To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net

Jestem tu nowa/nowy - Witam:)

Mietek - Śro Wrz 29, 2010 22:38

kukuś napisał/a:
To mi się w głowie nie mieści
kukuś napisał/a:
Ludzie którym zaufałaś/zawierzyłaś maglują Twoje życie prywatne na straganach - szok

Niestety Kukuś, ale to prawda.

Ja już doswiadczyłem nawet takiego przypadku że moja wypowiedź z mityngu w Częstochowie, w 1999 też była komentowana na moim miejskim forum :shock:
Pozdrawiam <mp3>

kukuś - Śro Wrz 29, 2010 22:41

Mietek napisał/a:
Ja już doswiadczyłem nawet takiego przypadku że moja wypowiedź z mityngu w Częstochowie, w 1999 też była komentowana na moim miejskim forum

bardzo mi przykro Mietku . Wiesz dobrze , że tak nie powinno być

Mietek - Śro Wrz 29, 2010 22:49

kukuś napisał/a:
tak nie powinno być

Kukuś, wiem to bardzo dobrze nawet. Ale mimo wszystko wspólnotę tworzą ludzie.
A ten świat jest tak poukładany, że przychodzą do niej ludzie różnego pokroju.
I to jest w tym wszystkim najbardziej przykre. Jedni przychodzą żeby naprawdę trzeźwieć, inni żeby wypić kawę co najwyżej, a inni pozostają tacy jakimi są.
Niestety ja mam wpływ tylko na siebie, i na tych którzy moje doświadczenie i moją wiedzę zechcą przyjąć. Na innych niestety nie.
Dlatego rozumiem i Aneczkę w pewnym sensie, chociaż nie do końca z nią się zgadzam. ;-)

kukuś - Śro Wrz 29, 2010 22:56

Mietek napisał/a:
. Jedni przychodzą żeby naprawdę trzeźwieć, inni żeby wypić kawę co najwyżej, a inni pozostają tacy jakimi są.

dlatego słowo " Anonimowi " jest tutaj nie na miejscu , bo może niewinne i ufne duszyczki wprowadzić w błąd , nie mówiąc już o innych konsekwencjach .

aneczkaaa - Czw Wrz 30, 2010 09:44

Cytat:
Dlatego rozumiem i Aneczkę w pewnym sensie, chociaż nie do końca z nią się zgadzam. ;-)
_________________

Nie sposób zgadzać się ze wszystkimi :-P . Ja jestem inna, bo wyjątkowa wiem o tym :-D

aneczkaaa - Czw Wrz 30, 2010 09:48

Tak sobie pomyślałam, że się przełamię i pójdę na tą grupę. Od znajomych. którzy chodzą regularnie na mityngi wiem , że dużo ludzi się wykruszyło a doszli nowi. Pójdę np. 5 razy, ot tak na rozum, że jest to dla mnie dobre... nie będę się otwierać na pewno, a później zobaczymy.
Zastanawiałam się już od jakiegoś czasu, żeby założyć grupę kobiecą( nie ma u Nas takiej i z tego co wiem nikt się nie kwapi, żeby ją zakładać). Może akurat teraz jest na to czas??
Zobaczymy. :-D

aneczkaaa - Czw Wrz 30, 2010 09:52

Mietek napisał/a:
Kukuś, wiem to bardzo dobrze nawet. Ale mimo wszystko wspólnotę tworzą ludzie.
A ten świat jest tak poukładany, że przychodzą do niej ludzie różnego pokroju.

Mietek, jak najbardziej się z Tobą zgadzam , w każdym społeczeństwie są różni ludzie. Nie chcę przebywać z takimi ludźmi i może to jest problem tej mojej blokady? Idąc do ludzi muszę się czuć dobrze, pewnie, swobodnie. Przecież jakby nie było idę do swoich :-P .

jarox48 - Czw Wrz 30, 2010 10:02

aneczkaaa napisał/a:

Zastanawiałam się już od jakiegoś czasu, żeby założyć grupę kobiecą( nie ma u Nas takiej i z tego co wiem nikt się nie kwapi, żeby ją zakładać). Może akurat teraz jest na to czas??


ANIU zycze Ci powodzenia w realizacji Twego pomyslu............wydaje mi sie ze jest
to dobry pomysl..........
przesylam Ci te swiece z ogniem nadziei ,ktory niech nigdy Ci nie zgasnie

aneczkaaa - Czw Wrz 30, 2010 10:48

jarox48, serdecznie Ci dziękuję :-)
To na razie pomysł...sama grupy nie stworzę... oby kobietki były chętne :roll:

kajadda - Czw Wrz 30, 2010 11:22

... Ja to wogóle mam z tym problem... nie dosyć ze mam problem z zaufaniem do ludzi (dlatego łatwiej mi się pisze na forum bo poniekąd bardziej anonimowe) to np na terapii grupowej a chodzę pół roku nie powiedziałam bardzo wielu istotnych dla mnie rzeczy. Wolę słuchać i wyciągam wnioski. Wiem że ludzie są różni i dlatego takie przypadki jak te wyżej opisane jeszcze bardziej mnie blokują. Musi upłynąć trochę czasu zanim komuś zaufam... dlatego taka samowystarczalna wolałam być ale to też niedobrze. Muszę jednak przyznać że tutaj na forum poznając różnych ludzi zaczęłam się przekonywać że warto czasami komuś zaufać... jest jakieś światełko w tunelu 8-)
aneczkaaa - Czw Wrz 30, 2010 11:56

kajadda napisał/a:
nie dosyć ze mam problem z zaufaniem do ludzi


Ja miałam wręcz przeciwnie. Na początku mojego trzeźwienia za bardzo zaufałam ludziom i się sparzyłam :-( . Stąd mój dzisiejszy problem i niechęć do mityngów.

kajadda napisał/a:
zaczęłam się przekonywać że warto czasami komuś zaufać... jest jakieś światełko w tunelu 8-)


Masz rację, są na tym świecie dobrzy ludzie, ja też na takich trafiłam :-)

jarox48 - Czw Wrz 30, 2010 12:46

aneczkaaa napisał/a:
Na początku mojego trzeźwienia za bardzo zaufałam ludziom i się sparzyłam :


Aniu ja na terapii mialem taksamo.........z tym ze nic mnie to nie nauczylo.......i nadal zbyt ufam ludziom........napisalem o tym troche u Kaji.......a tak na marginesie,jezeli nie jest to tajemnica,to z jakiej czesci lubelskiego jestes?????????mozliwe ze ja tez niebawem zadekuje sie na Bogdance......

Pozdrawiam <czesc>

Jarek alkoholik

aneczkaaa - Czw Wrz 30, 2010 20:49

jarox48 napisał/a:
a tak na marginesie,jezeli nie jest to tajemnica,to z jakiej czesci lubelskiego jestes?????????mozliwe ze ja tez niebawem zadekuje sie na Bogdance......


A ja mieszkam blisko granicy Białoruskiej, na Ukrainę też mam niedaleko :-D

jarox48 - Czw Wrz 30, 2010 21:40

No to mozliwe ze bedziemy ziomalami ............z Łęcznej do obydwu granic tez nie jest daleko..........takze moze kiedys umowimy sie na wspolny miting?????????

pozdrawiam >cmok2>

Jarek alkoholik

aneczkaaa - Czw Wrz 30, 2010 21:48

jarox48 napisał/a:
.takze moze kiedys umowimy sie na wspolny miting?????????


Jeżeli zdołasz mnie namówić to chętnie :-P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group