azull - Nie Cze 27, 2010 13:17
Czekam zatem w poniedziałkowy wieczór na sprawozdanie z meetingu. Sentencja faktycznie ciekawa. Możesz uczynić ją swoim mottem tu na forum. Teraz tylko wytrwaj w postanowieniu przez kolejne godziny. Nie pij już alkoholu w żadnej postaci, nie odbieraj telefonów od kolegów, nie otwieraj im drzwi drzwi, przygotuj się na to, że możesz poczuć się gorzej, pobieraj wodę min. może jakieś tabletki z magnezem i potasem. Czytaj literaturę dotyczącą uzależnienia, pisz na forum o swoich przemyśleniach i ładuj się pozytywną energią. pozdrawiam Azull Vieux Vasco - Nie Cze 27, 2010 14:03 dziekuje, nie czuje sie sam i jakos tak wpijam sobie do tego lba wytrwac... wytrwac.... wytrwac... pojde jutro na te spotkanie 18.30 azull - Nie Cze 27, 2010 14:28
a we wtorek? masz już plan B? może 90 mitingów na 90 dni.... wiem że trudno, wiem że może tylko raz w tygodniu, ale im dalej odsuniesz się w pierwszych dniach od dotychczasowego modelu życia i środowiska tym lepiej.. i nie zostawiaj sobie miejsca w głowie na inne myślenie jak o tym że DZIŚ NIE PIJĘ.... pozdro A. PS. Dodałem do Twojego profilu sentencję w oryginale, bo mi się bardzo spodobała bodziu - Nie Cze 27, 2010 14:35 Vieux Vasco, Witaj, jestem alkoholikiem i mam na imię Bogdan 
kajadda - Nie Cze 27, 2010 15:02 Temat postu: Re: czynny alkoholik
Vieux Vasco - Nie Cze 27, 2010 15:06 dzieki Azull, nie mam planu B, jest tylko jeden plan. wiem ze bez fachowej pomocy skazany na porazke, lundi 18.30 tak jest napisane, ale byc moze to jest spotkanie dla nowicjuszy, skoro twierdzisz ze potrzeba 90/90 to napewno sa spotkania codzienne. mysle tez pojsc do alkologa, valium pomaga, nie jestem pewien, ale polski odpowiednik to relanium? jeszcze pisza o leku na alkoholizm AOTAL nie wiem co to, pierwszy raz slysze, czytam.. moze kto na forum wie, bo ja nie sluszalem o leku na alkoholizm, moze bylem piany, poszperam dokladniej w necie witaj bogdan tez jak widac jestem alkoholikiem ktory podejmuoje kolejna probe, zrobilem kroczek wiecej jak w tamtym tygodniu (porazka) i jestem tutaj i pisze, ci dobrzy ludzie przekonali mnie zebym szedl jutro na spotkanie i pojde dzisiaj nie pije od 15 godzin, to juz wiecej jak polowa dnia, ale smali i poce sie okropnie, zadna nowosc, 2-3 noce bez snu i moze jutro cos zjem na wieczor kajadda - Nie Cze 27, 2010 15:08
Potem wywiesisz wywieszkę .... NIECZYNNY ALKOHOLIK 
Vieux Vasco - Nie Cze 27, 2010 15:13 witaj kaja, 7 tygodni platnego zwolnienia przeraza swymi mozliwosciami, bo jeszcze jak pracowalem to z respektu do pracy zachwywalem jakis umiar " prawie" bo nie zawsze. na szczescie nie mam teraz pieniedzy, bo wszystkie przepilem i jeszcze sie nazaporzyczalem, ale pierwszego przyjdzie wyplata. jakiez dogodne warunki, i czas jest i za co jest dosyc, moja watroba jest taka duza ze trzeba bedzie pluco wyoperowac zeby sie pomiescila kajadda - Nie Cze 27, 2010 15:16
Vieux Vasco - Nie Cze 27, 2010 15:19 wlasnie to robie dzisiaj nie pije rozlanczam sie bo wychodze po papierosy, wroce po meczu anglia niemcy Wesus - Nie Cze 27, 2010 15:25 Vieux Vasco, Witaj na forum
Podobnie jak Ty mieszkam poza granicami kraju i zapewniam Cię, że da się tu trzeźwieć. pozdrawiam W azull - Nie Cze 27, 2010 15:31
Do pierwszego jeszcze trochę czasu pozostało, nie myśl w tej chwili o tym. Myśl o kolejnych godzinach. Pij dużo wody tak żebyś miał poczucie pełnego żołądka może być z cukrem i witaminkami. Nie będzie mnie tu teraz przez kilka godzin, bo jadę pooglądać mecz ze znajomymi, więc nie nawywijaj tu czegoś pod moją nieobecność
Pozdro Azull Alkoholik w skrócie AA 
Wesus - Nie Cze 27, 2010 15:40
7 tygodni wolnego to świetny początek trzeźwienia. Masz mnóstwo czasu by sobie pomóc. Franiu - Nie Cze 27, 2010 15:57 Vieux Vasco, FRANCJA ============== Kościół Św. Genowefy 75016 PARIS Rue Claude Lorrain 18 Grupa AA " Wsparcie" Mityngi odbywają sie we wtorki o godz:20:00 ========================================================== ŁĄCZNIK INTERNETOWY SŁUZBY KRAJOWEJ AA WE FRANCJI: Krzysztof: krzysztof.wieja@wanadoo.fr bodziu - Nie Cze 27, 2010 16:06
...ale pomoc ta nie powinna ograniczać się do klikania na forum ... Początkom "trzeźwienia" towarzyszy spory entuzjazm, który nie koniecznie jest równoznaczny z chęcią zaprzestania picia ...ale w miarę jak alko zaczyna wietrzeć z głowy już tak troszkę mniej jest tego entuzjazmu i pojawiają się wątpliwości ...czy naprawdę chcę przestać pić? może jednak dam radę? ...Ten okres jest najtrudniejszy i tu przydało by się wsparcie w realu . pozdrawiam B
|
||||||||||||||||||||||
