Opowiedz nam swoją historie - homo homini amicus est
jasio świstak - Pon Gru 19, 2011 10:26 Temat postu: homo homini amicus est Halinka napisała że czas już wyjść z powitalni
Wiec jestem
Nowy dzień nowy tydzień remonty po kończone czas się zabrać z kucharzenie
No i to jest to co tygryski lubią najbardziej
Halinka ,Mieciu to od mojej żony
Mietek - Pon Gru 19, 2011 16:26
Dzięki, Jasiu
Pozdrawiam
jasio świstak - Pią Gru 23, 2011 16:56
Pogody ducha kolejnych 24h i wszystkiego co najlepsze
Spełnienia marzeń nawet tych najskrytszych
Błogosławieństwa Bożego
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzy Janusz
jarox48 - Pią Gru 23, 2011 23:09
JASIU
Dzięki za życzenia......Tobie również życzę zdrowych i spokojnych Świąt......
Pozdrawiam
Jarek alkoholik
bodziu - Nie Gru 25, 2011 22:29
jasio świstak napisał/a: | Nowy dzień nowy tydzień remonty po kończone czas się zabrać z kucharzenie
No i to jest to co tygryski lubią najbardziej <smiech> |
jasio świstak, pozdrawiam
Barbara z Mazur - Sob Gru 31, 2011 20:47
Na Nowy Rok
Cytat: | Oczekiwanie na szczęście jest motorem życia ludzkiego. - Anton Makarenko
|
jasio świstak - Śro Sty 04, 2012 22:59
Cześć dawno mnie nie było ale trochę czasu było brak.
Jeszcze przed nowym rokiem zacząłem remont pokoju teściowej i dopiero wczoraj się z tym uporałem .
Niby wszystko było ok obyło się bez zadrażnień a dziś z byle powodu wybuchła awantura z żoną
Awantura o nic .
Złość niepotrzebne ostre słowa jest mi źle .
Żona się gniewa a ja nie wiem jak to odkręcić
Chyba już za długo jestem w domu
bodziu - Czw Sty 05, 2012 09:36
jasio świstak napisał/a: | Żona się gniewa a ja nie wiem jak to odkręcić |
Jesteś winny? no to odkręcaj... ale jeśli tylko czujesz się winny... to lepiej zostaw żonę w spokoju, to jej problem a jest dużą już dziewczynką i niech sobie radzi ale możesz być obok i uśmiechać się do niej... tylko broń Cię panie Boże nie śmiej się z niej chociaż może i to by rozładowało sytuację...
...trzymam kciuki Jasiu ...ale jednak nie daj się zdominować
żona i teściwa pod jednym dachem???? matko jedyna !!!!!!
jasio świstak - Czw Sty 05, 2012 09:55
Wczoraj paskudne po południe taki sam wieczór i taka sama noc
Wszystko do d..y
Emocje złość nie potrzebne słowa i zachowania
Nie potrafię nad tym zapanować i jak zwykle dostało się tej która jest dla mnie najważniejsza i jest moim oparciem
Kicha z wodą muszę coś z tym zrobić
Wczoraj nie poszedłem na mityng bo nie chciałem zrobić tak jak po pijaku awantura pierdut drzwiami i po kłopocie.
Uciekałem z domu jak byłem pijany nie chcę uciekać jak trzeźwieje
Ale to wszystko jest porąbane
Miłego dnia dla wszystkich
bodziu - Czw Sty 05, 2012 10:03
ano zdarza się... nie zawsze jest kolorowo.
powiedz że ją kochasz... może nie od razu ale na pewno pomoże.
trzymam kciuki
jasio świstak - Czw Sty 05, 2012 10:11
Już to zrobiłem ale to co zostało powiedziane wcześniej też zostało .
bodziu - Czw Sty 05, 2012 10:42
jasio świstak napisał/a: | Już to zrobiłem ale to co zostało powiedziane wcześniej też zostało . |
nic nie trwa wiecznie... będzie dobrze, bądź cierpliwy..a na pocieszenie masz to;
"- Potrzebuję pomocy - natychmiast - inaczej oszaleję! Mieszkamy w małym pokoju -
moja żona, moje dzieci i moi teściowie. Jesteśmy na granicy wytrzymałości, krzyczymy i
wrzeszczymy na siebie. Ten pokój - to piekło!
- Czy obiecujesz, że spełnisz wszystko, co ci polecę - powiedział
Mistrz z wielką powagą.
- Przysięgam, że spełnię wszystko.
Doskonale. Ile macie zwierząt?
- Krowę, kozę i sześć kur.
- Wprowadź je wszystkie do waszego pokoju.
I przyjdź do mnie za tydzień.
Uczeń przeraził się, ale przecież obiecał być posłusznym.
Wprowadził zwierzęta do pokoju.
Wrócił po tygodniu, w stanie godnym politowania, i skarżył się:
- Jestem kłębkiem nerwów. Ten brud, smród i hałas! Wkrótce chyba wszyscy
postradamy zmysły!
- Wracaj do domu - powiedział Mistrz - i wyprowadź zwierzęta z pokoju.
Człowiek pobiegł szybko do domu. Następnego dnia wrócił, promieniejąc z radości.
- Jak cudowne jest życie! Wyprowadziliśmy zwierzęta. Nasz dom stał się rajem. Co za
spokój, jak czysto i ile przestrzeni mamy dla siebie"
pamiętaj że zawsze może być gorzej... może jednak nie jest teraz aż tak bardzo źle? co?...
jasio świstak - Czw Sty 05, 2012 14:44
Źle nie jest tylko się podle czuję
Nie powinienem tak zareagować
Żona miała powody żeby czuć się podle a ja zamiast jej pomóc to wyjechałem z ryjem jak ostatni prostak .
Nie potrafię czasem panować nad emocjami i tu jest pies pogrzebany .
Halinka - Czw Sty 05, 2012 15:06
jasio świstak napisał/a: | Źle nie jest tylko się podle czuję
Nie powinienem tak zareagować
Żona miała powody żeby czuć się podle a ja zamiast jej pomóc to wyjechałem z ryjem jak ostatni prostak .
Nie potrafię czasem panować nad emocjami i tu jest pies pogrzebany . |
Trudno musisz zjeść tą żabę, skoro narozrabiałeś.
Może zaproś żonę na romantyczną kolację, przy świecach i z kwiatami i na spokojnie wytłumacz, że źle się z tym czujesz co powiedziałeś .
Trochę dąsów może jeszcze będzie, ale sam pisałeś,że nie lubicie się na siebie gniewać, więc myślę,że będzie dobrze .
Mietek - Czw Sty 05, 2012 20:46
jasio świstak napisał/a: | Nie potrafię czasem panować nad emocjami i tu jest pies pogrzebany . |
Nie będę ukrywał, kłania się 6 i 7 Krok Programu 12 Kroków.
Potem to wszystko trzeba podeprzeć 10 -tym i będzie ok.
Na tu i na teraz trzeba się jednak ze smakiem tej gorzkiej pigułki pogodzić, przespać z tym, potem będzie wszystko w porządku
Jasiek,
|
|
|