Krzysiek70 - Pią Paź 14, 2011 20:32 Temat postu: Witam. Witam Wszystkich SERDECZNIE mam na imię Krzysiek i jestem alkoholikiem. Wiele prób skończenia z tym świństwem okazała się fiaskiem. Dzisiaj mija mój tydzień nie picia (boję się powiedzieć trzeźwości), dlatego odważyłem się pojawić na forum. Pragnę (mam nadzieję), że ten mały krok będzie tym najważniejszym. Pozdrawiam km Barbara z Mazur - Pią Paź 14, 2011 20:48 Witaj w dobrym miejscu 
Mietek - Pią Paź 14, 2011 20:53 Witaj na forum Krzysiek 
Jestem alkoholikiem i mam Mietek na imię 
Czy to mały krok? Wiem na pewno ze jednak bardzo ważny. W naszej bibliotece możesz sporo poczytać o chorobie alkoholizmem zwanej, w tematach każdego z nas możesz dowiedzieć się jak każdy z nas sobie z tą choroba radzi. Pisz co Ci leży na duszy, a lekarstwo na to zawsze jakieś się znajdzie. Powodzenia
Franiu - Sob Paź 15, 2011 07:09 Krzysiek70, Witaj
azull - Sob Paź 15, 2011 09:14 Krzysiek70, witaj na forum. Pamiętam doskonale swój pierwszy tydzień... z miejsca w którym teraz jestem, widzę jasno, że najważniejsze, są mimo wszystko kolejne 24 godziny... pozdrawiam AA *Azull Alkoholik * Wesus - Sob Paź 15, 2011 12:44 Witaj Krzysiek na forum Pozdrawiam Wiesiek dorota - Sob Paź 15, 2011 14:17 Witaj na forum.
Pozdrawiam. Halinka - Sob Paź 15, 2011 14:26 Witaj Krzysiek 70
Od wczoraj nie jesteś już sam, pisz , czytaj i korzystaj z naszych rad, a z każdym dniem będzie lepiej. Na dobry początek tak jak azull napisał najważniejsze jest dzisiaj nie piję kajadda - Sob Paź 15, 2011 17:45 Krzysiek70, witaj, poczytaj, popisz będzie dobrze 
Mariusz - Sob Paź 15, 2011 18:12 Krzysiek70, witaj na forum. Pamiętam swój pierwszy tydzień, nie było łatwo. To ważny krok. Ważna jest każda godzina, byle do przodu
jacek78 - Sob Paź 15, 2011 21:41
Witam Krzysiek Jacek alkoholik
Myśle że bedzie ważny ale dla mnie jest najważniejszy pierwszy krok który brzmi "Że przyznałem sie że jestem bezsilny wobec alkoholu i że przestałem kierowac własnym życiem" Dzięki przyznaniu się do tego, otworzyły mi się drzwi na na drogę do trzeźwości
Kasia777 - Sob Paź 15, 2011 21:49 Witaj Krzysiek, ja ten krok uczyniłam 8 pażdziernika 2010 i był to przełomowy dzień w moim zyciu za który jestem wdzięczna, własnie tu na forum uzyskałam pomoc, wsparcie, czasem zostałam postawiona do pionu (nie zawsze cudze odpowiedzi mi sie podobały) ale wszystkie nawet te co z poczatku wydawały mi sie niedorzeczne i bez sensu okazały sie bardzo cenne i co najwazniejsze budowały moją trzezwiość dzień po dniu, godzina po godzinie, minuta po minucie tak co 24 godziny az mi zleciało roczek, dla jednych mało dla innych duzo, dla mnie wazne jest DZIŚ te 24 godziny, bo ,,wczoraj juz było, jutra nie znam a dzis jest teraz" i to ja mam wybór czy sięgnąc po te pierwszy kieliszek, ale najpierw musze się poddac i nie próbować uczyc sie pic normalnie czy kontrolowanie. Bo sie nie da, mój chory organizam alkoholika ma taką a nie inną reakcję na alkohol i z tym sie musze pogodzić, a zmieniać mogę swoje zycie codziennie. I Ty właśnie ten proces rozpoczynasz mam nadzieję;) Tu są wspaniali ludzie, wszyscy i kazdy z osobna, mam nadziję ze pzrzekonasz sie o tym sam DOBRZE, ŻE JESTEŚ Pozdrawiam Kasia Pogody ducha Krzysiek70 - Nie Paź 16, 2011 07:55 Dziękuję!!! Bardzo dziękuję za każde WASZE słowo!. Chciałbym (a mam nadzieję, że się uda) akcentować mój następny tydzień nie picia kolejnym wpisem na forum. Faktycznie jednak podnoszę w sobie wyzwanie kolejnych 24-godzin bez tego świństwa. Co... o sobie... w dwóch zdaniach. Jestem "zakamuflowanym" alkoholikiem, bardzo często samotnie wypijane "flaszki" "flaszeczki" i chowane w różnych dziwnych miejscach wrrrrr. Nie żałuję siebie. Przepraszam za wyrażenie... ale najlepiej jakbym się "walnoł" w mój głupi łeb. To ostatnie póki co niestety nie skutkuje. Poważnie jednak BARDZO się cieszę, że jestem tutaj i mogę liczyć na Wasze wsparcie. pozdrawiam km Mariusz - Nie Paź 16, 2011 08:47 Krzysiek, trzymaj się, nie myśl za dużo, od tego na początku głowa boli. Z tym nie piciem to jak z jedzeniem u dietetyka, coś jeść musi, a my pić musimy i on się wyrzeka kilku potraw i żyje i Ja się czegoś wyrzekam i też żyje
Dokształcaj się, by poznać chorobę, przejrzy naszą biblioteczkę forumową. dora - Nie Paź 16, 2011 13:32 Witaj Krzysiek
 i o zgrozo ; nie ostatni
Jezeli ma Ci to pomoc, to mozesz robic wpisy nawet codziennie 
Trzymaj sie i melduj nam jak Ci idzie
|
||||||||||||||
