Opowiedz nam swoją historie - Zaczynam życie po pięćdziesiątce
Halinka - Wto Lut 01, 2011 17:19
boja55 napisał/a: | że na terapiach mówi się o Wspólnocie AA |
Wreszcie się to zmienia, bo pamiętam czasy, gdy na terapiach nic nie mówiono o mitingach AA, wyglądało,że terapeuci bali się,że im braknie pacjentów
Karlarzysta - Śro Lut 02, 2011 23:30
Nie wiem ja na terapi bylem ponad 5 lat temu i mitingi to byla pdstawa w programie zdrowienia.
Mietek - Czw Lut 03, 2011 21:09
Halinka napisał/a: | pamiętam czasy, gdy na terapiach nic nie mówiono o mitingach AA |
To chyba w różnych okolicach różnie z tym bywało.
Ja podczas swojej terapii miałem nawet kartkę szumnie zwaną; "Kontrolka uczestnictwa a mityngach AA".
Minimum było dwa mityngi tygodniowo.
jacek78 - Sob Lut 05, 2011 21:30
Halinka napisał/a: | Wreszcie się to zmienia, bo pamiętam czasy, gdy na terapiach nic nie mówiono o mitingach AA, wyglądało,że terapeuci bali się,że im braknie pacjentów |
Mietek napisał/a: | To chyba w różnych okolicach różnie z tym bywało.
Ja podczas swojej terapii miałem nawet kartkę szumnie zwaną; "Kontrolka uczestnictwa a mityngach AA". |
U Nas też w Krakowie przedtem dużo mówiono o grupach .Nawet wiem i nieraz słysze jak koledzy starsi mówią, że miting AA był obowiązkiem.
A teraz widzę, że właśnie jest mało o AA.Takie mam wrażenie jakby terapeuci nie chcieli o tym mówić
pozdrawiam
boja55 - Śro Lut 23, 2011 10:56
W ubiegły czwartek spotkałem się ze swoją rodziną.Siostra,szwagier,ich dzieci z "połówkami" przyjechali na tydzień w Góry Świętokrzyskie.Rozmowa zeszła na temat alkoholizmu i tu okazało się jak ludzie choć wykształceni,nieuzależnieni bardzo mało wiedzą na temat naszej choroby.Opowiadałem im o terapii,o Wspólnocie AA i byli autentycznie zdziwieni jak mało wiedzą na ten temat.Wiedzą od dawna że jestem alkoholikiem,że nie piję,a na temat uzależnienia wiedzieli niewiele.Spotykam się z taką postawą ludzi nieuzależnionych,czasami mówiących nieprawdziwe rzeczy i mnie to nie dziwi.Człowiek mający problem z alkoholem jeśli tylko będzie chciał pomoc znajdzie i otrzyma,natomiast dla ludzi którzy nie mają takiego problemu jesteśmy taką ciekawostką
jarox48 - Śro Lut 23, 2011 16:12
boja55 napisał/a: | Spotykam się z taką postawą ludzi nieuzależnionych,czasami mówiących nieprawdziwe rzeczy i mnie to nie dziwi.Człowiek mający problem z alkoholem jeśli tylko będzie chciał pomoc znajdzie i otrzyma,natomiast dla ludzi którzy nie mają takiego problemu jesteśmy taką ciekawostką |
BOJA ja osobiscie uwazam,ze to wszystko jest powodem niedoinformowania spoleczenstwa.......w pracy wcale nie ukrywam,ze jestem alkoholikiem po terapii i mam czynny kontakt ze Wspolnota AA,jednak sluchajac innych jakie maja pojecie na ten temat,to uwierz mi mozg sie przewraca......wszystkim chetnym staram sie pokrotce wyjasnic na czym polega problem alkoholika i czym jest AA......i powiem Ci szczerze,ze wiekszosc osob slucha mnie z zaciekawieniem.......dlatego wlasnie uwazam,ze gdyby spoleczenstwo bylo bardziej doinformowane o wadze problemu,to napewno mialo by inne podejscie do nas alkoholikow a i trzezwiejacych alkoholikow tez bylo by napewno duzo wiecej......
Pozdrawiam
Jarek alkoholik
dora - Śro Lut 23, 2011 16:33
jarox48 napisał/a: | wszystko jest powodem niedoinformowania spoleczenstwa.. |
Zgadza sie...tez tak uwazam...Ludzie niewiele wiedza na ten temat jarox48 napisał/a: | gdyby spoleczenstwo bylo bardziej doinformowane o wadze problemu,to napewno mialo by inne podejscie do nas alkoholikow |
Takze do naszych rodzin....przestaliby uwazac nas jak zlo konieczne, ze jestesmy kims gorszym...spotkalam sie z takim stwierdzeniem: nie umawiaj sie z nim/ z nia , bo on/ ona sa z domu alkoholika....Az zapytalam sie : czy to znaczy, ze dziecko jest winne alkoholizmu swojego rodzica?I nie zasluguje na taka milosc jaka sobie wybralo?Odpowiedz mnie bardzo zaskoczyla...ze tak, bo z takiego domu to nic nie wiadomo
Ale nasze dzieci przeciez nie sa gorsze od innych... takie panuje w naszym spoleczenstwie doinformowanie
boja55 - Pon Mar 07, 2011 16:21
Wczoraj minęło 17 lat jak ostatni raz piłem alkohol.Do tej pory nie mogę uwierzyć że mi się udało.Kiedy znalazłem się w szpitalu na terapii miałem pragnienie aby wytrwać choć do wakacji.Teraz wiem dziś nie chcę pić,życie na trzeźwo jest piękne.
Halinka - Pon Mar 07, 2011 16:30
Z okazji takiego jubileuszu życzymy Ci dużo szczęścia, radości,uśmiechu, mnóstwa wiary, wytrwałości, siły, samych przyjemnych i spokojnych dni
Halinka i Heniu
Franiu - Pon Mar 07, 2011 17:09
boja55,
Kolejnych 24h.
Mietek - Pon Mar 07, 2011 17:12
Hejka Solenizancie
Gratuluję Ci tej wspaniałej rocznicy aczkolwiek życzę przy okazji i sobie, cobyś mnie jednak nie dogonił
Pozdrawiam
jarox48 - Pon Mar 07, 2011 18:29
BOJA moje gratulacje......no i kolejnych 24godz.
Pozdrawiam
Jarek alkoholik
dora - Pon Mar 07, 2011 19:54
Gratuluje Boja Super
bacha - Pon Mar 07, 2011 20:48
Boja gratuluje i zycze dalszych
kukuś - Pon Mar 07, 2011 21:11
pięknie Boja Gratuluję
|
|
|