Lenuszka - Nie Sie 29, 2010 20:02 Grzybki byly pyszne i nie halucynogenne!!! Po powrocie do domu z pierwszego spontanicznego meetingu rzucilam sie na kompa i zareklamowana stronke. Zarejestrowalam sie. Popatrzylam, poczytalam. Od dawna swiadoma problemu, wreszcie chce sie podzielic nim z innymi i szukac wsparcia. Pare razy w ciagu ostatniego roku dzwonilam na telefon AA. Rozmowy byly w sumie irytujace. Patrzylam na necie listy spotkan AA, ale albo termin nie pasowal, albo... nigdy na takie spotkanie nie poszlam. Sama probowalam nie pic, udawalo sie pare miesiecy i znowu powrot do starych przyzwyczajen. WSZYSCY PIJA!!! I WSZEDZIE!!! Ale od dzis (sorry, od wczoraj) bede odmawiac bez specjalnego tlumaczenia, dlaczego. Normalni ludzie nie beda na to zwracac uwagi. Gorzej z tymi co maja problem i sie do niego nie przyznaja. A takich troche wkolo mnie. Ale to jest ich problem. Jesli beda chcieli o tym gadac, prosze bardzo. Ja sie przyznalam. Teraz chce zeby szlo tylko w jedna strone, ku pelnej trzezwosci. Mariusz - Nie Sie 29, 2010 21:29 Witaj oficjalnie Lenuszka na forum, jak się domyślam to znajoma azulla 
Jeżeli dasz znać, tu czy na prywatną wiadomość to przeniosę Twój pierwszy wpis i dam tytuł dla Twojego wątku. Tak lepiej, będziesz miała swój osobny temat i łatwiej będzie wszystkim włącznie z Tobą by odnaleźć wpisy. Ale się napisałem.., ufff 
Pozdrawiam, Mariusz alkoholik. kukuś - Nie Sie 29, 2010 21:43 po lesie z Azulkiem spacerowała , grzybki do koszyczka zbierała i na forum nasze zawitała 
Lenuszka,
azull - Nie Sie 29, 2010 22:44
No proszę i kogoż to widzą moje piękne oczy  Tak trzymaj! Kurs ku pełnej trzeźwości to jest to! Ja dziś nie mogłem się powstrzymać i mimo że była już 18 to wyskoczyłem na grzybki. Tam wiesz po drugiej stronie tego zagajniczka, gdzie wczoraj natknęliśmy się na tę kolonie koźlarzy babek. Mokro było, bo padało u nas cały prawie dzień z przerwami, ale w godzinkę troszkę podgrzybków ciachnęliśmy. Sprawdziłaś te dwa dziwne grzybki z wczoraj? Dla mnie mógł być to 1. borowik ceglastopory ma czerwone pory i silnie siniejący miąższ — jest jednak dobrym grzybem jadalnym albo 2.borowik żółtopory jeden z częstszych kolorowych borowików o żółtych porach, jest niejadalny albo 3.borowik ponury także ma pomarańczowożółte pory i siniejący miąższ — w okresie gdy się go spożywa nie można pić alkoholu heheh to nam już nie grozi. Wygląda na to że jakikolwiek by nie był to nie trujący, najwyżej niejadalny. Kiedy kolejny meeting i czy masz nowych kandydatów do grupy wsparcia? Ruter podłączyłaś?
pozdro Azull 
Halinka - Pon Sie 30, 2010 19:38 Witaj jeszcze raz Lenuszka, bo Mariusz mojego powitalnego posta nie przeniósł. Franiu - Pon Sie 30, 2010 19:43 Lenuszka, Witaj, dora - Pon Sie 30, 2010 20:36 Witaj Lenuszka
Lenuszka - Pon Sie 30, 2010 20:41 witam wszystkich, borowiki ceglasto-ponuro-zolte leza nieskonsumowane w lodowce i pieknie wygladaja. Na jedzenie brak ochoty - moze jednak trujace? Zagladam tu bez przerwy, szukam ciagle potwierdzenia, ze ja przeciez nie pije. kilka razy juz przezywalam ten stan. I za kazdym razem bylo latwo na pare miesiecy. Ale potem znowu zaczynalo sie od kieliszka czerwonego wina, kilku kieliszkow - w towarzystwie, az ochota samemu wieczorkiem na lepszy sen, kilka kieliszkow, a butelka jakas szybko pusta. dziury w pamieci wypelniane nastepnego ranka sprawdzaniem komorki - czy jakies rozmowy, sms-y, maila - z kim sie komunikowalam i czy aby mam jakies umowy etc. Niby nikt nic nie wie, ale glupio gadac, jak sie nie jest pewnym rozmowy z poprzedniego dnia... Brak koncentracji najbardziej daje sie we znaki, kiedy trzeba usiasc i przetlumaczyc pare stron. Tlumaczenia "pod wplywem" niby ida szybciej, muza skrzydlem macha, mysli gladzi, piekne rozwiazania podsuwa...tylko ze efekt ogladany na trzezwo jakis nie taki - no nie ma co ukrywac - beznadziejny. Ale jest wymowka od spotkan, zawsze mozna zaslonic sie praca. Juz musze konczyc, bo mysli trudno pozbierac. Mariusz - Pon Sie 30, 2010 21:07
Widzisz Lenuszka miałem podobny problem, znaczy robiłem piękne rzeczy, po pijaku zdawały się być te najwłaściwsze, jedyne w swoim rodzaju, wręcz nie do przebicia w swojej cudowności, hmm... Po trzeźwemu żal było się na to patrzeć w pamięci starałem się szybko warstwą kurzu przykryć w wolnym tłumaczeniu, zalać by nie pamiętać, wiesz jak na karuzeli
Powiem Ci, że odświeżyłaś mi nieco pamięć 
Pozdrawiam i spokojnego wieczorka bez alko
Mietek - Pon Sie 30, 2010 21:24 Witaj Lenuszka <czesc> azull - Pon Sie 30, 2010 22:28
Do życzeń dołączamy piosenkę: Deszcze potargały sad!
pozdro A. kajadda - Pon Sie 30, 2010 22:31 Lenuszka, ... witam i ja... 
dancia - Pon Sie 30, 2010 22:59 Witaj Lenuszka
jarox48 - Wto Sie 31, 2010 00:51 witaj LENUSZKA
Halinka - Wto Sie 31, 2010 18:21
To TY myślisz,że ludzie wokół Ciebie nie widzą,że popijasz? Nieprawda, ale albo nie wiedzą jak reagować, albo mają to w nosie. To tylko nam się wydaje,że skutecznie ukrywamy swoją chorobę.
Tylko skąd te dziury w pamięci? |
||||||||||||||||
