Jestem tu nowa/nowy - Witam
Eliza - Sob Cze 19, 2010 09:46
adelu
Witaj wśród nas
jestem Eliza współuzależniona .
Halinka - Sob Cze 19, 2010 19:44
Gdzie jesteś adelko?
adela - Nie Cze 27, 2010 22:40
Jestem Halinko jestem
Czytam Was cały czas, chodzę też na terapię dla współuzależnionych i układam sobie w główce. Wszystko jest teraz dla mnie nowe i powoli ucze się żyć dla siebie Długa droga jeszcze mnie czeka ale i tak jestem już w dużo lepszym stanie psychicznym niż 3 miesiące temu.Nie chcę dalej kontrolowac, sprawdzać myśleć cały czas o moim mężu... to jest Chcę odzyskać siebie i mam nadzieję ze to mi się uda
kajadda - Nie Cze 27, 2010 22:46
Cytat: | Chcę odzyskać siebie i mam nadzieję ze to mi się uda | .... to jest nas dwie ... i musi się udać
Mietek - Nie Cze 27, 2010 23:11
adela napisał/a: | Chcę odzyskać siebie i mam nadzieję ze to mi się uda |
Cieszy mnie to, że przejrzałaś na oczy.
Już teraz widzę jak Twój małżonek będzie tracił komfort picia
Pozdrawiam
Namibia - Pon Cze 28, 2010 09:26
Witaj adelo w naszym gronie
adela napisał/a: | Czytam Was cały czas, chodzę też na terapię dla współuzależnionych i układam sobie w główce. |
I tak trzymaj, a będziesz w końcu szczęśliwie szła przez życie
Pozdrawiam serdecznie!
bacha - Pon Cze 28, 2010 09:31
Witaj Adelo na forum
adela napisał/a: | Chcę odzyskać siebie i mam nadzieję ze to mi się uda | udae się na pewno Ja juz zaczynam odzyskiwać siebie po 30 latach to Tobie tez się uda,czego Ci zycze z całego serca !
dancia - Pon Cze 28, 2010 09:33
Witaj adelo
dora - Pon Cze 28, 2010 09:46
Adelo....pisz czesciej...bedzie Tobie lzej...szybciej nastapi regeneracja Twoich sil.
Terapia+ forum...i bedzie ok.
adela - Pon Cze 28, 2010 17:38
Bardzo Wam dziekuje
Mieciu mój małzonek obecnie nie pije i nie ćpa, jest po terapii i widzę że bardzo chce się utrzymać . Tu dalej chodzi o mnie bo boje sie żeby to moje kontrolowanie nie zmieniło się w prowadzenie go za rączkę. Tu miting tu grupa wsparcia itd... To jest dorosły chłop a ja go momentami traktowałam jak małe dziecko.Widzę po sobie wspóluzaleznienie i jak mi przychodzi do głowy pomysł typu sprawdzić co on robi zaraz sobie tłumaczę - a w zasadzie po jaką .... ci to wiedzieć?!!! I po co marnować swoją energie na coś na co nie mam wpływu?
Bedzie chciał się napić to i tak to zrobi, ja nie chcę żeby mój świat zawalił się bo on znowu pije.Już to przerabiałam - nie dziękuję
Mietek - Pon Cze 28, 2010 20:20
adela napisał/a: | To jest dorosły chłop a ja go momentami traktowałam jak małe dziecko |
Dlatego jeszcze raz Ci napiszę; cieszy mnie to że przejrzałaś na oczy.
Pisząc o komforcie dla Twojego małżonka miałem na myśli Ciebie, nie jego.
Sam przerobiłem to na własnej skórze jak zacząłem wprowadzać w domu, w życie to, czego dowiedziałem się na spotkaniach Al-anon. Moja ex nie wytrzymała utraty komfortu picia. A ja tylko okazałem że mnie nic jej picie nie obchodzi. Jednego czego nie byłem wtedy w stanie tolerować, to fakt przyjmowania gości w domu dla popitki.
Wierzę że i Tobie i Twojemu mężowi uda się trzeźwienie. Sądząc z tego co masz w avatarze mieszkamy nie daleko siebie. Liczę więc na to, że będę miał przyjemność spotkac Was na szlaku.
Powodzenia zatem życzę i pozdrawiam
|
|
|