Nie piję więc jestem. - Jak radzic sobie ze stresem i emocjami
dora - Pią Maj 13, 2011 23:17
Co u Ciebie?
Mietek - Nie Maj 15, 2011 12:33
dora napisał/a: | Co u Ciebie? |
Też mnie to interesuje, wcięło Cię gdzieś cy cuś
Karlarzysta - Nie Maj 15, 2011 14:37
Przearaszam obiecoje poprawe.Zyje,nie nie pije ,pracoje.Jestem blisko Jagodki a przedewszystkim coraz blizej siebie .Wiara ,odwaga podparta praca przynosi efekty .Mitingi 3,4 razy w tygodniu ,prowadzenie mitingow na ktorych czytamy i wielka ksiege,dzielimy sie doswiadczeniami.Sluzba w wiezieniu ,Wczerwcu bede prowadzil mitingi na jednej z grup .Wczoraj miting rocznicowy .Inaczej ,mniej oczekiwan a co za tym idzie mniej lekow .Cwicze moj egoizm i pyche .Odstawienie butelki to przy tym pestka.No nie do konca.Mieciu w twojej prosbie narazie nic do przodu.Jesli chodzi o Jagodke ,pracoje nad soba ,powoli sa efekty ,to dobre i budojace szczegolnie dla niej.Mamy duzo pracy przed soba .Ani ja ani ona nie chcemy w najblizszym czasie zamieszkac razem .Jesli Bog ma taki zamiar wobec nas ,to tak bedzie .Nic na sile .Budojemy na skale nowe fundamenty.W pracy trafilem na goscia ,ktory placi za malucha a chcem miec mercedesa.Pozdrawiam wszystkich.
jarox48 - Nie Maj 15, 2011 14:54
JANUSZ
Cieszą mnie bardzo pozytywne zmiany w Twoim trzeżwieniu i życiu.......tak trzymaj......Pogody Ducha i dużo wiary.....
Pozdrawiam
Jarek alkoholik
Mietek - Nie Cze 05, 2011 20:46
A Ciebie to gdzie znowu Karlusie wcięło?
Karlarzysta - Pon Cze 06, 2011 21:41
Wszystko u mnie w pozadku ,dziekuje .Pracuje na programie ,mitingi,poslania,warsztaty,sponsor .Bog pracy i pieniedzy daje tyle ile mi potrzeba a nie ile bym chcial .Sprawy sercowe w porzadku ,pogoda ducha dopisuje .Zyje i daje zyc innym .Pozdrawiam wszystkich .
Karlarzysta - Pon Cze 06, 2011 21:42
Porzadku.Maly blad.
Mietek - Pon Cze 06, 2011 21:55
Karlarzysta napisał/a: | Przearaszam obiecoje poprawe. |
To napisałeś 15 maja i bardzo byłbym Ci wdzięczny żebyś się tego trzymał
dora - Wto Cze 07, 2011 13:45
Mietek napisał/a: | To napisałeś 15 maja i bardzo byłbym Ci wdzięczny żebyś się tego trzymał |
No wlasnie Mieciu ma racje...Porzadek musi byc
A tak na powaznie, to skrobnij cos czasami
Karlarzysta - Śro Cze 08, 2011 21:33
Witajcie .Okolo 20.30 wrocilem z mitingu .Wszystko u mnie dobrze ,upaly zaczynaja dokuczac .W sobote z Jagodka plyniemy kajakiem Czarna chancza albo rozpoda .taki wypadzik z soboty na niedziele.
Mietek - Śro Cze 08, 2011 22:09
Karlarzysta napisał/a: | taki wypadzik z soboty na niedziele. |
Ale Ci zazdroszczę, uwielbiam kajaki.
Nie mam obecnie możliwości, ale na Rospudę sam bym się z chęcią wybrał.
I to wcale nie dlatego że ekolodzy tam protestowali
|
|
|