To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net

Opowiedz nam swoją historie - Azull czyli nauka latania.

bodziu - Pią Sty 03, 2020 10:10

Witam...
Wszystkiego dobrego w nowym roku życzę Azull i Basiu... i gratuluję kolejnych 24 godzin zdrowienia. Piękne to jest, każde z Was/nas jest po innej stronie barykady a radość z każdej chwili w nowym wcieleniu jest tak wielka że te barykady przestają mieć znaczenie. Dowód na to że trzeźwienie/zdrowienie buduje mosty a nie mury i znosi wszelkie podziały. Doświadczam tego na codzień ale o tym u siebie w temacie napiszę... A Wy? po prostu bądźcie i pozwólcie innym I mnie, czerpać z Waszej obecności...dobrze że jesteście :-D

bacha - Pią Sty 24, 2020 18:22

Wszystkiego dobrego Bodziu :-*
azull - Sob Sty 25, 2020 12:28

Wszystkim dziękuję pięknie za życzenia! Dziś nie piję! Dziś wielki dzień. Wybieram się na meeting do Kopenhagi. Na polskojęzycznej grupie o godz. 14 będzie moja spikerka. Pierwszy raz po polsku. Trzymajcie kciuki i módlcie się o Pogodę Ducha.

Miłej i trzeźwej soboty, pozdro Azull 24H

azull - Sob Mar 28, 2020 10:28

Długo nie pisałem u siebie. No bo po co generować ruch w sieci, skoro pisze nas tu już tylko dwóch. Kilka dni temu minęło 10 lat od chwili kiedy pierwszy raz zalogowałem się na to forum. 10 lat od chwili kiedy zaczęło funkcjonować w cyberprzestrzeni. !0 lat to dużo i mało, wszystko zależy od przyjętej optyki. Dla mnie były to wspaniałe lata. Poznałem tu wielu ludzi, którzy podobnie jak ja, zmagają się z chorobą alkoholową. Z niektórymi kontakt mam do dziś, również w tzw. realu. Dla mnie najważniejsze jest że dziś nie piję. I w dużej mierze zawdzięczam to przynależności do grona ludzi tu piszących. Tu dowiedziałem się o wspólnocie AA i dzięki tym ludziom dotarłem na swój pierwszy miting. Przeczytałem przed chwilą swój pierwszy post zamieszczony na forum. Napisałem go z lotniska w Szwecji w oczekiwaniu na wejście na pokład... czy mogłem wówczas wyobrazić sobie sytuację w jakiej jestem obecnie? Nie muszę już napić się aby wejść na pokład samolotu, nie ma tego problemu, bo samoloty nie latają... To trudny czas. Dwa dni temu, odszedł na wieczny spoczynek, mój serdeczny przyjaciel, jeszcze z czasów liceum. Kibicowałem mu kilka tygodni w ostatniej, walce z chorobą nowotworową, wszystko zeszło na dalszy plan. Nawet 10 rocznica powstania tego forum, a plany związane z tym dniem jeszcze kilka lat temu miałem przeogromne. I w tym miejscu wypada się mi już tylko zgodzić całkowicie z Johnem Lennonem : "Życie to coś, co dzieje się obok nas, gdy jesteśmy zajęci układaniem planów."

Dziękuję że jesteście, dziękuje że byliście tu przez te wszystkie lata!

Pogody Ducha Azull 24H

bodziu - Śro Kwi 01, 2020 08:02

Cześć Azull...

Tak sobie myślę że na pewnym etapie życia przychodzi czas gdzie samo się ono jakoś tak przewartościowuje. Zwłaszcza że jest to czas gdy zaczynają odchodzić bliskie nam osoby i czujemy że nasz czas tez nadejdzie...Jako młody człowiek nigdy o tym czasie nie myślałem...było to takie odległe...ale w obecnej sytuacji bardzo trudno jest o tym nie myśleć.
Czasami zapominam ze czas upływa/mija i pomimo że przeżywam ten czas intensywnie to wciąż mam pod skórą wrażenie ze czas mnie nie dotyczy... Dopiero takie chwile jak 10-ta rocznica forum, kolejna rocznica trzeźwości moich przyjaciół czy moja, urodziny dzieci... właśnie te chwile pokazują mi że czas nie stoi w miejscu. Wracam myślami do wielu chwil i pomimo że wiele moich marzeń się nie spełniło to i tak twierdzę że jestem szczęściarzem... Trzeźwy, spełniony i szczęśliwy....pomimo wszystko...chyba w końcu rozumiem różnicę pomiędzy tym czego chciałem a tym czego potrzebowałem...John Lennon pewnie też to zrozumiał...
pogody ducha...

azull - Pon Kwi 20, 2020 08:33

W wigilię moich kolejnych urodzin, składam sobie życzenia, samych już tylko trzeźwych dni złożonych z kolejnych 24 godzin.

Pogody Ducha, Azull <maska>

bacha - Wto Kwi 28, 2020 20:00

Azull spóżnione,ale szczere od serca.Wszystkiego najlepszego,zdrówka,kolejnych 24/h oraz Pogody Ducha :)buziole jak to mawiał nasz Franiu ;-)
azull - Wto Kwi 28, 2020 20:15

Basia, duże dziękuję, i Pogody Ducha na kolejne, 24h, pozdro Azull
eskimos - Wto Kwi 28, 2020 21:26

Azullu, jak mogłem ! Wszystkiego co dla Ciebie dobre i niezmienne życzenia Pogody Ducha i trzeźwości przez kolejne 24 godziny :)
azull - Wto Kwi 28, 2020 22:45

Dziękuję,
24 Azull, dziś nie piję, dziś to nawet ... www.niepiję.pl 😷

Halinka - Czw Kwi 30, 2020 20:23

Azull , życzę Ci wszystkiego co się szczęściem zwie.
bodziu - Pią Maj 01, 2020 09:56

to za wszystkimi...spóźnione ale szczere...pomyślności i pogody ducha ;-)
azull - Pią Maj 01, 2020 17:15

Halinka, Bodziu, dziękuję za życzenia i pozdrawiam serdecznie, Pogody Ducha Azull24
azull - Pią Maj 01, 2020 17:32

Zapchał się zlew w kuchni. Z jakiś tydzień temu. Przepychałem, lałem kreta, etc. Zauważyłem dziwny nieprzyjemny zapach, w okolicy szafki pod zmywakiem. Dziś dotarłem do sedna. Od ciśnienia przepychacza pękła rura pięćdziesiątka, i przez kilka dni, syf z rur lał się pod podłogę. Dziś dotarłem do sedna sprawy. Pożyczyłem od kolegi osuszacz, który obecnie pracuje pełną parą i posklejałem żywicą epoksydową. Jeśli to nie pomoże, to po majówce wytnę kawałek podłogi i wymienię uszkodzony fragment rurki. Dlaczego o tym pieszą, może ktoś zapytać. Ano jeszcze kilka lat temu skląłbym to wszystko na czym Świat stoi i poszedł pić. W d... miałbym rurę i temat z tym związany. Dziś taka sytuacja uczy mnie pokory. Uczy że najpierw muszę zwrócić się o pomoc do mojej Siły Wyższej, Pana Boga, a później zacząć działać! I za tą wiedzę jestem ogromnie wdzięczny. Pogody Ducha, Azull
azull - Pon Cze 01, 2020 15:36

Miesiąc minął od ostatniego wpisu nie wiadomo kiedy. Trwająca od marca przerwa w uczestnictwie w mitingach AA, nie zachwiała mojej trzeźwości, co nie znaczy, że nie tęsknię, aby usiąść na mitingu obok drugiego alkoholika. Stało się jak stało, nie mam na to wpływu. Miałem natomiast wpływ na to, w jaki ten sposób, ten czas pandemi wykorzystać. I to można zobaczyć na poniższym obrazku. Wysiałem od jaja nasionka pomidorów. Wzeszło około 120 sadzonek. Część rozdałem znajomym, ale ok 70 zasadziłem w ogródku i teraz czekam na obfity plon. A wszystko dlatego, że dziś nie piję i jutro również nie zamierzam.

Pogody Ducha, Azull





W moim ogródku pomidorki dobrze się mają.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group