To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net

Al-Anon - Przesłanie na każdy dzień

dora - Pią Cze 25, 2010 21:32

25 czerwiec

Stopien Jedenasty przedstawia duchowe zasady stosowania programu AL-ANON w praktyce.
''Przez modlitwe i medytacje poszukiwalismy coraz doskonalszej wiezi z Bogiem, jakkolwiek Go pojmujemy, proszac jedynie o poznanie Jego woli wobec nas i o sile do jej spelnienia''.
Jezeli zastosujemy sie do sugestii AL-ANON: ''Najwazniejsze - najpierw'', modlitwa i medytacja beda mialy pierwszenstwo, gdyz w ten sposob uzyskujemy wskazowki do podejmowania decyzji.

Rozwazanie na dzisiaj

Czy jestem zbyt zajeta, aby sie modlic? Czy nie mam czasu na medytacje? Jesli tak, powinnam zapytac siebie, czy bylam w stanie rozwiazac moje problemy bez pomocy. Kiedy dzien po dniu wychodze im naprzeciw, wiem, ze potrzebna jest mi Boga pomoc. Od tej chwili nie pozwole, aby ten dzien i nastepne przeminely bez swiadomosci obecnosci Boga.

''Bog co moca mnie przepasuje i nienaganna czci moja droge''.

(Psalm 18,33)

dora - Nie Cze 27, 2010 17:56

26 czerwiec

Koncowe, triumfalne zdanie o duchowym przebudzeniu w Stopniu Dwunastym odnosi sie do kazdej z nas, jezeli zyjemy tak, jak zaleca AL-ANON. ''Dzieki stosowaniu Dwunastu Stopni dostapilismy duchowego przebudzenia i staralismy sie niesc poslannictwo innym ludziom, a zasady te stosowac we wszystkich naszych sprawach''.
Duchowe przebudzenie polega na zdaniu sobie sprawy z tego, ze nie jestesmy samotne i bezsilne: nauczylysmy sie pewnych praw zyciowych, ktore teraz mozemy przekazac innym, aby im pomoc.

Rozwazanie na dzisiaj

Chce byc przygotowana na duchowe przebudzenie, ktore z pewnoscia nadejdzie, jezeli moja wole poddam woli Boga. Rzuci to nowe swiatlo na wiele spraw. Da mi tez zdolnosc do wydawania sadow i podejmowania decyzji na poziomie duchowym, gdzie bede kierowana Boza madroscia i dobrocia.

''Teraz spimy: wedrujemy w mroku, az do momentu, kiedy odnajdziemy reke Boga, ktory poprowadzi nas swa droga - droga duchowego oswiecenia''.

dora - Nie Cze 27, 2010 18:09

27 czerwiec

My, ktore faktycznie staramy sie stosowac program AL-ANON, mamy wiele powodow do wdziecznosci, widzac rezultaty jego dzialania. A oto doswiadczenie, o ktorym opowiadala swoim przyjaciolom na spotkaniu jedna z naszych czlonkin.
Najwieksze jej klopoty dotyczyly dzieci. ''Nigdy nie wiedzialam, co z nimi zrobic, kiedy moj maz przychodzil do domu pijany i rozrabial. Czulam, ze powinnam je bronic przed brutalnoscia, jednak wiedzialam, ze przesadne ochranianie ich jest rowniez szkodliwe. Nie chcialam ich wrogo nastawiac przeciwko ojcu, bo wiedzialam, ze on je kocha, a one jego takze''.
''Odpowiedz na wszystko znalazlam w AL-ANON. Wytlumaczylam im w rozsadny sposob chorobe ojca i przekonalam sie , ze mialy dla ojca wiele wspolczucia, ktore bylo naturalnym odruchem. Unikalam scen, nie pozwalajac moim frustracja przeksztalcic sie w wybuch zlosci. Bardzo staralam sie o to, aby w stosunku do nich byc konsekwentna i sprawiedliwa. Rezultaty byly takie, jakich oczekiwalam i za to jestem bardzo wdzieczna AL-ANON''.

Rozwazanie na dzisiaj

Nasze dzieci sa najpowazniejsza sprawa, ktora najpierw nalezy sie zajac. Nasze nastawienie jest kluczem do pomyslnych stosunkow w rodzinie - i jej normalnego rozwoju.

''Przede wszystkim, nigdy nie uzyje dzieci jako pionkow w rozgrywaniu jakichkolwiek nieporozumien. Dzieci reaguja bardzo dobrze, jezeli podchodzi sie do nich z szacunkiem''.

dora - Wto Cze 29, 2010 09:22

28 czerwiec

Posrod wielu rzeczy,ktorych nauczylysmy sie w naszej wspolnocie AL-ANON jest i to:''Badz dobra dla siebie samej''. To zdanie jest zadziwiajaco trudne dla wielu z nas. Niektore z nas rozkoszuja sie swoim cierpieniem tak bardzo, ze cokolwiek sie dzieje, wyolbrzymiaja to do nieprawdopodobnych rozmiarow. Osobom, ktore lubia z ''cierpietnictwa'', dopoki w AL-ANON nie znajda radosci, dzieki osiagnieciu pogody ducha i zadowolenia.
Inne, pielegnuja swoje zmartwienia, maja pretensje do zycia, szukaja kozlow ofiarnych, aby oskarzyc o wszystko, co sie dzieje, szczegolnie zas chetnie obarczaja wina alkoholika. One nie nauczyly sie jeszcze byc dobrymi dla samych siebie. Jeszcze maja przed soba to radosne doswiadczenie''odseparowania sie'' od problemow - wspanialej przygody otrzasania sie z ciezaru krzywd.

Rozwazanie na dzisiaj

W codziennym zyciu niewiele wydarza sie spraw, ktore sa warte zmartwienia, oburzenia lub litowania sie nad soba. Jezeli zawsze jestem gotowa przyjac zaczepke i pozwolic sie zranic, bardzo tanio sprzedaje swoje zadowolenie. Musze pamietac, aby byc dobra dla samej siebie!!

Moglabym byc szczesliwa i uzyteczna, gdybym ciagle nie dzwigala na barkach ciezaru nieprzyjemnego, emocjonalnego podniecenia. Nikt tego ode mnie nie wymaga, wiec dlaczego to robie?''

dora - Wto Cze 29, 2010 09:36

29 czerwiec

Z alkoholikiem mamy wspolnego wroga: ''samooklamywanie sie''. Zmartwiona nowicjuszka w AL-ANON opowiada o klopotach, czesto ze szczegolami okropnych cierpien - historie opowiadane przez oboje malzonkow mogo byc tak samo okropne. Tym zas, ktorzy wysluchuja obu stron, wydaje sie, ze zostaly opisane calkiem inne sytuacje rodzinne. Kazdy reaguje na swoj sposob na to, co sie dzieje. Kazdy nieswiadomie zataja fakty, ktore moglyby rzucac na niego zle swiatlo i wyolbrzymia czyjes bledy. Chociaz sytuacja moze wydawac sie niemozliwa do zniesienia, okazuje sie, ze zadna ze stronnie wykazuje checi wyrwania sie z niej ! Zadne z nich nie jest w stanie spojrzec na to racjonalnie, dopoki nie zmieni nastawienia. Rozwazanie na dzisiaj

Bede unikac wydawania sadow w osobistych sprzeczkach innych ludzi. Kazda ze stron jest zaklamana, a ja nie moge tego oceniac. Bede sie wystrzegac doradzania komukolwiek podjecia drastycznego kroku, na ktory on lub ona nie jest emocjonalnie przygotowana.

''<< Zostaw i pozwol dzialac Bogu >>

...jest to dobre haslo, ktore mozemy zastosowac, gdy prosza o udzielenie rady w klopotliwej, domowej sytuacji''.

dora - Pią Lip 02, 2010 17:42

30 czerwiec

Czas ktory spedzam na rozpamietywaniu przeszlosci i lamentowaniu nad popelnionymi bledami, jest czsem straconym.Dlatego tak mocno podkresla sie, zarowno w AA jak i w AL-ANON, pojecie ''dwudziestu czterech godzin''.
Nasze ''wczoraj'' nie jestwazne z wyjatkiem przypadku, kiedy doswiadczeniem wzbogaca nasze ''dzisiaj''. Ubolewanie i potepianie samego siebie za to, co zrobilysmy lub czego nie zrobilysmy, niszczy poczucie godnosci, ktore moglybysmy zdobyc patrzacna siebie obiektywnie.

Rozwazanie na dzisiaj

Poczucie winy z tego powodu, zezranilam innych mozna zlikwidowac przez zadoscuczynienie w mozliwie najlepszy sposob.
Zal za utraconymi mozliwosciami zniknie, jezeli dzisiaj sprobuje podejmowac madre decyzje. Chcac wypelnic ten jeden dzien myslami i dzialaniem, ktorych nie bede musiala zalowac. Chce brac na siebie tylko tyle, ile moge dobrze wykonac, bez pospiechu i napiecia nerwow.

Wlasnie dzisiaj zajme sie tylko tym jednym dniem i nie bede rozwiazywala wszystkich problemow jednoczesnie. To, co zdarzylo sie w przeszlosci, nie musi zajmowac mnie dzisiaj. W przyszlosci stawie czolo sprawom, gdy sie pojawia''.
( Z AL-ANON ''Wlasnie dzisiaj'')

dora - Pią Lip 02, 2010 18:07

1 lipca

''Tego nauczylam sie w AL-ANON -mowi jedna z czlonkin na spotkaniu - ze czlowiek, ktorego poslubilam, nie moze byc zrodlem mojego szczescia lub smutku. Dar zycia jest osobista moja wlasnoscia podobnie jak jego zycie nalezy do niego: oboje mozemy wybierac: czy cieszyc sie nim, czy je zniszczyc?
Widze, ze sie zlosci: Czy ja musze takze byc zla? Kiedy jest wrogo usposobiony do mnie, czy ja takze musze byc wrogo nastawiona do niego? Czy kiedy odzyskuje troche zaufania we wlasne mozliwosci,moja przysiega malzenska traci znaczenie, podczas kiedy on cierpi nadal z powodu zwatpienia w siebie?
Nie jestem jego przewodnikiem, nauczycielem ani strozem. Jestesmy odrebnymi jednostkami i kazde z nas musi odnalezc wlasna droge prowadzaca do celu. Moj maz nie chce dzielic ze mna tego co dodaje mi otuchy i sily: nauczylam sie przez bolesne doswiadczenia, ze proponowane dzielenie sie tym z nim, jest zupelnie bezowocne''.

Rozwazanie na dzisiaj

Dostosowanie sie do spraw takich, jakimi sa oraz zdolnosc kochania bez proby ingerowania lub kontrolowania innych, jakkolwiek sa mi bliscy, jest moim celem, ktory moge osiagnac w AL-ANON.
Uczenie sie jest czasem bolesne, zle nagroda jest samo zycie - bogate i pelne pogody ducha.

''Jesli zajmujesz sie soba i sluzysz Bogu, nic co dzieje sie wokol ciebie, nie zachwieje twojej rownowagi''.

(Tomasz a Kempis)

dora - Sob Lip 03, 2010 08:19

2 lipca

Niektorzy ludzie, ktorych spotykam w AL-ANON, maja dar naturalnej radosci zycia. Ich optymizm mowi, ze za kazdym ''zakretem'' czeka ich cos dobrego. Ich pelne zaufanie nastawienie lagodzi zmartwienia kazdej osoby, z ktora rozmawiaja. Z kazdego spotkania czynia cos na ksztalt przygody.
Nowo przybyli, kiedy dowiaduja sie, ze przed przystapieniem do AL-ANON wiele z tych osob przygniecionych nieszczesciem i czarna rozpacza.To wlasnie Al-anon przywrocilo im radosc zycia, nadzieje, pewnosc siebie i gotowosc niesienia pomocy innym.

Rozwazanie na dzisiaj

Kiedy nareszcie bede gotowa do tego, aby powaznie zabrac sie do pracy wedlug programu Al-anon i zaczne wprowadzac w zycie Dwanascie Stopni i Hasla, poprzez codzienne czytanie, stosowanie ich, przestane byc ''wsciekla'' na ludzi i litowac sie nad soba.Da mi to mnostwo czasu do rozmyslania nad uzyskaniem pogody ducha, umiejetnosc akceptowania i wdziecznosc za te dobra, ktore otrzymuje kazdego dnia.

''Bede zdolna pomoc innym, jedynie wtedy, kiedy pozwole na to, aby Al-anon rozjasnilo moje wlasne problemy. Dopoki nie poczuje wewnetrznej potrzeby, aby dzielic sie z innymi tym, co osiagnelam dzieki programowi Al-anon, moj wlasny rozwoj bedzie ograniczony''.

dora - Sob Lip 03, 2010 08:37

3 lipcaKtos powiedzial kiedys: ''Jedyna roznica pomiedzy przeszkodami w zyciu a stopniami wiodacymi w gore, jest sposob w jaki te przeszkody traktujemy''.
Pocieszajaca jest mysl, ze nikt nie jest w stanie zbudowac przeszkody na mojej drodze, poniewaz ucze sie jak te przeszkody zamieniac na stopnie, ktore doprowadza mnie do lepszego sposobu zycia.
Nie mozna lekcewazyc trudnosci spowodowanych przez alkoholizm - sa one wielkie i przerazajace. Jednak nie moge pozwolic na to, aby blokowaly one droge mojego zycia.Moge sobie wyobrazic, ze kazda z nich jest jednym z Dwunastu Stopni. W PRZECIWIENSTWIE DO CHOREGO ALKOHOLIKA, ktory ustawicznie potyka sie o przeszkody, posiadam przynajmniej pomoc- Boski dar trzezwosci.

Rozwazanie na dzisiaj

Przeszkody nie moga powstrzymywac mnie przed znalezieniem dobra w moim zyciu i przed podazaniem za nim. Nic nie moze sprowadzic mnie z tej drogi- jezeli na to nie pozwole.
Al-anon zacheca do podjecia dzialania; do zmiany patrzenia na siebie sama i swiat, ktory wokol siebie ksztaltuje.

''Ludzie moga wykorzystac wlasne bledy, aby osiagnac wyzszy poziam zycia;;.

(Tennyson; in Memoriam)

dora - Pon Lip 05, 2010 21:23

4 lipca

Poeta Henley w porywajacym utworze pt.''Invictus'' mowi: ''Jestem panem mojego losu, jestem kapitanem mojej duszy''. Pierwsza rzecza, ktora zauwazylam jest to, ze on mowi:''moj los'', moja dusza''.Jezeli zazachowuje sie tak, jak gdybym byla kapitanem i panem cudzej duszy, czy nie byloby dobrym pomyslem, abym zaczela kierowac sama soba?
Musze jednak zdac sobie sprawe z tego, ze moj los i stan mojej duszy nie zalezy wylacznie ode mnie. W rozwiazaniu problemow mojego zycia potrzebuje pomocy Boga. Zadna ludzka madrosc nie wystarcza, aby moje zycie stalo sie calkowicie zadowalajace i pomyslne.

Rozwazanie na dzisiaj

Bog wezmie moje zycie w swoje rece, jezeli poprosze go o przewodnictwo i pozwoli mi otworzyc sie na zrozumienie wskazowek, ktore wyrazaja Jego wole,dotyczaca mojej osoby. Zanim trafilam do Al-anon, bralam zbyt wiele na swoje barki, probujac rozwiazac swoje problemy.Teraz wiem, ze dobre decyzje moge podejmowac tylko wtedy, gdy przedstawie moje problemy Bogu. Bog musi byc czescia mojego zycia: ''chce byc swiadoma Jego obecnosci we wszystkich dziedzinach mojego zycia''.Wtedy bedzie mozliwe duchowe wzniesienie sie ponad moje trudnosci.

''Bog przebywa tam, gdzie Go czlowiek dopuszcza''.

(Martin Buber)

dora - Śro Lip 07, 2010 17:43

5 lipca

Na jednym ze spotkan AL-ANON, mowca zaproszony z AA przedstawil czlonkom ten niezwykly poglad, pochodzacy jakby z drugiej strony barykady: ''Nie-alkoholik w rodzinie nie jest w stanie zdac sobie sprawy z tego, ze alkoholika mozna latwo zranic, poniewaz wewnetrznie jest gleboko przeswiadczony, ze stanowi straszny ciezar dla rodziny. On wie, ze w pelni zasluguje na krytyke.
Jednak czy kiedykolwiek przyszlo wam na mysl,ze wasze napady zlego humoru lub przykre slowa sa jak chlostanie chorego psa? Pamietajcie, ze on biczuje sam siebie bez przerwy. Jezeli dodacie do tego swoje uderzenia, jest to zacheta, aby czesc wlasnej winy przeniosl na was. To moze przeszkadzac mu w osiagnieciu <<dna>> i zdaniu sobie sprawy, jak bardzo potrzebuje pomocy w odzyskaniu trzezwosci''.

Rozwazanie na dzisiaj

Sprobuje zrozumiec, jak desperacko alkoholik cierpi z powidu poczucia winy. Nie ulegne pokusie, aby go ukarac, kiedy jest w slabej formie. My oboje cierpimy z powodu alkoholizmu, chociaz w inny sposob. Ja, ktora rozumiem jego niezadowolenie z samego siebie, bez wzgledu na to, jak wyzywajaco sie zachowuje i jaka przyjmuje postawe obronna.

''Gdybym miala nieszczescie byc alkoholikiem, jak chcialabym byc traktowana przez osobe, z ktora zyje? Zlota regula jest pomocna we wszystkich naszych osobistych stosunkach''.

dora - Śro Lip 07, 2010 17:56

6 lipca

Przejscie od aktywnego picia do trzezwosci wywoluje wielki przewrot w naszym zyciu. Jest to wyznanie dla obojgu partnerow. Aby przystosowac sie do tego trudnego okresu, potrzeba zupelnie nawych wzorcow myslenia.
Podczas lat aktywnego picia, mezowie majacy zony alkoholiczki musieli wziasc na siebie wiele dodatkowych obowiazkow. Oprocz zarabienia pieniedzy na utrzymanie rodziny, musieli zapewnic opieke dzieciom, zadbac o dom i przygotowanie posilkow. Zony alkoholikow czesto musialy pracowac, aby uzupelnic nadszarpniety budzet lub obywac sie bez wielu koniecznych artykulow, jak tez wykonywac przy domu prace nalezace do mezczyzny.
Wraz z powrotem trzezwosci, wiele z tych spraw trzeba zmienic, wielu nawykow trzeba sie oduczyc. Program AL-ANON, stosowany kazdego dnia, pomoze nam przystosowac sie do normalnego zycia.

Rozwazanie na dzisiaj

Naucze sie nie oczekiwac zbyt duzo, zbyt szybko, a przede wszystkim nie oczekiwac, ze trzezwosc zmieni mojego malzonka w superdoskonala istote ludzka, stworzona zgodnie z moim zyczeniem. AL=ANON pomoze mi w odzyskaniu zdrowego i normalnego sposobu myslenia tak, abym z milascia i zrozumieniem mogla dawac sobie rade ze sprawami rodzinnymi.

''Nic nie moze polepszyc doli czlowieka, dopoki nie nastapi zmiana w jego sposobie myslenia''.

dora - Śro Lip 07, 2010 18:11

7 lipca

Dlaczego jest tak wazne dla nas, aby miec racje? Dlaczego komplikujemy sobie zycie oraz powiekszamy trudnosci poprzez narzucanie innym naszego punktu widzenia? W okresie napiec, ktore sa nierozlaczna czescia zycia z alkoholikiem, takie nastawienie moze spowodowac wiele klopotow. Czy jakas szkode przyniosloby ''spuszczanie z tonu'' - zaakceptowanie tego co mowi alkoholik, bez wzgledu na to, czy to ma sens czy nie? Dlaczego po prostu nie zastosuje hasla: ''Zostaw - oddaj Bogu?''
Sprobuje zastosowac haslo: ''Powoli, lecz pewnie'' do kazdego wydarzenia, ktore mogloby zwiekszyc napiecie nerwowe i spowodowac wybuch. Postaram sie zrozumiec, ze wymiana wrogich slow nic nie pomaga w odnalezieniu pogody ducha, ktorej pragne.

Rozwazanie na dzisiaj

Dlaczego reaguje na sluszna- lub nie sluszna- krytyke oraz oskarzenia? Co moge osiagnac przez gorace zaprzeczenie i nieracjonalne dyskusje? W neurotycznym otoczeniu wszystko moze wywolac awanture. Nie musze brac w tym udzialu; jezeli bede w stanie, zignoruje to pogodnie. Jest to wspanialy sposob na unikniecie klotni. Moj ufny spokoj moze wprawic alkoholika w zaklopotanie na tyle, ze powaznie pomysli o osiagnieciu trzezwosci.

''Wycofanie sie z klotni moze nie przyniesc ci zwyciestwa, ale za to pozwoli zachowac godnosc i szacunek dla samej siebie''.

dora - Czw Lip 08, 2010 17:23

8 lipca

Wysluchiwanie wypowiedzi czlonkow na spotkaniach Al-anon, bez skupiania uwagi nie tyle na tym ''co'', ale jak mowia, jest interesujacym i pouczajacym eksperymentem. To wlasnie ton i modulacja glosu ujawni ukrywane nastawienie mowiacego.
Co moze uslyszec wnikliwy obserwator podczas takiego eksperymentu? Ton i sposob mowienia osob, ktore studiuja program i czerpia owoce z wprowadzenia go w zycie, pokazuja odwage, pokore, wspolczucie dla tych, ktorzy maja klopoty i szczerze przyznanie sie, ze nie sa mistrzami w rozwiazywaniu wszystkich problemow.
U tych osob, ktore ciagle uwiklane sa w swoje nieszczescia, slyszymy, poza wypowiadanymi slowami, pelne zlosci oskarzenia alkoholika, litowanie sie nad soba i ponura determinacje, aby ''wygrac bitwe'' niezaleznie od rezultatow.

Rozwazanie na dzisiaj

Sposob w jaki mowie, czesto wyjawia duzo wiecej, anizeli to, co mowie. Aby program zaczal skutkowac, wazne jest, aby zyc wedlug niego. Bedzie to widoczne we wszystkim, co robie i mowie.

''Przez sluchanie nie tylko slow, ale takze sposobu mowienia, moge dowiedziec sie wiele wiecej, anizeli tylko z samego znaczenia slow''.

dora - Nie Lip 11, 2010 14:28

9 lipca

Z czego sklada sie uczucie litowania sie nad soba, co powoduje, ze zakorzenia sie ono w mojej swiadomosci i utrzymuje mnie w stanie ciaglego przygnebienia? Moze to byc zazdrosc w stosunku do tych, ktorzy posiadaja wiecej dobr materialnych - lepszy dom, nowoczesny samochod. Moze to byc zlosc na monotonie zycia lub na to , ze nie mamy ulgi w codziennej harowce. Przyczyna moze lezec rowniez w moim krytycznym nastawieniu do innych: ''Dlaczego nie robi on tego co ja chce, dlaczego ona powiedziala lub zrobila to czy tamto?'' Czy jest to moze rozgoryczenie, poniewaz czujemy sie osamotnione, jezeli malzonek zamienil wieczorne posiedzenia w barze na wieczorne posiedzenia w AA? Litowanie sie nad soba ma swoje zrodlo w koncentrowaniu sie na negatywnych aspektach zycia.

Rozwazanie na dzisiaj

Spotkanie w Al-anon jest doskonalym miejscem na obserwacje tego, w jak rozny sposob reaguja ludzie na swoje warunki. Ci, ktorzy maja najwieksze powody, aby okazac wdziecznosc, czesto gderaja i narzekaja. Inni, majac rozpaczliwe, a nawet tragiczne warunki zycia, w jakis sposob zachowuja pogode i potrafia wykrzesac odrobine radosci z tego, co posiadaja.

''Oczekiwanie, ze bedzie sie ukladac wedlug naszych wymagan, powoduje rozczarowania''.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group