To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net

Opowiedz nam swoją historie - Alkohol moim przyjacielem

guciu - Czw Maj 12, 2011 23:05

Mariusz napisał/a:
Widzę, że też z Łódzkiego no to kilku Nas tu jest


... no to może jakiś zlocik ;-) ...

... może troszkę jakem Krzyżak, mam zakuty łebek, ale z łódzkiego jestem ... a jakże :mrgreen: ...

... wieczorne pozdrowienia ... Gutek ...

adam - Czw Maj 12, 2011 23:07

Na terapii do znudzenia miałem tłumaczone żeby przestać pić dla siebie, nie dla żony czy dzieci ale właśnie dla siebie. Jakie to podejście wydawało mi się egoistyczne i bez sensu ...przecież całe życie poświęciłem innym......a trwać w trzeźwości dla siebie(?!) .Dziś rozumie doskonale dla czego...kiedy mój świat się zawalił jestem jedynym powodem do nie picia .Wiem że gdybym zaczął dzisiaj pić ,nie znalazł bym powodu aby wytrzeźwieć.
adam - Czw Maj 12, 2011 23:12

Guciu , czemu nie . Może TY i Krzyżak ale ZIOMAL........ i swój przede wszystkim.
Również pozdrawiam.

Mariusz - Czw Maj 12, 2011 23:14

adam napisał/a:
Wiem że gdybym zaczął dzisiaj pić ,nie znalazł bym powodu aby wytrzeźwieć.

Czy aby na pewno, a co Cię trzyma by się dziś nie nachlać, bo przecież nie niechęć do picia.
Pewnie masz wiele powodów, by nie pić, idź na spotkanie AA.
Porozmawiaj z ludźmi z terapeutą.

No spotkać, by się można było, właśnie o Tobie lotny pomyślałem z tymi Łodziakami ;-)

adam - Czw Maj 12, 2011 23:25

Twoja racja....... rany jak ja kocham tom swoją gromadkę .......idę spać bo rano nie wstanę .
Mariusz - Czw Maj 12, 2011 23:35

adam napisał/a:
rany jak ja kocham tom swoją gromadkę ......

Miłość to wielka sprawa, powodów jest cała masa by nie pić, a szczerze, nie znam ani jednego dobrego by się nachlać.

Miłej nocki <czesc>

adam - Pią Maj 13, 2011 21:51

Cześć wam :-)

Jak powiedziałem ,tak zrobiłem . Zebrałem się w sobie i pojechałem do klubu AA
<jazda>
I nie zjedli mnie, ani lwom na pożarcie nie rzucili
Ale jestem z siebie dumny <tany>
Jutro nie dam rady, ale w niedzielę też sobie pójdę.

Mariusz - Pią Maj 13, 2011 21:55

adam napisał/a:
Jutro nie dam rady, ale w niedzielę też sobie pójdę.

A to co u was mitingi codziennie ?
Czy mówisz o klubie abstynenta ?
Nie mniej gratuluje, pierwszy kroczek zrobiony, tak trzymaj <czesc>

dora - Pią Maj 13, 2011 22:03

adam napisał/a:
Jak powiedziałem ,tak zrobiłem . Zebrałem się w sobie i pojechałem do klubu AA

Super :!: Pierwsze koty za ploty :-P
Mariusz napisał/a:
mitingi codziennie ?

U nas tez sa :-P

adam - Pią Maj 13, 2011 22:04

Mówię o klubie abstynenta. Mitingi są chyba nie regularnie, zależnie od ilości obecnych (tak to zrozumiałem) .Dziś były trzy osoby i ja czwarty, może to i dobrze ,nie lubię tłoku.
Mariusz - Pią Maj 13, 2011 22:08

Nie wiem u mnie mityngi są regularnie i wszędzie tak chyba jest, klub abstynenta to nie to samo.
Dorcia klub abstynenta i u mnie jest codziennie.
Zainteresuj się mityngiem, a nie samym klubem.

dora - Pią Maj 13, 2011 22:08

adam napisał/a:
były trzy osoby i ja czwarty, może to i dobrze ,nie lubię tłoku.

W mniejszej grupie lepiej sie pracuje...byleby to bylo regularnie :-P

Mariusz - Pią Maj 13, 2011 22:12

dora napisał/a:
W mniejszej grupie lepiej sie pracuje...

Ale w klubie abstynenta nie ma raczej mowy o pracy, chyba, że czegoś nie wiem.

dora - Pią Maj 13, 2011 22:17

Mariusz napisał/a:
w klubie abstynenta nie ma raczej mowy o pracy,

A to nie doczytalam...fakt, ze raczej nic z tych rzeczy :-P
Mariusz napisał/a:
chyba, że czegoś nie wiem.

Moze bajeruja albo tancza :mrgreen:

adam - Pią Maj 13, 2011 22:18

W tym samym lokalu są spotkania klubu i mitingi


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group