Al-Anon - Przesłanie na każdy dzień
dora - Wto Sie 24, 2010 16:49
24 sierpnia
W czasie studiowania programu Al-anon odiagamy gleboka swiadomosc tego, jak wielka radosc dla naszego rozwoju ma szczerosc i otwartosc. Kiedy je osiagniemy, po raz pierwszy bedziemy w stanie przyznac sie, ze podobnie jak alkoholika, rowniez nasze zachowanie dalekie bylo od rozsadku i normalnosci. Kiedy jestesmy w stanie to zrobic to bez wstydu i zaklopotania, wyzwolimy sie nareszcie z krepujacych wiezow.
Jest to postep, ale nie wyobrazajmy sobie, ze to wszystko, co Al-anon moze dla nas zrobic. Doszlismy do pierwszego szczytu, ale istnieje jeszcze wiele wzniesien, na ktore nalezy sie wspinac, aby osiagnac pogode ducha i pelnie zycia.
Rozwazanie na dzisiaj
Jezeli kiedykolwiek bede przekonana, ze juz nie potrzebuje wiecej Al-anon, przypomne sobie o tym, ze Al-anon moze ofiarowac mi duzo wiecej anizeli pomoc w przeprowadzaniu przez udreke zycia z problemem alkoholizmu.
Wiem, ze moge osiagnac jeszcze wieksze postepy w samorealizacji, poniewaz Al-anon jest filozofia, specjalnym sposobem zycia. Zawsze bedzie mi to potrzebne.
''Kiedy pokonam problemy, ktore przywiodly mnie do tej wspolnoty przekonam sie, ze kontynuacja poszukiwan duchowego zrozumienia wyda jeszcze bogatsze owoce''.
dora - Śro Sie 25, 2010 11:00
25 sierpnia
Czy uzyskalam kiedykolwiek cos dobrego, kiedy poniosly mnie emocje i przerodzily sie w histerie? Czy jestem swiadoma tego, ze reagowanie na impuls-mowienie pierwszej rzeczy, ktora przychodzi mi do glowy-niszczy to, co pragne osiagnac? Czy strace cos jezeli powstrzymam sie przez chwile, kierujac sie zasada ''powoli, lecz pewnie''. Czy moje kryzysowe sytuacje nie zmniejszylyby sie do rozmiarow, z ktorymi mozna by sobie poradzic, gdybym zaczekala chwilke, aby podjac decyzje, jak zrobic najlepiej? Dopoki nie jestem pewna, ze nie dolewam oliwy do ognia, byloby najlepiej nic nie robic i nie mowic, az sprawy przycichna. ''Powoli, lecz pewnie''.
Rozwazanie na dzisiaj
Wycofanie sie z konfliktu i klopotliwej sytuacji moze wymagac samokontroli. Ale jest to wspaniala ochrona spokoju mojego umyslu. Jezeli nie mam nic do powiedzenia lub zrobienia, co zazegnaloby konflikt, wtedy mowienie obroci sie przeciwko mnie. A kazda potyczka, ktora wygram ze soba, uczyni te nastepna latwiejsza. Uspokoj sie, poniewaz spokojny i pewny sposob zachowania jest najlepszy. Jutro i tak wszystko wyda ci sie mniej wazne!
''Spokoj jest wielkim sprzymierzencem, moj przyjacielu. Tak dlugo, jak utrzymam rownowage, nie zrobie niczego, co moze pogorszyc i tak juz zla sytuacje''.
dora - Czw Sie 26, 2010 20:52
26 sierpnia
Ktos na spotkaniu Al-anon powiedzial:,,Moja zona przez dziesiec lat krecila sie wokol AA i nigdy nie osiagnela pierwszej rocznicy trzezwosci. Jiedy juz prawie konczyla rok wtedy cos sie wydarzylo, co pchnelo ja z powrotem do picia. Nie trwalo to dluzej niz kilka dni, ale te powtarzajace sie nawroty sa tak frustrujace, ze watpie, czy bedzie mogla kiedykolwiek osiagnac taka rocznice''.
Jest to problem, ktory Al-anon jest w stanie rozwiazac. Wyjasniono mu, ze dlugi okres trzezwosci jest powodem do radosci i ze powinien on docenic powazne wysilki malzonki, aby utrzymac trzezwosc, i nie potepiac jej nawrotow do alkoholu. Przede wszystkim nie jest to jego problem, ale jego zony i nie musi miec wplywu na jego osobiste zycie.
Rozwazanie na dzisiaj
Zbyt czesto przyjmuje na siebie zmagania alkoholika i uwazam, ze powinnam w zwiazku z tym cos zrobic. Kiedy bedzie mi sie wydawac, ze mam ''cechy boskie'', skoncentruje sie bardziej na Pierwszym Stopniu-''przyznalismy, ze jestesmy bezsilni....''
''Dlaczego sie martwisz kiedy sprawy nie potoczyly sie zgodnie z twoim zyczeniem? Czy istnieje ktos, ktorego zyczenia spelniaja sie zgodnie z jego wola? Ani mnie, ani tobie, ani zadnemu czlowiekowi na swiecie''.
(Tomasz a Kempis)
dora - Pią Sie 27, 2010 13:13
27 sierpnia
Interesujacym doswiadczeniem oraz pozyteczna chwila refleksji byloby zastanowienie sie nad znaczeniem wyrazenia ''obrazic sie''. Okresla ono fakt, ze dobrowolnie wmawiamy sobie, ze ktos celowo zamierzal nas zranic. Czujemy sie urazone, ale nie musimy sie obrazac. Od nas zalezy, czy pozwolimy, aby zranila nas zlosliwa uwaga lub dokuczliwe postepowanie.
Tak wiec cala sprawa faktycznie spoczywa w naszych rekach. Wybor akceptacji lub odrzucenia urazy nalezy tylko od nas.
Rozwazanie na dzisiaj
Poczatkowo nie bedzie to latwe, ale jezeli bede pamietala, ze nie moge pozwolic, aby zranilo mnie to, co ktos mowi lub robi, moze to przyniesc zadziwiajaca zmiane w mojej postawie i uosobieniu.
Ilekroc poczuje, ze zostalam przez kogos zraniona, ''nie obraze sie'', ani nie podejme krokow odwetowych.
Jaka ulga bedzie dla mnie, kiedy tego rodzaju wydarzenia znikna jak kamfora, nie pozostawiajac we mnie sladu! Nie bede sie obrazac!
''Co moga mi zrobic slowa,
dopoki nie wezme sobie ich do serca?''
dora - Sob Sie 28, 2010 20:49
28 sierpnia
Jedynym znaczeniem wyrazenia ''zapomniec sie'' jest przestroga, abym nie dala sie wyprowadzic z rownowagi. Kiedys ktos mowi cos nieprzemyslanego lub nieprzyjemnego. Mowimy wtedy, ze ''zapomina sie''znaczy, ze w chwilach gwaltownej, niekontrolowanej zlosci zapomnial o lepszej czesci swojej natury. Jedna z kobiet na spotkaniu Al-anon opowiadala, jak matka pomogla jej opanowac niepohamowana zlosc, kiedy jeszcze byla mala dziewczynka:
''Zawsze, kiedy zaczynalam sie zloscic, moja matka mowila bardzo spokojnie:<<ZAPOMINASZ SIE MOJA DROGA; MODULUJ SWOJ GLOS I WTEDY NIE BEDZIE ON TAK BARDZO RANIL>>. TO ZWYKLE PRZYWOLYWALO MNIE DO PORZADKU I WYWOLYWALO ZAWSTYDZENIE. KIEDYS ODPOWIEDZIALAM<< DOBRZE MAMO, ZAPAMIETAM SOBIE>>- I wreszcie wystarczylo, ze pozniej wszystko co musiala powiedziec, bylo: <<zapominasz sie, moduluj...>> i obie wybuchalysmy smiechem''.
Rozwazanie na dzisiaj
Jezeli pamietam, jaka pragne byc, nie zapomne i nie ulegne wscieklej furii zlosci. Bede pamietala, aby modulowac swoj glos-cisza zawsze jest pierwszym krokiem do zgody.
''Nie zapominaj sie w chwilach zlosci...''
dora - Nie Sie 29, 2010 13:40
29 sierpnia
Jakze wiele moich rozczarowan wynika z tego, ze oczekuje zbyt wiele! Dobrze, jezeli wiele od siebie wymagamy, ale tylko wtedy, kiedy jestesmy gotowe z pogoda ducha przyjac rezultaty, ktore nie beda tak pomyslne, jak oczekiwalysmy.
Spodziewamy sie od alkoholika wiecej, anizeli ten chory, udreczony czlowiek moze dac. Kiedy wytrzezwieje, oczekujemy zupelnej przemiany. Przede wszystkim jednak wymagamy zbyt wiele od samych siebie.
Rozwazanie na dzisiaj
Naucze sie odczuwac zadowolenie nawet wtedy, gdy moje zyczenia nie spelnia sie calkowicie oraz w pelni doceniac to, co sie zdarza w rzeczywistosci. Nie bede oczekiwac zbyt wiele od nikogo, nawet od samej siebie. Zadowolenie przychodzi wtedy, kiedy z wdziecznoscia przyjmujemy dobro, ktorego doznalismy, a nie z pretensji do zycia, za to, ze nie jest lepsze. Takie rozsadne nastawienie nie jest w zadnym wypadku oznaka rezygnacji, ale realistyczna akceptacja rzeczywistosci.
''To co masz, moze wydawac ci sie male; pragniesz o wiele wiecej. Spojrz na dzieci, ktore wkladaja reke do sloika z waska szyjka, pragnac z niego wyjac wszystkie cukierki. Jezeli napelnia reke, nie moga jej wyjac i wtedy zaczynaja plakac. Kiedy wypuszcza kilka cukierkow, moga wyjac reszte. Ty rowniez pozbadz sie kilku ze swoich zyczen, nie pragnij zbyt wiele...''
(Epiktet)
dora - Wto Sie 31, 2010 15:28
30 sierpnia
Kiedy sytuacja rodziny staje sie naprawde naprawde rozpaczliwa i myslimy, ze po prostu nie mozemy przezyc jeszcze jednego dnia w niepewnosci, strachu, biedzie i ustawicznym cierpirniu, mozemy zdecydowac sie na podjecie dzialania. Dobrze, ale jakiego dzialania? Tak wiele zalezy od wyboru wlasciwego kierunku.
Chce przemyslec: czy biorac pod uwage aktualny stan mojego umyslu ogarnietego zloscia, rozgoryczeniem i zametem moga podjac madra decyzje? Moze zbyt szybko uleglam, w dobrej wierze, przyjacielskim radom, ktore opieraja sie tylko no ograniczonej znajomosci wszystkich faktow?
Rozwazanie na dzisiaj
Jestem u kresu wytrzymalosci, przez dlugi czas zylam w wielkim wzburzeniu. Bede jednak nadal cierpliwa, dajac sobie czs na zastanowienie sie nad wyborem. Czy radykalna zmiana bedzie rzeczywiscie lepsza dla mnie i moich dzieci, a takze dla mego malzonka?
Zanim podejme decyzje lub jakiekolwiek kroki, podwoje moje wysilki w stosowaniu programu Al-anon. Moze to doprowadzic do zupelnie innych, bardziej korzystnych rozwiazan, anizeli tych drastycznych, ktore bralam pod uwage.
''Upewnij sie , czy lekarstwo, na ktore zdecydowalas sie w pospiechu i w chwili rozpaczy, nie okaze sie gorsze od choroby''.
dora - Wto Sie 31, 2010 15:41
31 sierpnia
''Jaki ladny dzien'' mowia ludzie, kiedy pogoda dopisuje. Jedna z rzeczy, ktorych uczymy sie w Al-anon jest to, ze wartosc dnia nie zalezy od pogody, ale od naszego nastawienia oraz reakcji na to co sie dzieje.
Zkazdego dnia mozemy uczynic dzien przyjemny. Male pomocne haslo Al-anon ''Wlasnie dzisiaj'' mowi to w ten sposob: ''Wlasnie dzisiaj bede zgodna z otoczeniem.Postaram sie wygladac jak najlepiej, ubiore odpowiednio. Bede mowic spokojnym glosem, bede uprzejma i nie bede krytykowac''. Moze to rozjasnic dzien dla mnie samej oraz wszystkich ktorych spotkam.
Rozwazanie na dzisiaj
Postanowie byc mila w kazdej chwili dnia. Nie bede oczekiwala zbyt wiele; to osloni mnie przed uczuciem zawodu, jezeli drobne sprawy nie uloza sie tak, jak bym tego pragnela. Sprobuje zrobic cos szczegolnego, moze jakas prace, ktora dlugo odkladalam. Bede sie usmiechac do kazdego, kogo dzis spotkam.
''Jakie pocieszajace uczucie daje mi swiadomosc, ze wszystko z czym mam sobie poradzic to tylko ten jeden dzien. To czyni wszystko o wiele latwiejszym!''
dora - Czw Wrz 02, 2010 20:47
1 wrzesnia
Kiedy problemy przepelniaja nasze mysli i zdaje sie, ze osaczaja nas z kazdej strony, czujemy sie odizolowane i ogromnie osamotnione. Mozemy zwierzac sie przyjaciolom, ale pomimo to wewnartz odczuwac, ze nitk nie rozumie tego, co przezywamy. Rozwodzenie sie nad trudnosciami odgradza nas od swiata, ktory czeka na to, aby sie nim radowac.. Nic nie ma wladzy, aby pozbawic nas przyjemnosci, ktore znajdujemy w codziennych przezyciach - nawet takich jak rutynowe zajecia domowe, jezeli zostana dobrze wykonane. Te z nas, ktore maja zapomniec o klopotach, poswiecaja im i ich rozwojowi pelna milosci uwage. Obserwowanie naszych dzieci jest podobne do czytania fascynujacej i czesto zadziwiajacej ksiazki!
Rozwazanie na dzisiaj
Moge miec powazne klopoty, ale musze sprawic jezeli zechce, ze beda mniej bolesne, o ile skieruje moje mysli na rzeczy weselsze. Nie bede izolowac sie z powodu moich problemow. Bede obserwowac i cieszyc sie tym, co jest dobre i przyjemne w
''Nie chce pozbawic sie moich malych radosci, po ktore wystarczy tylko reke wyciagnac''.otaczajacym mnie swiecie.
dora - Pią Wrz 03, 2010 15:34
2 wrzesnia
Nadszedl czas, aby uswiadomic sobie, ze moje nastawienie do zycia i do bliskich mi ludzi, moze miec namacalny i mozliwy do zbadania wplyw na to, co mnie spotyka dzien po dniu. Jezeli spodziewam sie dobra, ono z pewnoscia mnie spotka. Nawet oprzejmosc przynosi bogata, natychmiastowa nagrode w postaci odpowiedzi.
Swiadomosc tego, ze istnieja inni - tolerancja, niekrytyczna swiadomosc - stopniowo zmieni moja osobowosc na lepsze.
Rozwazanie na dzisiaj
Jezeli kazdego dnia sprobuje opierac moj punkt widzenia oraz moje odnoszenie sie do ludzi na zdrowych duchowych podstawach, wiem, ze zmieni to calkowicie warunki mojego zycia na lepsze. Wyniki tego dostrzege w sposobie, w jaki ludzie odnosza sie do mnie, i w tym, jak ja sama podchodze do codziennych potrzeb.
Zainteresowanie, milosc i uprzejmosc z mojej strony odbijaja sie we wszystkim, co ma miejsce w moim zyciu.
''Starajcie sie naprzod o Krolestwo Boga, i o jego sprawiedliwosc, a wszystko inne bedzie wam dodane''.
(sw. Mateusz)
dora - Nie Wrz 05, 2010 16:07
3 wrzesnia
Jaka jest ''wielka idea'' w Al-anon? Co znaczy zapewnienie, ze posiadam moc, ktora zmieni i ulepszy warunki mojego zycia? Jest to: popatrz w siebie. Co robie takiego, ze przysparzam sobie klopotow lub wyolbrzymiam te, ktore juz istnieja? Czy jest mozliwe, ze staram sie zalatwic wszystko, doszukujac sie bledow u kogos innego? W Al-anon jestem zachecana do zbadania moich impulsow, motywacji, dzialan i wypowiedzi. To pomaga usunac przyczyny mojego wlasnego niepokoju bez skladania winy na innych.
Rozwazanie na dzisiaj
Poczatkowo nie jest to latwo zaakceptowac mysl, ze mozemy popelniac bledy. Trudno uwierzyc, ze nasze zachowanie nie zawsze jest takie, jakie byc powinno.
Kiedy wreszcie pokonam nawyk usprawiedliwiania wszystkiego co robie i uzyje takich narzedzi jak: uprzejmosc, czulosc i cieple zainteresowanie sie innymi, zaczna sie dziac cuda. Wiem to, poniewaz widzialam, jak wydarzylo sie to innym, ktorzy sprobowali isc droga Al-anon.
''Jezeli nie mozesz zmienic samej siebie na taka, jaka chcialabys byc, to jak mozesz oczekiwac, aby inna osoba zachowywala sie dokladnie wedlug twoich zyczen? Chcemy, aby inni byli doskonali, podczas gdy my sami nie zauwazamy naszych bledow''.
dora - Nie Wrz 05, 2010 16:23
4 wrzsnia
Niektore z nas po dlugim znoszeniu niepowodzen, z ktorymi nie potrafily sobie poradzic, zalamuja sie. W swojej beznadziejnosci czuja sie odrzucone nawet przez Boga, nie pomysla wiec, aby zwrocic sie do niego o pomoc.
Wspaniala zaleta Al-anon jest to, ze dodaje odwagi do odnowienia wiary w Moc Wieksza od nas samych. Myslalysmy, ze zostalysmy pokonane, a zupelnie zapomnialysmy, ze Bog obdarzyl nas sila i zdolnoscia do podniesienia glowy i korzystania z zycia. Jeszcze raz uczymy sie rozpoznawac Prawa Boskie, ktore rzadza nami wszystkimi.
Rozwazanie na dzisiaj
Swiadomosc, ze Bog jest zawsze ze mna i uzewnetrznia sie przeze mnie, przeprowadz mnie przez kazda trudnosc. To wlasnie jest zrodlem zaufania i sily, ktora pomoze mi spojrzec na zycie w calkowicie nowy sposob. Jego pomoc umozliwi mi odciecie sie od problemow, ktore do mnie nie naleza.
''Chce wniesc do mojego zycia wymiar duchowy; wtedy nie bede juz nigdy samotna w zmaganiu sie z klopotami, ktore moga sie pojawic''.
dora - Nie Wrz 05, 2010 16:41
5 wrzesnia
Jedna z wielu rzeczy, ktorych musimy nauczyc sie w Al-anon jest odkrywanie siebie, tego jaka jestem w rzeczywistosci.Jeden z greckich filozofow powiedzial po prostu: ''Poznaj siebie'' - inny zas rzekl; ''Chcielibysmy miec spokoj wewnetrzny, ale w siebie nie zagladamy''.
Calkowicie poznanie siebie jest mozliwe, ale to ''spojrzenie w siebie'' otworzy nam oczy na wiele mozliwych zmian na lepsze. Jest to trudne, gdyz obawiamy sie, ze nie spodoba nam sie to, co zobaczymy i mozemy miec watpliwosci, czy bedziemy w stanie zmienic sie. Jednak to, co mozemy znalezc, patrzac w siebie, moze okazac sie zadziwiajace-liczne dobre cechy ukryte pod ciezkimi pokladami winy.
Rozwazanie na dzisiaj
Najwieksza nasz wada jest oszukiwanie samych siebie. Nie jestesmy w stanie rozpoznac w sobie bledow, ktore krytykujemy u innych. Gdybym tylko mogla przewidziec, jakim inspirujacym doswiadczeniem jest odkrycie prawdziwej siebie, nie wahalabym sie. Pierwszym krokiem, oczywiscie, jest calkowita szczerosc w naszym badaniu.
''Gdybym wiedziala, jaka naprawde jestem,
lubilabym siebie duzo bardziej niz teraz''.
dora - Pon Wrz 06, 2010 18:59
6 wrzesnia
Czy probowalam zyc wedlug programu Al-anon? W takim razie ucze sie przezwyciezac kazda tendencje do kontrolowania innych- pouczania, intrygowania, manipulowania, ktore w rezultacie moga mi przyniesc tylko porazke.
Nie bede ingerowac w dzialalnosc alkoholika, roztaczac nad nim opieki, udzielac mu rad lub brac na siebie jego obowiazkow. Musi on miec te sama swobode w podejmowaniu decyzji, jaka mam ja, poniewaz sam bedzie cierpial, jezeli okaza sie bledne.
Byc moze czuje, ze mam prawo i obowiazek utrzymania pewnego poziomu w rodzinie i zniewalam moich bliskich, aby sie do niego dostosowali. W Al-anon uczymy sie lepszej drogi. Dokladnie obrazuje to fragment powiesci Tolstoja, ktory tak wyjasnia sytuacje:
Rozwazanie na dzisiaj
''Siedze na karku czlowieka, dlawiac go i kazac siebie niesc i jeszcze przekonuje siebie i innych, ze jest mi go zal i ze pragne ulzyc jego losowi wszystkimi srodkami - oprocz zejscia z jego karku''.
''Naucz mnie pozostawic innym ich wrodzone prawo do goscinnosci i niezaleznosci, tak jak ja sama pragne, aby inni szanowali moje prawa''.
dora - Wto Wrz 07, 2010 16:25
7 wrzesnia
Nie przychodzimy do Al-anon- lub nie powinnismy przychodzic-aby szukac litosci. Nie powinnysmy spodziewac sie po innych czlonkach grupy, ze beda zapewniali nas, ze nasze zale sa usprawiedliwione lub, ze powinnysmy podjac agresywne dzialania. Wrzeczywistosci uczymy sie odpornosci na agresje innych, zachowujac wlasna godnosc i rownowage. Jednym slowem to, co Al-anon robi dla nas przez swoich czlonkow, to pomoc w zmianie sposobu patrzenia na nasze problemy rodzinne.
Jezeli narzekam na cos, co ''on'' zrobil, ktos moze mi wytknac, ze wydaje sie byc zbyt nieustepliwa. (Nawet nie wezme tego za zle, kiedy slowem tym bedzie ''(uparta). Jezeli przyznam, ze sprawdzam, co robi, moze mi ktos powiedziec, ze moje wtracanie sie nie poprawi sytuacji, a tylko powstrzyma moj rozwoj.
Rozwazanie na dzisiaj
Spotkania i przyjaznie w Al-anon moga byc inspirujace, interesujace, uswiadamiajace, a nawet zabawne. Sa jednak takze poswiecone powaznym sprawom mojej przemiany w istote pelna wiary w siebie, dojrzala i ukierunkowana duchowo. Jezeli tego wlasnie pragne, bede sluchala z otwartym umyslem, zaakceptuje sugestie i zastosuje to, czego sie nauczylam, tam gdzie trzeba.
''Modle sie, aby nic nie przeszkodzilo mi w przyjeciu tego wszystkiego, co Al-anon mi proponuje''.
|
|
|