Al-Anon - Przesłanie na każdy dzień
dora - Nie Kwi 11, 2010 14:53
11 kwiecien
Nowo przybyle do AL-ANON czesto pytaja, co sprawia, ze alkoholik pije. Wydaja sie dyc bardziej zainteresowane tym, dlaczego pije, anizeli zdobyciem wiedzy, dlaczego same pozwalaja na to, aby nalogowe picie innej osoby wywieralo na nie taki destrukcyjny wplyw.
Przyczyna desperackiej ucieczki w alkohol nie jest latwa do wyjasnienia, nawet przez psychiatrow zajmujacych sie tym problemem. Musimy pogodzic sie z faktem, ze alkoholik cierpi na swoista chorobe. Jezeli rodzina zmieni sposob myslenia i dzialania, moze mu pomoc w dazeniu do uzyskania trzezwosci. W AL-ANON uczymy sie , jak pokonywac nasze nastawinia, szkodliwe dla nas samych.
Rozwazanie na dzisiaj
Jakze blogoslawiona ulge przynosi poczucie, ze mozna stawic czolo problemom w sposob pelen nadziei i pogody ducha. Jezeli potrafimy rozpoznac i przyznac sie szczerze do wlasnych niedociagniec, otwiera nam to wrota do nowego swiata i czesto powoduje graniczaca z cudem zmiane, rowniez w alkoholiku.
''Uwolnie sie od zludzenia, ze w prosty sposob moge zwalczyc chorobe, na ktora cierpi alkoholik. Nie musze cierpiec z powodu choroby kogos innego, jezeli tylko zechce przyjac pomoc dla samej siebie. To wlasnie, w posredni sposob pomoze alkoholikowi''.
dora - Pon Kwi 12, 2010 17:13
12 kwiecien
Rozpacz-jakze wiele z nas na nia cierpi ? Jednaknie zdajemy sobie sprawy z tego, ze rozpacz, jest po prostu brakiem wiary. Nie bedziemy rozpaczac, jak dlugo bedziemy zwracac sie do Boga o pomoc. Jezeli mamy zmartwienie i nie widzimy drogi wyjscia, dzieje sie tak tylko dlatego, ze wyobrazamy sobie, iz wszystkie rozwiazania sa zalezne od nas. Musimy pamietac, ze ludzka madrosc i pomyslowosc czesto zawodzily, nie przynoszac spodziewanych rezultatow.
Byc moze, zbyt wielki ciezar klopotow powoduje utrate wiary, ktora kiedys mielismy, w Moc Wieksza niz nasza wlasna. Byc moze, wiara ta nie byla nigdy czescia naszego zycia i nie jestesmy przekonane, ze jej potrzebujemy.
W AL-ANON odkrywamy dowod na rzeczywistosc i skutecznosc wiary, jako sily czyniacej dobro. Kiedy uwolnimy sie uczuciowo od przytlaczajacych nas problemow i pozwolimy, aby Bog wzial je w swoje rece, stwierdzimy, ze istnienie Boga rzeczywiscie odgrywa znaczaca w naszym zyciu.
Rozwazanie na dzisiaj
Wrodzona wiara jest prawdziwym darem i nigdy nie zawiedzie tych, ktorzy potrzebuja wsparcia i szukaja jej.Kiedy swiadomie rezygnuje z wlasnej woli i powierze ja woli Boga, dostrzegam, jak wiara wplywa na moje zycie.
....''Moim szczesciem jest posiadanie niezachwianej wiary, gdyz bez niej jestem bezradna i samotna''....
dora - Wto Kwi 13, 2010 21:39
13 kwiecień
Nic dziwnego, że AA i Al.-Anon podkreślają, jak ważne jest żyć „dzien. po dniu”. Tak wiele cennego czasu marnujemy, martwiąc się bledami i niewykorzystanymi możliwościami z przeszłości. Jakże często chorobliwa wyobraźnia pogrąża nas w spekulacjach na temat – „co może się wydarzyć”.
„Wczoraj” nie ma dla nas wartości poza tym, ze było pewnego rodzaju doświadczeniem, które może być wykorzystane w tworzeniu dnia dzisiejszego, a tym samym polepszyć nasza przyszłość.
Z początku może będzie trudno pozbyć się tego negatywnego sposobu myślenia. Jednakże jest wielka ulga przekonanie, ze możemy zrzucić z siebie ciężar przeszłości z Cieszyc się nadchodzącym jutrem, zamiast się go bać.
Rozważanie na dzisiaj:
„usprawiedliwiony ból z powodu przeszłości” może nam uświadomi, ze komuś wyrządzaliśmy krzywdę. Poczucie winy z powodu przykrości wyrządzonych innym, może często być uśmierzone poprzez okazywanie im grzeczności wtedy, gdy to możliwe. Żal za straconymi okazjami można wymazać z naszej pamięci przez próbę podejmowania od zaraz mądrzejszych decyzji.
„Modle się o uwolnienie od nawyku martwienia się o przeszłości, o to bym pozwoliła wyobraźni malować przyszłości w czarnych kolorach.
Zapamiętam, ze możemy żyć tylko teraźniejszością i ze cala pozostała reszta życia albo należy do przeszłości albo jest niepewna”.
dora - Śro Kwi 14, 2010 15:36
14 kwiecien
Dlaczego niektore z nas lepiej pojmuja program AL-ANON i latwiej wykorzystuja go do rozwiazywania problemow?
Te, ktore czerpia z niego wieksze korzysci, maja odwage przeciwstawic sie trudnosciom, a nie chowaja ich w ciemnych zakamarkach umyslu, co moze spowodowac dreczaca chorobe duszy.
Wiekszosc z nas mysli, ze wie na czym polega nasz problem ,ale czy naprawde wiemy?Jednym ze sposobow poznania rzeczywistego charakteru problemu jest napisane tego na papierze. Slowa przelane na papier mozna przegladac i poprawic w miare zmiany nastawienia. Moze nam to pomoc w poznaniu problemu.
Nie powinien byc to katalog zalow do innych, ale wysilek okreslenia problemu w uczciwy sposob. Dowiadujemy sie wiec z tego, ze nie wszystkie trudnosci zostaly spowodowane przez kogos innego, ale rowniez przez nas same.
Rozwazanie na dzisiaj
Poznanie dobrych i zlych stron mojej sytuacji da mi nowe poznanie siebie. Uporzadkuje moje problemy, zmieniajac siebie. Nigdy nie bede probowala zmuszac kogos innego, aby sie zmienil, poniewaz nie pomoze to zadnemu z nas.
...''Wiedzac, ze tylko zupelna szczerosc prowadzi do zrozumienia siebie, modle sie , aby moja Sila Wyzsza pomogla mi wystrzegac sie oszukiwania samej siebie''.
dora - Czw Kwi 15, 2010 15:11
15 kwiecien
Czy cos nas usprawiedliwia, kiedy zloscimy sie na osobe w alkoholowym zamroczeniu? Oczywiscie, ze nie, jezeli naprawde pogodzilismy sie z faktem, ze alkoholizm jest choroba. Czy wybuch gniewu, z obwinianiem i wyrzutami, kiedykolwiek poprawil sytuacje? Czy takie postepowanie nie powiekszalo naszego rozczarowania?
To prawda, ze taki wybuch daje chwilowa ulge tlumionym uczuciom, ale kiedy zrozumiemy, ze one tylko pogarszaja sytuacje, bedziemy w stanie skierowac wysilki na podejmowanie konstruktywnych decyzji. Kazde nasze dzialanie majace na celu zmuszenie pijacego do zaprzestania picia, jest zwykle z gory skazane na niepowodzenie.
Rozwazanie na dzisiaj
Zanim cos powiem, zatrzymam sie i zastanowie sie, jak postapic, aby moja zlosc nie zwrocila sie przeciwko mnie i nie sprawila mi jeszcze wiekszych klopotow. Bede pamietac, ze zamilkniecie w pore moze dac mi przewage, jakiej nigdy nie daloby mi zlosliwe dogadywanie.
.....''Niech zniknie sposrod was gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwosc, zniewazenie - wraz z wszelka zlosliwoscia''.
.... ''Lagodna odpowiedz usmierza zapalczywosc, slowo raniace pobudza do gniewu''.
( Ksiega Przyslow 15,1)
dora - Sob Kwi 17, 2010 17:19
16 kwiecien
Kiedy nareszcie przekonam sie, ze najlepiej jest ''pozostawic'' dreczace mnie problemy, rozwiazania o jakich nigdy nie marzylam zaczynaja pojawiac sie same. To powinno przekonac mnie, ze sa sprawy, ktorych sama nie moge zrozumiec. Tylko wtedy pozostawie problemy, kiedy zaufam pomocy Sily Wyzszej.
Majac doswiadczenie, ze sprawy potocza sie wlasnym torem, powinnam pogodzic sie z tym, ze dzialanie i los innych osob nie leza w moich rekach. Im wczesniej przekonam sie, tym szybciej dobre sprawy zaczna pojawiac sie w moim zyciu.
Rozwazanie na dzisiaj
''Zostaw - oddaj Bogu'' jest sposobem na znalezienie spokoju umyslu. Nasz nieustepliwy upor przeszkadza w rozwiazywaniu problemu. Jezeli rzeczywiscie pragne byc wolna, aby budowac zycie, ktore ma przyniesc mi zadowolenie, musze najpierw uwolnic sie od wysilkow kontrolowania i kierowania alkoholikiem.
''Obym zawsze mogla pamietac o tym, ze nie jestem wszystkowiedzaca i wszechmocna. Tylko Bog jest taki - i wlasnie na Nim musze polegac''.
dora - Sob Kwi 17, 2010 17:31
17 kwiecien
Czesto sugerowano nam, abysmy przyswoily sobie ulubione powiedzenie lub haslo i powtarzaly je wtedy, gdy chcemy przebrnac przez trudne chwile. Wiele z nas wykorzystuje do tego modlitwe o pogode ducha. Inne, bedac w sytuacji bez wyjscia lub gdy sa naklaniane do podjecia pochopnej decyzji, czesto mowia;''Niech sie dzieje nie moja, lecz Twoja wola, Panie''.
Co mozemy zrobic, gdy przygniata nas gleboka depresja i tylko w negatywny sposob potrafimy myslec o sobie i innych? To bolesne i malostkowe myslenie mozemy przezwyciezyc odwolujac sie do tych slow psalmu:
''Gdy patrze na Twe niebo, dzielo Twych palcow,
ksiezyc i gwiazdy, ktorej Tys utwierdzil:
czym jest czlowiek, ze o nim pamietasz i czym
-syn czlowieczy, ze sie nim zajmujesz ?
Uczyniles go niewiele mniejszym od aniolow
''Uprzytomnie sobie , ze ja i moi blizni sa ukoronowaniem Bozego dzialania. Dla Niego, ktory nas stworzyl, zadne z jego dzieci nie jest bez znaczenia''.
chwala i czcia go uwieczniles''.( Psalm 8,4-6)
dora - Pon Kwi 19, 2010 18:45
18 kwiecien
Nalogowo pijacy nigdy nie uwolni sie od choroby, jezeli bedziemy traktowac go z pogarda. Ajednak, czy wiele z nas tak wlasnie nie postepuje? Kiedy godnosc i wartosc alkoholika trudno dostrzec z powodu jego brutalnosci i niewlasciwego zachowania, nielatwo pamietac, ze to bezradne stworzenie jest dzieckiem Bozym, zranionym, wrazliwym, chorym od poczucia winy i potrzebujacym naszego wspolczucia.
Chociaz jest to trudne, wlasny rozwoj musimy rozpoczac od korekty nastawienia wzgledem alkoholika, kiedy on lub ona jest wlasnie w ostrej fazie choroby.
Kryzysy emocjonalne zdarzaja sie rowniez wtedy, kiedy alkoholik zaprzestal picia. Powinnismy podchodzic do nich w ten sam sposob jak wtedy, gdy picie bylo przyczyna nieporozumien. Odpowiadanie zloscia na zlosc nie przyniesie niczego dobrego. Nikt nie wygrywa bitwy, podczas ktorej utracil panowanie nad soba.
Rozwazanie na dzisiaj
Mozna osiagnac stan rownowagi i to wlasnie ma decydujacy wplyw na pijacego, ktory nawet w zamroczeniu alkoholowym wyczuwa w nas zmiane. Jednak, co najwazniejsze, odprezenie nerwowe chroni nas przed zuzyciem energii emocjonalnej i pozwala zachowac godnosc.
''Chce odwrocic moje mysli od udreki, uciazliwej chwili obecnej i myslec o Twojej wszechobecnej pomocy i wsparciu''.
dora - Pon Kwi 19, 2010 19:01
19 kwiecien
Pewnego razu zdesperowany maz alkoholiczki dolaczyl do grupy al-anon. Kiedy zobaczyl, ze pozostale osoby to kobiety, poczul sie troche glupio i pomyslal, ze jego problem nie moze byc podobny do ich problemow. Przestal wiecprzychodzic i probowal rozwiazac problemy, uzywajac starych sposobow, ktore nigdy nie skutkowaly.
Inny mezczyzna w podobnej sytuacji poczul sie rowniez troche zawstydzony proba identyfikowania sie z problemami''gromady kobiet''. Jednak szybko przekonal sie , ze al-anon oferuje podstawowe zasady,ktore rzeczywiscie pomagaja.Przyprowadzilwiec przyjaciela, a ten z kolei jeszcze jednego i w koncu z wdziecznoscia przyznal , ze mezczyzni wniesli do grupy nowe sily i mozliwosci.
Al-anon jest dla ludzi-ludzi,ktorzy maja problem i chca go roawiazac, dzielac sie doswiadczeniami, sila i nadzieja z innymi ludzmi. Im bardziej roznorodne sa te doswiadczenia, tym wieksza jest sila i nadzieja.
Bez wzgledu na to, kim jestes, jezeli ktos w twoim zyciu stacza bitwe z butelka, Al-anon ma dla ciebie odpowiedz.
''Zmaganie sie twojej zony, o wyzwolenie ze szponow alkoholizmu, jest prawdopodobne poza zasiegiem twojej wyobrazni''.
''Bez wzgledu na to, jak szczerze pobuje sobie z tym poradzic [...] kazdy wysilek ograniczenia picia lub kontrolowania- prowadzi do nieuchronnej porazki''.
dora - Wto Kwi 20, 2010 15:29
20kwiecien
Probuje okazac wdziecznosc, kiedy ludzie z mojej grupy sugeruja mi zmiane nastawienia do roznych problemow.''Przestan sie tym przejmowac'' - radzi jeden. ''Sprobuj spojrzec na sprawe z pewnego oddalenia'' - mowi inny. ''Nie mow nic, kiedy jestes zla'' - ''Pamietaj o pierwszym stopniu''....
To dobre rady, ale bardzo trudno zastosowac je w praktyce, kiedy stajesz twarza w twarz z kryzysem. Udziele sobie wiec jeszcze jednej rady :''Nie obwiniaj siebie, jesli cos ci sie nie powiedzie : po prostu probuj w dalszym ciagu. Wiesz, ze robisz postepy - twoi przyjaciele z al-anon to widza, mimo ze ty bedac zbyt blisko problemu nie jestes w stanie sama tego zauwazyc. Wszystko , co slyszysz na spotkaniach, kazdy fragment al-anon, wzmacnia twoje wysilki,pozwalajac w przyszlosci postepowac lepiej''.
Rozwazanie na dzisiaj
Najbardziej pomocne ze wszystkich hasel jest :''Powoli,lecz pewnie''. Kiedy nie moge dokonac wszystkiego, co bym chciala,kiedy spotkaja mnie porazki i wydaje sie ,ze nic sie dobrze nie uklada, po prostu przypominam sobie ''Powoli, ale pewnie''. W jakis sposob powoduje to, ze wygasa moj goraczkowy nastroj. Zmiana rytmu zycia na bardziej spokojny lagodzi wstrzasy.
''Kiedy zbyt natarczywie usiluje zmienic sprawy, kiedy zapominam odsunac sie od problemu, gdy zadam zbyt wiele, zbyt szybko od siebie i innych, poprosze Boga, aby mi przypomnial <<Powoli, ale pewnie >>.
dora - Wto Kwi 20, 2010 17:16
21 kwiecien
Stopniowo, powoli dochodzimy w al-anon do glebszego poznania znaczenia duchowych nauk. Wiele z nich znamy z dziecinstwa, z pouczen rodzicow i praktyk religijnych. A jednak stwierdzamy, ze istnieje szeroka przepasc pomiedzy tym, czego nauczylismy sie i tym, w jaki sposob stosujemy to w codziennym zyciu.
W al-anon odkrywamy dwie przeszkody, ktore nie pozwalaly mi poznac wartosci i korzysci duchowego nastawienia do zycia:usprawiedliwianie sie i poczucie wlasnej nieomylnosci. Jedna z nich daje niezachwiana pewnosc, ze zawsze mam racje; druga przekonuje, ze jestem lepsza niz inni ludzie - ''bardziej swieta od swietej''.
Rozwazanie na dzisiaj
Al- anon oferuje skuteczne czary pomagajace przezwyciezyc przeszkody wyrzadzone przez samousprawiedliwianie sie i poczucie wlasnej nieomylnosci: zbadaj swoje motywy. Jaka dalabym odpowiedz, gdybym zatrzymala sie w trakcie takiej racjonalizacji i zapytala siebie :''Dlaczego to robie? Czy tlumaczenie siebie jest rzeczywiscie szczere? Czy sa to racjonalne przyczyny mojego postepowania?''
''Modle sie o rozwoj, ktory jest mozliwy, gdy jestem w stosunku do siebie zupelnie szczera. Na tej podstawie moge budowac dobre zycie''.
''Pomagasz sobie gdy jestes rozumny, a gdys szyderczy sam na tym ucierpisz''.
dora - Śro Kwi 21, 2010 18:36
22 kwiecien
''Jak moge jednoczesnie kochac i nienawidzic alkoholika''?
Jest to pytanie czesto zadawane na spotkaniach al-anon. Oba uczucia swiadcza o tym,ze sie osobiscie troszczymy o kogos; tego, ktory nas nie interesuje ani nie kochamy, ani nie nienawidzimy. W pewnym sensie, sa to dwie strony tego samego medalu. Milosc ma szanse rozkwitac we wspolnym zyciu: nienawisc jest miloscia, ktora jest wykrzywiona i znieksztalcona przez rozczarowania i rozpacz.
Jezeli rzeczywiscie jest to jedno potezne, podstawowe uczucie, milosc moze zajac miejsce nienawisci, jezeli potrafie wyksztalcic ja w sobie z nadzieja i wiara we wrodzona dobroc tkwiaca w czlowieku.
Rozwazanie na dzisiaj
Chce rozpoznac i docenic dobre oraz mile cechy alkoholika i nie chce nienawidzic go, lecz chorobe, na ktora cierpi . Jezeli on stopniowo uswiadamia sobie, ze go doceniam jako czlowieka, moze odbudowac zaufanie do siebie i poczucie wlasnej godnosci, co moze wywolac w nim pragnienie bycia trzezwym.
''Przez milosc nie rozumiem naturalnej czulosci, ktora tkwi w ludziach, zgodnie z ich potrzeba psychczna, ale widze ja, jako wielka wlasciwosc duszy, polegajaca na rozsadku i duchowym zrozumieniu, ktora sprawia, ze jestesmy uprzejmi i serdeczni dla naszych bliznich, jako dla Bozych stworzen''.
dora - Śro Kwi 21, 2010 18:53
23 kwiecien
Posrod wielu sposobow, jakich uzywamy w celu ukarania alkoholika lub innych ludzi, ktorych nie cierpimy, jest sarkazm. To prawda, ze daje on ulge naszym tlumionym uczuciom oraz pewna satysfakcje, iezeli nasze szydercze uwagi zostana rzeczywiscie zauwazone. Sarkazm jednak, odrazajacy sam w sobie, staje sie jeszcze bardziej wstretny, jezeli dowiemy sie, ze pochodzi on od greckiego czasownika''sarkedzein'' a oznacza rozrywanie ciala.Jest to jedna z form ironii,ktorej motywem jest pogarda.
Jezeli kiedykolwiek uzywalam tego sposobu przeciwko cierpiacemu alkoholikwi, przyrzekam sobie nie czynic tego nigdy wiecej. Nie mam prawa do gardzenia kimkolwiek, gdyz nigdy nie wiem, co powoduje taki sposob postepowania.
ROZWAZANIE NA DZISIAJ
''Szyderca prozno szuka mądrości, rozumny łatwo nabedzie wiedze''.
(ksiega przyslow 14,6)
KS
dora - Pią Kwi 23, 2010 19:14
24 kwiecien
Przyjscie do al-anon moze byc jak wkroczenie w jasny , nowy swiat. Zaczynam rozumiec, ze naprawde moge zmienic swoje zycie przez porzucenie strachu, goryczy i zlosci. Znaczy to, ze musze bronic sie przed osadzaniem innych i patrzeniem na nich przez pryzmat moich kryteriow. Oznacza to kontrolowanie i ulepszanie tych kryteriow i moje stosowanie sie do nich. Kiedy jest mi przykro, dzieje sie tak dlatego, ze pozwalam sobie na obwinianie innych za swoj los-obwiniam Los lub alkoholika, lub Boga za wszystko, co mi sie przydarzylo.
Tak, przychodzenie do al-anon i zycie wedlug programu, moze dac mi nowe spojrzenie na swiat, pomaga spojrzec na siebie bardziej wnikliwie i zaakceptowac sugestie al-anon, aby zamiast innych zmienic siebie.
Rozwazanie na dzisiaj
Nigdy nie przyznawalam sie przed soba do pomylek lub bledow. Bylo to dla mnie pewnego rodzaju szokiem, kiedy dowiedzialam sie, ze - zgodnie z programem al-anon - oczekuje sie ode mnie, abym poszukala wlasnych wad. Musze byc wzgledem siebie szczera i uporzadkowac swoje wnetrze, aby najprostrza droga dojsc do pogody ducha. Czy bede w stanie podolac temu wezwaniu?
''Poniewaz rzecz wydaje mi sie byc trudna dla ciebie, nie mysl, ze jest niemozliwa do spelnienia dla kogos innego.A jezeli cokolwiek jest mozliwe dla kogos innego, wiedz, ze ty rowniez jestes do tego zdolny''.
(Marek Aureliusz)
dora - Nie Kwi 25, 2010 17:14
25 kwiecien
Tylko sam alkoholik moze uwolnic sie od przymusu picia. Nie - alkoholik nie moze go przymuszac, aby chcial byc trzezwy, chociaz wiele z nas mysli, ze moglybysmy naprawic sytuacje, ktora przynosi nam tak wiele cierpien. Jednak im bardziej probuje poprzez lzy, wymowki i grozby wywierac nacisk, tym gorzej dzieje sie.
Al-anon moze mi poradzic, jak rozwiazac te sytuacje w calkowicie inny sposob. Al-anonpokazuje mi , jak rozpoznac to, ze moje proby rozwiazania sprawy na sile byly bledne oraz jak bledy skorygowac. Te sama filozofie stosuje sie do problemow, ktore napotykamy, kiedy dlugo oczekiwana trzezwoscwreszcie nadejdzie.
Rozwazanie na dzisiaj
Jestem bezsilna wobec alkoholu i wobec skutkow naduzywania go przez druga osobe. Nie moge sprawic, aby ktos byl trzezwy, tak jak nie moge byc odpowiedzialna za czyjes picie. Mowi mi o tym Pierwszy Stopien, jak rowniez i o tym, ze musze przyznac, iz nie jestem w stanie kierowac swoim zyciem. Moim pierwszym zadaniem zas jest poradzic sobie z wlasnym zyciem, bez wzgledu na to, czy alkoholik jeszcze pije, czy nie.
''Odnajduje spokoj wewnetrzny przez zjednoczenie z Boska moca i zawierzenie jej przewodnictwu. Jest to duchowa droga wyjscia z trudnosci- jedyna pewna droga''.
|
|
|