Opowiedz nam swoją historie - Nareszcie cieszę się życiem !
Julka - Czw Sty 24, 2013 18:38
HALINKO, dziękuję bardzo za przesłany artykuł - to tak jakbym czytała informacje o mnie...
Aż mi się zakręciło w głowie /bez udziału %/ i chyba zrobiło mi się trochę bałaganu myślowego
i trochę mnie przerosło - mam cichą nadzieję, że dowiem się więcej i zacznę powoli sprzątać.
Halinko, jak to dobrze, że jesteś tutaj!
Halinka - Pią Sty 25, 2013 13:06
Julka napisał/a: | ] mam cichą nadzieję, że dowiem się więcej i zacznę powoli sprzątać. |
Odnośnie sprzątania wkleiłam w bibliotece dobry artykuł.
Myślę, że znajdziesz, bo to w tym samym miejscu co wczorajszy.
Owocnego czytania Ci życzę.
Julka - Pią Sty 25, 2013 14:30
Dziękuję Halinko za kolejny artykuł, dobrze mi się to czyta, bo takiej wiedzy nigdy dosyć.
Kiedy zakwestionowałam samą siebie - nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania, czuję
głód /nie alkoholowy/ poznawania więcej i więcej...siebie i innych.
Halinka - Pią Sty 25, 2013 18:36
Julka napisał/a: | dobrze mi się to czyta, bo takiej wiedzy nigdy dosyć. |
Odkąd mam internet i jestem na forum moja wiedza poszerzyła się bardzo.
Sama byłam zdziwiona , ze jak kupiłam sobie komputer tak szybko sama nauczyłam się go obsługiwać i jeszcze jest we mnie taka ciekawość, żeby umieć więcej.
Julka - Pią Sty 25, 2013 20:49
Halinko, podpisuję się pod tym co napisałaś.
Jeszcze 5 m-cy temu nie miałam pojęcia, że dzisiaj będę smerfować po necie.
Nie widziałam potrzeby posiadania komputera. 20 lat temu pracowałam z komputerem,
nie było wtedy jeszcze internetu, a ja przez 6 lat robiłam programy kalkulacyjne...i miałam
dosyć, czułam wręcz awersję do komputera.
Kiedy w ubiegłym roku, będąc na kolejnych Spotkaniach Przyjaciół w Górach /w Rzepiskach/,
dostałam zaproszenie na Forum, poczułam się zawstydzona - nie miałam komputera!
Po powrocie z Rzepisk kupiłam laptopa i zaczęłam naukę od podstaw, oj ciężko mi to szło i
dalej mam z tym wiele problemów - nie te oczy i nie ten wiek...
Dzisiaj nie wyobrażam sobie dalszego mojego rozwoju i zdrowienia bez netu. Czas mitingów
i spotkań jest ograniczony, a ja mam możliwość nieograniczonego dostępu do tego co mi jest
potrzebne w danej chwili, to niesamowite. Jestem też na innych forach.
Fajnie, że poruszyłaś ten temat. Mam trochę obaw, czy nie za długo siedzę przy kompie...
nie chciałabym się od niego uzależnić, boję się tego.
Pozdrawiam ciepło.
Halinka - Sob Sty 26, 2013 14:26
Julka napisał/a: | Mam trochę obaw, czy nie za długo siedzę przy kompie...
nie chciałabym się od niego uzależnić, boję się tego. |
To racja, trzeba uważać, bo my jesteśmy skłonni już do uzależnień.
Najlepiej wyznacz sobie określony czas, który spędzasz przy komputerze i się tego trzymaj ( możesz nawet nastawić sobie zegar, który przypomni o upływającym czasie)
Ja jestem osobą dość systematyczną i wchodzę prawie codziennie, żeby mi się nie nazbierało zbyt dużo do czytania, bo nie umiem odpowiadać jak nie śledzę historii.
Odpowiadam też na e-maile zaufania, więc codziennie czytam pocztę.
bacha - Sob Sty 26, 2013 17:05
Halinka napisał/a: | To racja, trzeba uważać, bo my jesteśmy skłonni już do uzależnień. | Tez się zgadzam ze stwierdzeniem ze mozna sie uzaleznic,ale Halinko myśle ze to dla kazdego bez zadnych wyjatków jest niebezpieczne.Ja przyznam ze spedzam duza czasu przy kompie,pomijajac ze w pracy równiez .Rano mam w zwyczaju pic kawę bez pospiechu i to własnie przy komputerze,nawet mam odruch juz taki ze wstajac przechodze obok to reka samoistnie juz leci i włacza go.Po pracy pije kawe w ten sam sposób,wieczorem również(tyle ze herbatke juz).Zastanawiałam się nie raz czy aby nie jestem uzalezniona zapewne w jakis tam sposób tak.Lubie grzebac w sieci
Tak wyglada zima,natomiast wiosna i lato nieco inaczej,wiec juz sama nie wiem,jestem czy nie jestem
Halinka - Nie Sty 27, 2013 14:59
Cytat: | ,wiec juz sama nie wiem,jestem czy nie jestem |
Jak Ci to nie przeszkadza, a sprawia przyjemność to nie masz czym się przejmować.
Ty masz przecież inny nałóg nad którym chcemy popracować
Franiu - Nie Sty 27, 2013 16:34
To ja Was dziewczynki ostrzegam przed uzależnieniem,abyście w nałóg nie wpadły
bacha - Nie Sty 27, 2013 20:10
Cytat: | Ty masz przecież inny nałóg nad którym chcemy popracować | Halinko! ja podejrzewam się o wiecej niz jeden a o jaki Tobie chodzi ? bo sie nieco w nałogach swoich pogubiłam i nie wiem ze który pierwszy się wziąść
Franiu napisał/a: | To ja Was dziewczynki ostrzegam przed uzależnieniem,abyście w nałóg nie wpadły | czuje sie ostrzezona i właczam najwyższy stopien ostroznosci
Buziol
Halinka - Pon Sty 28, 2013 16:30
Cytat: | bo sie nieco w nałogach swoich pogubiłam i nie wiem ze który pierwszy się wziąść |
Podpowiem, mnie chodzi o taki sam jak ma Franiu, Dorcia, Jacek i inni.
Julka - Pon Sty 28, 2013 18:15
bacha napisał/a: | ja podejrzewam się o wiecej niz jeden |
Basiu, spoko. Jest dobrze, bo każdy jest uzależniony od czegoś.
Na Krokach dowiedziałam się, że jest około 300 uzależnień. Toksyczne to alkoholizm, narkomania, nikotynizm i lekomania. Nietoksyczne to uzależnienia od osób, rzeczy, zachowań i zdarzeń. Jest w czym wybierać!
bacha - Pon Sty 28, 2013 19:29
Halinka napisał/a: | Podpowiem, mnie chodzi o taki sam jak ma Franiu, Dorcia, Jacek i inni. | a ten no to taaaaaaak,ten jest najgorszy,ta reszta to pryszcz.
Pocieszyłaś mnie Julka ,to nie jest ze mna az tak kiepsko
Julka - Pon Sty 28, 2013 20:34
Halinka napisał/a: | Najlepiej wyznacz sobie określony czas, który spędzasz przy komputerze i się tego trzymaj ( możesz nawet nastawić sobie zegar, który przypomni o upływającym czasie) |
Dzięki, Halinko - podoba mi się ten pomysł z zegarem /najlepiej budzik/ i zacznę go stosować, bo widzę, że przeginam... chyba zajmę się lepiej kotem.
Halinka - Wto Sty 29, 2013 12:52
Julka napisał/a: | chyba zajmę się lepiej kotem. |
My mamy papużkę nimfę i ona często siedzi mi na ramieniu jak czytam i piszę na forum , tak ,że to takie dwa w jednym, od czasu do czasu ją po giglam i dopieszczę i jest dobrze
|
|
|