To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net

Al-Anon - Przesłanie na każdy dzień

dora - Sob Wrz 25, 2010 18:20

23 wrzesnia

Nie bede probowala przechytrzyc nikogo ani gorowac nad nikim, ale spokojnie prowadzic zycie, abym miala mniej powodow do robienia sobie wyrzutow. Chce odwrocic moje mysli od tego, co robia inni i pomysle o tym, co ja robie. Nie bede reagowala na prowokacyjne slowa lub dzialania.

''Kiedy gorszysz sie bledem jakiegos czlowieka, spojrz na siebie i zastanow sie nad swoimi niedociagnieciami. Wtedy zapominasz o wlasnej zlosci''.

dora - Sob Wrz 25, 2010 18:24

24 wrzesnia

Sprobuje nie winic alkoholika. Co moge wiedziec, jak on walczy z butelka i jak od niej ciagle ucieka?Czy wiem, jakich doklada on staran, aby sie poprawic zanim wyzdrowieje? Nie bede go winic. Nie bede winic nikogo, nie bede obwiniac siebie.

''Kto moze obwiniac? Kogo ja mam prawo obwiniac? Skoncentruje sie na znalezieniu wlasnej drogi wyjscia z bledow; wiecej zrobic nie moge''.

dora - Sob Wrz 25, 2010 18:34

25 wrzesnia

''Al-anon jest droga do osobistej wolnosci''.

Poniewaz jestesmy uwiklane w trudna sytuacje rodzinna, watpimy czy kiedykolwiek bedziemy wolne od tych wszystkich niedoli i trosk. Kiedy myslimy o tym,jak scisle nasze zycie splecione jest z innymi, jestesmy pewne, ze nasza osobista wolnosc jest niemozliwa.
Kluczem jest slowo: ''osobista''. Mozemy uwolnic sie same od wielu powiazan, ktore wydaja sie nam konieczne. W Al-anon mozemy nauczyc sie, jak rozwijac nasza osobowosc, aby wzmocnic nasza osobista wolnosc, przez pozostawienie innym wolnosci kierowania ich postepowaniem i zyciem.

Rozwazanie na dzisiaj

Wolnosc osobista jest dla mnie osiagalna. Bez wzgledu na to, jak scisle sa wiezy milosci i troski, ktore lacza mnie z rodzina i przyjaciolmi, musze zawsze pamietac, ze jestem odrebna jednostka, ktora ma prawo byc soba i zyc wlasnym zyciem w spokoju i radosci.

''Kiedy wiem, ze jestem wewnetrznie wolna, latwiej bedzie mi myslec o innych z miloscia''.

dora - Wto Wrz 28, 2010 16:17

26 wrzesnia

''Latwo jest oszukiwac sama siebie co do motywow postepowania, jednak przyznanie sie do tego jest trudne, ale bardzo korzystne''.

''Targowanie sie z Bogiem i proszenie Go, aby spelnil moje zyczenia, nie jest najlepsza forma modlitwy. Zupelnie czym innym jest modlenie sie tylko o to, abym poznala wole Boga w stosunku do ,mnie.''

dora - Wto Wrz 28, 2010 16:22

27 wrzesnia

Rozwazanie na dzisiaj

Jezeli moje zycie stalo sie niemozliwe do zniesienia, to jak moge nim kierowac? Czy jestem zmuszona robic rzeczy, ktorych nie chce? Czy trace cierpliwosc, szukam sposobow na alkoholika, ukladam sprawy tak, by toczyly sir zgodnie z moja wola? Czy jestem wobec tego osoba, jaka naprawde chce byc? Uczciwy wysilek, aby kierowac wlasnym zyciem otworzy mi wiele drzwi, ktore byly zamkniete z powodu mego nieprawidlowego myslenia.

''Jezeli nie mozesz byc taka, jaka chcialabys byc, jak mozesz oczekiwac, ze inni beda tacy, jak ty chcesz?''

(Tomasz a Kempis)

dora - Wto Wrz 28, 2010 16:35

28 wrzesnia

Do Al-anon przychodzimy miedzy innymi dlatego, aby dowiedziec sie czegos o alkoholizmie. Dowiadujemy sie, ze jest to choroba, ktora moze skonczyc sie calkowitym fizycznym, psychicznym i duchowym bankructwem.Dowiadujemy sie rowniez, ze nie sa znane sposoby jej wyleczenia, ale ze trzezwosc jest osiagalna dzieki uzdrawiajacej pomocy AA- KIEDY ALKOHOLIK JEST GOTOWY JA PRZYJAC.Dowiadujemy sie, ze nasze reakcje na zachowanie alkoholika nie sa rozsadne. My rowniez osiagamy ''dno''.Uczymy sie, ze szczera ocena samej siebie otwiera droge do doskonalenia siebie i jest dla nas poczatkiem do uzyskania zdrowia psychicznego i pogody ducha. Czytanie literatury Al-anon oraz wymiana doswiadczen i mysli z przyjaciolmi w Al-anon beda nas znacznie wspieraly w tych wysilkach.

Rozwazanie na dzisiaj

Zycie wedlug Al-anon moze doprowadzic do takiego zadowolenia, jakiego nigdy przedtem nie doswiadczylysmy. Te znas, ktore sumiennie stosowaly program, uzyskaly najwieksze korzysci. Jest to proces uczenia sie, ktory skutkuje najlepiej u tych, ktore stosuja go z ochota i pokora.

''Prosze Boga,abym z ochota uczyla sie,
jak zyc pelniej, korzystajac ze swiatla,
ktore moge znalezc w Al-anon''.

dora - Pią Paź 01, 2010 18:49

29 wrzesnia

Rozwazanie na dzisiaj

''Sluchaj i ucz sie'' jest zasada prawidlowa. jezeliuzyjemy jej wlasciwie. Nie uczynimy wyraznego postepu w mysleniu, jezeli uslyszymy tylko to, co sami mowimy.

''Nieumiejetnosc sluchania jest choroba, ktora mnie trapi''.
(William Szekspir)

''Modle sie, abym sluchajac mogla sie uczyc-niezaleznego od tego, czy zgadzam sie, czy nie, z tym co slysze''.

dora - Pią Paź 01, 2010 19:02

30 wrzesnia

Byl kiedys czlowiek, ktorego ukochana zona, z czryjacej dziewczyny, z ktora sie orzenil, zmienila sie w pijaczke. Cierpiala ona na chorobe zwana alkoholizmem, chociaz zadne z nich jej nie znalo. On zawsze byl zly i rozczarowany, poniewaz nie mogl nic zrobic, aby przestala pic. Im bardziej probowal, tym bylo gorzej i tym wiecej ona pila. Byla pelna poczucia winy i wyrzutow sumienia, gdyz wszystkie obowiazki zlozyla na jego barki. On musial przygotowywac dzieci do szkoly, robic zakupy, gotowac posilki, porzadkowac dom.
Pewnego dnia ktos powiedzial mu o Al-anon. Chociaz wiedzial, ze jego przypadek jest beznadziejny, pomyslal, ze mimo to moglby sprobowac. Od kiedy zaczal czytac, zadawac pytania i sluchac na spotkaniach, uznal, ze powinien zmienic nastawienie wobec swoich problemow. Kiedy dowiedzial sie, ze jego zona choruje i ze jest to przymus picia, przestal sie obwiniac za to, ze nie jest w stanie jej kontrolowac. Zdal sobie sprawe, ze dzieci maja mu za zle to, ze czesto bywa opryskliwy i w zlym humorze, a one kochaja mame, bo nigdy ich nie besztala i instynktownie wiedzialy, ze jest chora. Uswiadomil sobie, ze potrzebuje ciszy, spokoju i wypoczynku. Zalatwil wiec pomoc domowa, aby zajela sie pracami domowymi. Uczynil wiele zmian, szczegolnie w nastawieniu do zony. Po okresie buntu i oporu ona zobaczyla, ze potrzebuje pomocy. Pewnego dnia poprosila go, aby zabral ja na spotkanie AA.

dora - Nie Paź 03, 2010 17:51

1 pazdziernika

Rozwazanie na dzisiaj

Musze zdac sobie sprawe z tego, ze niewiele z nas wie, czego naprawde chce od zycia, a zadna z nas nie wie,co jest dla niej najwazniejsze. Ta wiedza, mimo ze niechcemy sie z tym pogodzic, pozostaje w rekach Boga. Dlatego tez powinnysmy ograniczyc nasze modlitwy do prosb o przewodnictwo, o otwarty umysl, aby je przyjac oraz o hart ducha, aby zgodnie z nim postepowac.
Powstrzymam sie przed podjeciem jakiejkolwiek decyzji, dopoki-po rozmowie z Bogiem-nie upewnie sie jak postapic. Bede sie tez modlic, abym powstrzymala sie od podejmowania najmniejszych nawet dzialan majacych na celu ukaranie kogos.

''Kazde dobro, jakie otrzymujemy i wszelki dar doskonaly zstepuje z gory od Ojca swiatlosci, u ktorego nie ma przemiany ani cienia zmiennosci''.

(List sw. Jakuba)

dora - Nie Paź 03, 2010 18:10

2 pazdziernika

Jest to historia osoby nowo przybylej do Al-anon.Jak sie okazalo nie byla ona wcale nowicjuszka, poniewaz miala odwage wyrwac sie z sytuacji, ktora przeszkadzala jej w pracy wedlug programu.
Widzac nowa twarz na spotkaniu, przewodniczaca poprosila ja, aby cos o sobie powiedziala. Zamiast potoku narzekan na domowe problemy (ktorych, jak sie okazalo, wcale jej nie brakowalo)- opowiedziala, co sklonilo ja do opuszczenia grupy, do ktorej przed kilkoma miesiacami nalezala.''Mowiac szczerze'' powiedziala ''szukam grupy, w ktorej bede sie dobrze czula. Uchwycilam sie Al-anon jak kola ratunkowego, ktorym w istocie ta wspolnota dla mnie jest. Odkad przylaczylam sie do grupy, nigdy nie opuszczalam spotkan i czytalam literature Al-anon codziennie. W tae sposob wlasnie zapoznalam sie z idea, ze wszyscy w grupie jestesmy sobie rowni. Grupa, do ktorej nalezalam, byla prowadzona-a przez prowadzenie rozumiem rzady jednej z dlugoletnich czlonkin, ktora kierowala wszystkim zelazna reka. Przez osiem lat pelnila ona obowiazki sekretarza, przewodniczyla spotkaniom i decydowala o programach. Ona doskonale wiedziala, co dla nas jest dobre. Nie musialysmy nawet za siebie myslec. Nie zauwazylam, aby ktos w tej grupie uczynil jakis postep, a czlonkowie zmieniali sie bardzo czesto. Wiekszosc z nich zrezygnowala z Al-anon, a wszyscy z powodu tej samej osoby. Ja nie dalam za wygrana, dlatego jestem tutaj. Mam nadzieje, ze znajde grupe, ktora dziala rzeczywiscie w mysl zasad Al-anon.

dora - Nie Paź 03, 2010 18:25

3 pazdziernika

Banalne pocieszenia malo pomagaja nowo przybylym, ktore znajduja sie w prawdziwie beznadziejnych tarapatach. Nie pomaga tez dodajac otuchy powiedzenie; ''No, otrzasnij sie- Al-anon czyni cuda!'' Oto zona i matka, ktorej wszystko sie zawalilo, ktora przezyla utrate domu, korzysta z zasilku opieki spolecznej, gdy tymczasem maz przebywa w zakladzie leczniczym lub w wiezieniu, moze sie poczuc jeszcze bardziej oddalona od radosnego, optymistycznego kreu ludzi z Al-anon, ktorzy sa na drodze odrodzenia duchowego.
Tacy nowo przybyli powinni wybrac sponsorow,ktorzy potrafia zrozumiec ich problemy i pomoc im w duchowych zmaganiach, okazujac cierpliwosc i takt.

Rozwazanie na dzisiaj

Wskazanie nowo przybylej osobie nowego punktu widzenia na zycie jest dla sposora duchowym doswiadczeniem. Poznajemy subtelna roznice pomiedzy litoscia, a wspolczujacym zrozumieniem. Nie popisujemy sie w Al-anon wlasnymi sukcesami, ale pozwalamy im samym mowic. Dobry sponsor pozostaje w kontakcie ze swoim podopiecznym. Podtrzymuje go na duchu, delikatnie umacnia go w przekonaniu, ze zawsze po mrocznej nocy nastepuje swit i pomaga podzwignac sie obolalej duszy.

''Modle sie, abym miala okazje pomagac zrozpaczonym oraz o wskazowki jak pomoc tym, ktorzy sa w wielkiej potrzebie''.

dora - Czw Paź 07, 2010 16:07

4 pazdziernika

Zaslyszane w Al-anon:
''Musze wziasc sie na siebie wine wine tylko jednej osoby- moja wlasna wine. Jezeli alkoholik obciaza mnie odpowiedzialnoscia za swoje klopoty, nie bede czula sie winna, ale tez nie bede sie tlumaczyc przed nim, gdyz rozpetaloby bezowocna klotnie. Wiem, ze mnie obwinia z powodu niepohamowanej potrzeby wyladowania wlasnego poczucia winy na kims innym. To powinno wywolac we mnie tylko wspolczucie, a nie oburzenie czy zlosc''.
Inna z kobiet odpowiedziala: ''Chcialabym moc w to uwierzyc! Kiedy moj maz zaczyna wypominac mi moje rzekome przewinienia, czuje jak gdyby mi na karku siedzial diabel z piecdziesiecioma funtami olowiu w kazdej kieszeni!''

Rozwazanie na dzisiaj

Nie powinnam przyjmowac odpowiedzialnosci za nierozsadne postepowanie innej osoby. Musze sobie radzic z moimi wlasnymi wadami. Jezeli rzeczywiscie bede postepowac zgodnie ze Stopniami od Czwartego do Dziesiatego- zmiana jaka zajdzie we mnie samej, znajdzie odbicie w kazdej bliskiej mi osobie.

''Chce wazyc moje winy na rzetelnej wadze i naprawic je jak tylko potrafie najlepiej. Nie chce naruszyc tej rownowagi ciezarem winy innych ludzi''.

dora - Czw Paź 07, 2010 16:13

5 pazdziernika

Modlitwa o Pogode ducha proponuje, abym prosila Boga ''o odwage, do zmiany tego, co zmienic moge''. To znaczy sprawy, a nie ludzi. Naprawde jest wiele spraw w moim zyciu, ktore nalezaloby zmienic na lepsze, ale to moze nastapic tylko wtedy, kiedy zmienie na lepsze moje nastawienie i postepowanie.

''W kazdym problemie, wielkim czy malym, Modlitwa o Pogode Ducha bedzie skutkowala, jezeli zwroce uwage na jej znaczenie wtedy, kiedy ja odmawiam''.

dora - Sob Paź 09, 2010 16:10

6 pazdziernika

Musze byc calkowicie uczciwa w stosunku do siebie w odkrywaniu bledow, ktore krepuja moj duchowy rozwoj. Jeden po drugim chce je uwaznie i z prawdziwym wysilkiem zamienic na pozytywne cechy.

''Ludziom wydaje sie, ze daja wyraz swoim zaletom[...]
jedynie przez jawne dzialania i slowa. Nie zdaja sobie sprawy,
ze cnota, i jej przeciwienstwo ujawniaja sie w kazdym momencie-jak oddech''.

(Emerson: Essay on Self-Reliance)

dora - Sob Paź 09, 2010 16:19

7 pazdziernika

''Zanim przyszlam do Al-anon, zylam jakby zamknieta w ciasnym i ciemnym pokoju, usilujac po omacku ominac niewidoczne przeszkody. Poniewaz nie bylo swiatla, ciagle sie obijalam, potykajac sie i wpadajac na niewidoczne przedmioty.
Kiedy trafilam do Al-anon i dowiedzialam sie, ze moge ''zapalic swiatlo'', aby jasno przyjrzec sie mojemu zyciu, jego dobrym i zlym stronom. Czesto nadal zapominam zapalic swiatlo. Ciagle jeszcze narazam sie na bol, ale lepiej mi sie wiedzie, w miare jak coraz wiecej czytam i staram sie stosowac w zyciu program Al-anon''.

Rozwazanie na dzisiaj

Szukacie swiatla w ponurych sytuacjach? Oto ono, znajdziecie je w Al-anon. Nikt nie moze ciebie zmusic do przyjecia tego swiatla, ale sama przekonasz sie, ze jest ono pomocne w rozwiazywaniu nieuchronnych problemow zyciowych. Tak przedstawil to jeden z czlonkow: ''Teraz widze wszystko zupelnie inaczej''.

''[...]wtedy Bog rzekl: Niechaj sie stanie swiatlosc [...]''

''[...] swiatlo zawsze rozprasza mrok''.

(Ksiega Rodzaju)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group