Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Pijane myślenie
Autor Wiadomość
Norbi 
Norbi


Wiek: 64
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 76
Skąd: Holandia
Wysłany: Wto Cze 22, 2010 20:15   Pijane myślenie

Czy w moim trzeżwym życiu zdarzały się tzw: pijane myśli,chce powiedzieć ,że nie raz ,nie dwa,czasami otrzymywałem sugestie od innych tego typu"Ty nie jesteś trzeżwy -Ty jesteś pijany na sucho,zwykle się oburzałem,zwykle najlepiej bym mu wyklepał miskę za to stwierdzenie.Oczywiście zaraz szukałem usprawiedliwiania się,że tak nie jest ,że jestem trzeżwy jak ryba i moje myśli też są trzeżwe,no niestety,Ci inni okazało się ,że to z grzeczności dawali mi sugestię ,abym zaczął coś robić z tym nie piciem i przeszedł na zdrowienie w trzeżwości.Teraz wiem,że zanim dotarłem do trzeżwości przeszedłem jeszcze dwie fazy bycia suchym,czyli najpierw przeszedłem fazę nie picia-przestałm pić-nie zmieniając w większości swoich zachowań z okresu ,kiedy jeszcze piłem,nie chciałem korzystać z sugestii pomocy literatury AA i innych wtedy już trzeżwiejących alkoholików,uznałem,że ja też jestem trzeżwiejącym alkoholikiem,po kilku latach doświadczenia i po moim zapiciu,stwierdziłem,że ja byłem facetem,który nie pił i był tylko abstynentem.Ciężko to było sobie uzmysłowić,ale pomogło mi moje zapicie zrozumieć kim jestem i jaki był mój okres i jak go można nazwać przed zapiciem-nazwałem go okresem nie picia,że byłem abstynentem i byłem tylko suchy.
Dzisiaj rozumiem,że trzeżwienie -to praca na swoich uczuciach,praca na swoich zachowaniach,służba i zaangażowanie się w programie AA,praca nad samym sobą,w sposób pozytywny,zaczynając zmiany od siebie samego.
Może ,ktoś z Was chce podzielić się swoimi myślami,jak rozumie,jak odbiera ,co to jest "pijane myślenie",które nie raz ociera się o nas w trakkcie naszego nie picia,czasami nieświadomie,czasami świadomie i próbuję zaprzeczać)tak jak ja to robiłem
czy alkoholik niepijący ?
czy alkoholik abstynent ?
czy alkoholik trzeżwy ?
to wszystko to samo ?
 
     
NIT 
NIT

Wiek: 57
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 4
Wysłany: Wto Lip 13, 2010 22:15   

Witaj, myślę że czy alkoholik taki czy inny , nie ważny jest podział ważne jest to żeby utożsamiać się z tą chorobą wtedy się ją poznaje i wtedy można podejmować skuteczną walkę a każda wygrana walka to satysfakcja i dopalacz dla przewagi umysłu nad nie kontrolowanymi OMAMAMI które też mam.Myślę też że niepicie to może nie tyle upór(bo on może być zawodny)a stan UMYSŁU filozofia każdego z nas....POZDRAWIAM. ;-)
 
     
kukuś 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 1455
Wysłany: Wto Lip 13, 2010 23:33   

NIT napisał/a:
.Myślę też że niepicie to może nie tyle upór(bo on może być zawodny)a stan UMYSŁU filozofia każdego z nas..

podpisuję się pod tymi słowami . :-D
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 7