciebie Jacku
Jacek - Czw Cze 03, 2010 21:02
Urodziłem się dawno temu w rodzinie gdzie ojciec pił, a matka biła.Pierwszy raz napiłem się wódki w wieku 6 lat ku uciesze gości po chwili zwymiotowałem co jeszcze bardziej rozbawiło rodzinkę.Postanowiłem że nigdy nie będe pił.No i zakończenie 8-mej klasy opiłem się wina i znowu wymiotowałem.Następnie szkoła zawodowa żeby wyrwac się z domu zamieszkałem w internacie,piłem okazyjnie na dyskotekach bo alkohol dawał mi poczucie macho ,byłem zabawny miałem kumpli.
Jacek - Czw Cze 03, 2010 21:04
Przepraszam ale ciężko
kajadda - Czw Cze 03, 2010 21:11
No widzę że masz juz swój temat... Jacek napisał/a: | Przepraszam ale ciężko | ... tylko za co przepraszasz? Pozdrawiam kaja.
jacek78 - Czw Cze 03, 2010 21:12
Jacek,
Pomalutku Jacku.Niema się gdzie spieszyć.Wiem że trudno się piszę coś takiego, ale napisz co możesz.Z tym, z czym Ci ciężko to nie pisz i może bedzie Ci lepiej
pozdrawiam
dora - Czw Cze 03, 2010 21:17
Powolutku ...pisz o wszystkim co Ci lezy na sercu....
Jacek - Czw Cze 03, 2010 21:32
Nie skończyłem tej szkoły rodzice nie chcieli dalej płacić za moje wybryki.
Po tym jak umarła moja babcia Hela chyba jedyna osoba poza bratem Marcinem którą naprawdę kochałem,zamieszkałem na wsi z dziadkiem i prowadziłem gospodarstwo,byłem chłopem a chłop pije dla zdrowotności.I nie tylko.następnie było wojsko 18 miesięcy 10 picia.Szczecin podjuchy wredna jednostka.
Po wojsku ślub z moją Joleczką.Dziadek się wyprowadził zamieszkaliśmy razem na gospodarstwie byłem szczęśliwy.Ale 6h 5tej klasy ziemi brakowało na picie zacząłem prace w delegacij w Warszawie przy układaniu kostki brukowej.Piłem 5 dni wekend w domu z żonką i tak 12 lat.Z przerwami.Na zmiane firmy.
hewciu - Pią Cze 04, 2010 07:50
Cześć Jacek!
Witaj wśród swoich! Pisz tak jak to robisz, powolutku.
Warto co na sercu leży wyrzucić.
Pozdrawiam!
Tomek AA
Mietek - Pią Cze 04, 2010 07:51
Witam Cię Jacku w Twoim temacie ponownie.
Jak już wspomniałem 2 lata, to niezły kapitalik. Nie puszczaj tego a ja jak i inni tu obecni postaram się Ci w tym niepuszczeniu pomóc.
Nie ukrywam że jesteśmy obaj szczęściarzami
Towarzystwo w którym się znaleźliśmy, naprawdę doborowe
DO TRZEŹWIENIA
Jacek - Pią Cze 04, 2010 08:41
Witam przyjaciół ,jak to fajnie móc rano coś napisać i wiedzieć,że ktoś to przeczyta i wie o co mi chodzi .Piękne jest życie bez picia.
Mietek - Pią Cze 04, 2010 08:55
Jacek napisał/a: | Piękne jest życie bez picia |
Znam to, znaaaammmm
|
|
|