Vieux Vasco - Pon Cze 28, 2010 20:25 ide jutro z kolega, bo wie gdzie sa spotkania, byl juz tam kiedys, ale wziol tylko prochy od lekarza i powiedzial ze mu terapia nie potrzebna. pokarze mi gdzie to jest, latal dzisiaj jak zetor na mrozie i moze, moze, moze od jutra bedzie razniej, bo rozmawialismy chwile powaznie azull - Pon Cze 28, 2010 20:30 no oki, to czekam jutro na meldunek, a kolega zetor też zamiaruje coś począć ze swoim problemem alkoholowym, czy raczej z tych co nie miewają potrzeby? pozdro Azull Vieux Vasco - Pon Cze 28, 2010 20:44 dobrze bylo by go poznac, pokazalem mu forum, wsumie jest twrdzielem, ale poltora miesiaca to najdlyzsza abstynencja jaka znam od kiedy tu jestem. zetor powiedzial ze chetnie nie bedzie pic ze mna, bo ostatnim razem bylo mu bardzo samotnie... zetor jak sie zaloguje, to mnie zbeszta ze onim glupoty pisze, wiec niech sie zaloguje i sam pisze.      
Halinka - Pon Cze 28, 2010 21:00 Witaj Vieux Vasco 
Dobrze, że oprócz forum szukasz pomocy w realu. Teraz poczytaj sobie w bibliotece jak najwięcej o chorobie , to powinno Ci pomóc w trzeźwieniu. Nasza podstawowa zasada dzisiaj nie piję jest i dla Ciebie. azull - Pon Cze 28, 2010 21:18
Pozdrawiam Azull Vieux Vasco - Wto Cze 29, 2010 00:23 odrazu 10 powoli, ze mnie jeszcze dobrze promile nie ulecialy 48h24 DZISIAJ NIE PIJE chyba ta faza entuzjazmu mnie dopadla i pozytywne wibracje od was, ale zaraz do wanienki i spac, bo drugiej nocki sproboje zasnac.... 2 dni, a mam wrazenie ze bardzo duzo sie wydazylo, jakby kilka dni, zalatwilem to i tamto co mi daje satysfakcje i dobry nastroj a potem ta euforia mija.....? do jutra !!!! cos z zegarem jest nie tak, jest 00.24 Namibia - Wto Cze 29, 2010 07:33
Czekam 
I czekam również na relację z wycieczki do AA 
Też miałam takie wrażenie
Mnie mija i powraca to zależy od mojego nastroju i czy mam nudności czy nie  ale pracuję nad tym, jestem dopiero na początku drogi
Życzę 24 bez % azull - Wto Cze 29, 2010 07:36
dokładnie, euforia mija i przychodzi szara rzeczywistość... dlatego im szybciej zaczniesz pracować świadomie nad swoja trzeźwością tym lepiej, masz wówczas szansę że zapanujesz nad kolejnym nawrotem choroby. Poczytaj w wolnej chwili na temat nawrotów. Zmykam do roboty, miłego dnia, pozdro dla Zetora, czekam na meldunek z waszej dzisiejszej eskapady do AA Azull PS. zegar chodzi na ropę, więc jest jak jest. A Vieux Vasco - Wto Cze 29, 2010 11:55 dzien dobry nowemu pieknemu dzionkowi!!! Mariusz i Bodzio zauwazyli cos niepokojacego u mnie, chcialbym w jednym miejcu mowic o mnie, zeby nie rociagac tematu po calym forum, zapraszam do mojej histori, zmarnowane pol zycia. pozatym wyspalem sie dzisiaj, padlem okolo 3h30, obudzilem sie niedawno, stany lekowe mnie w luzku dopadly, tak na pol dzemiac, kazdy dzwiek, stukniecie, przejezdzajacy samochod w nocy byly potworami i zrywalem sie z tego pol snu przerazony, zeby sobie uswiadomid ze jestem bespieczny u siebie w domu, potem zasnelem jak kamien......musze wyjsc zlapac zetora i wybrac sie do ccaa, o 15 mam wazne sporkanie, wiec musi wszystko grac, chwilke jeszcze bede, dopiero wstalem Mariusz - Wto Cze 29, 2010 14:25 Temat o którym wspomniał Vieux Vasco znajduje się tu -> Zmarnowane pół życia azull - Wto Cze 29, 2010 22:42 U mnie godzina 22:39, jakoś nigdzie nie mogę znaleźć raportu z dzisiejszego meetingu AA. Może kolego Vasco wkleisz tu linka do relacji, bo jakoś nie ogarniam tych wszystkich Twoich opowieści. Pozdrawiam Azull dora - Wto Cze 29, 2010 23:16 Rozpisal nam sie chlopak...no i dobrze 
A gdzie Zetor  mial byc do pary  
|
||||||||||||||||
