Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak było,co się stało i jak jest obecnie.
Autor Wiadomość
Jucuś

Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 20
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 20:52   Jak było,co się stało i jak jest obecnie.

Mam na imię Piotrek i jestem alkoholikiem,
To jest mój pierwszy raz jak piszę o sobie na forum, ale uważam to, za 12 krok dzielenie się swoim doświadczeniem na temat zdrowienia i pracy przy udziale 12 kroków.

Jednak nie zawsze było tak pięknie jak jest teraz.
Uważam ,że zostałem alkoholikiem kilka sekund po mojm urodzeniu.Czułem się na świecie jakby Bóg rozdawał instrukcje obsugi ( życia jak masz postępować i co masz robić w życiu aby było dobre). Ja jednak takiej instrukcj nie dostałem i nigdy nie byłem zadowolony z życia zawsze mi czegoś brakowało,nie było tak jak ja bym tego chciał,ludzie nie robili tego co ja chciałem chociaż to ja wiedziałem co jest dla nich najlepsze.Strach i zamartwianie się co oni wszyscy myślą o mnie. Tak było dopuki nie napiłem się pierwszego kielszka.Moje Życie nabrało sensu,opuścił mnie strach przed ludźmi i niepewnością materialną.Alkohol robił dla mnie to wszystko, co ja sam nie mogłem dla siebie uczynić i było pięknie, mogłem oddychać i uczułem się wolny.Alkohol był lekarstwem na moje Życie - nie na problemy bo ja piłem zawsze, kiedy były problemy i wtedy kiedy ich nie było.
Kiedy trafilem po raz pierwszy na mitingi AA w 1994 raku nie chciałem, ani nie miałem zamiaru przestać pić - jak mogę zrezygnować z czegoś co przynosi mi ulgę i daje mi komfort myślenia, że wszystko jakoś się ułoży i kiedyś będę jeszcze mógł pić normalnie.Tak się jednak nie stało.Na mitingi chodziłem, ale i piłem z krótkimi przerwami abstynencji do roku 2000 - 2001 kiedy to miałem 9 miesięcy trzeźwości i zrobiłem wyskok na jedną noc.Przez to całe 9 miesięcy chodziłem na 3 - 4 mitingi na tydzień, a nie było dnia abym nie pomyślał o napiciu się.Miałem wokół siebie ludzi, którzy nie pili i którzy wiedzieliby natychmiast kiedy bym się napił, więc nie piłem tak długo jak oni mnie obserwowali i byli obok mnie. Kiedy tylko spóścili mnie z oka, to nie było siły, aby mnie powstrzymać przed napiciem się. Nikomu o tym zdarzeniu nie powiedziałem i 3 miesiące pózniej miałem 1 rok,mój sponsor i przyjaciele wyprawili mi urodziny i wręczyli medalion AA z napisem 1 rok i modlitwę o pogodę ducha.Czułem się okropnie, ale nie miałem odwagi powiedzieć o tym nikomu,chociaż przypuszczam, że mój sponsor domyślał się coś o tym.Później wrócilem do Europy i zacząłem pić do bólu, nie miałem nikogo, kto mógłby mnie powstrzymać. Po jakimś czasie alkohol przestał działać,za każdym razem było tylko gorzej i gorzej,modliłem się do Boga aby mnie zabił lub pomógł. Każdego dnia był koszmar ,a ja byłem bezsilny.Moje wołanie o pomoc zostało wysłuchane. W Grudniu 2005 roku trafiłem do AA i od tam tej pory jestem trzeźwy.Dzisiaj jest inaczej nie ma już dni, kiedy bym myślał o alkoholu.Praca 12 kroków zmieniła całe moje życie,dała mi to co zawsze szukałem w alkoholu ,dała mi tą siłe ,której zawsze szukalem, aby iść przez życie.Połączyła mnie z moją Siłą Wyższą i dzisaj już nie jestem sam.Problem alkoholowy już dla mnie nie istnieje, nie żyję już w przeszłości ,ani w przyszłości .Większość mojego czasu spędzam tu i teraz.
Zajęło mi 13 lat, abym mógł upaść tak nisko, że nie było już dla mnie ratunku - pozostały jedynie jeszcze te 12 kroków, przed którymi tak się broniłem i nigdy nie wierzyłem ,że to właśnie może być to co rozwiąże i zmieni moje całe życie na lepsze.

Chcę jeszcze powiedzieć,że dla prawdziwego alkoholika chodzenie na mitingi nie rozwiąże problemu alkoholowego i nie ważne ile mitingów zrobimy.Musimy znaleź Siłę Wyższą a MAPĄ aby ją odnazleź są 12 kroków AA.

Życzę wszystkim aby odnaleźli to czego szukają.

Pogody ducha,

Piotrek uzdrowiony alkoholik

P.S ciekawy sklep Aoski mają fajne artykuły i nie tylko www.przyjacielebillaw.pl
 
     
Mietek 
Mietek


Pomógł: 23 razy
Wiek: 75
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 3734
Skąd: Grójec
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 21:01   

Witaj na forum Piotrek <czesc>

Ja jestem Mietek, też na 12 Krokach AA w trzeźwości wychowany :-)
_________________
% mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia
 
 
     
dora 
Moderator


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 4423
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 21:08   

Witaj <czesc>
_________________
...''Pomimo łez wciąż można biec, ale trzeba tego bardzo chcieć....''
 
     
bacha 
Basia

Pomogła: 13 razy
Wiek: 65
Dołączyła: 24 Mar 2010
Posty: 3204
Skąd: W-m
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 21:11   

Witaj <czesc> na forum Jacuś
_________________
Basia

http://www.youtube.com/wa...ture=plpp_video
 
     
Halinka 
Siła spokoju.


Pomogła: 27 razy
Wiek: 71
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 4469
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 21:12   

Witaj Piotrek!


Jucuś napisał/a:
Piotrek uzdrowiony alkoholik


Z tym zdaniem bym polemizowała, wg ,mnie choroba alkoholowa to choroba śmiertelna i nieuleczalna, można tylko ją zatrzymać i godnie żyć, ale nie można jej całkowicie wyleczyć.
_________________
Halinka

Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
Ostatnio zmieniony przez Halinka Pią Paź 22, 2010 22:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Jucuś

Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 20
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 21:22   

Halinka napisał/a:
Witaj Piotrek!


Jucuś napisał/a:
Piotrek uzdrowiony alkoholik


Z tym zdaniem bym polemizowała, wg ,mnie choroba alkoholowa to choroba śmiertelna i nieuleczalna, można tylko ją zatrzymać i żyć, ale nie można jej całkowicie wyleczyć.


Witaj Halinko,

Ja też w to nie wierzyłem,że to jest możliwe.Bill i Bob w książce Anonimowi Alkoholicy opisują i obiecują nam wyzdrowienie z tej okrutnej choroby jeśli tylko odnajdziemy Siłę Wyższą, dla mnie jest to wielką prawdą.

Pogody ducha,

Piotrek
 
     
Mietek 
Mietek


Pomógł: 23 razy
Wiek: 75
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 3734
Skąd: Grójec
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 21:38   

Jucuś napisał/a:
obiecują nam wyzdrowienie z tej okrutnej choroby jeśli tylko odnajdziemy Siłę Wyższą, dla mnie jest to wielką prawdą.

Od obiecywania do wyleczenia, nawet przy pomocy SW droga baaardzo daleka.
Jeżeli oglądałeś film "Nazywam się Bill W", w scenie śmierci dr-a Boba, dr BOB mówi do Billa; "Bill, tej choroby wyleczyć się nie da, ale można z nią godnie żyć. Zadbaj o to, żeby to się rozwijało".
No i Bill dbał o to co się tak fantastycznie rozwinęło, dzięki czemu i mnie dane jest godne dzisiaj życie.
_________________
% mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia
 
 
     
asia 0605 

Dołączyła: 13 Paź 2010
Posty: 41
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 21:41   

witam <czesc>
 
 
     
Franiu 
Moderator


Pomógł: 8 razy
Wiek: 73
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2768
Skąd: D.G.
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 22:00   

Jucuś,
Witaj na forum,mnie rownież Bóg dał wspólnote AA w ktorej zaakotwiczyłem dość mocno i głeboko,
_________________
"Przebaczenie jest dwukierunkową drogą, bo ilekroć przebaczamy komuś, przebaczamy również samemu sobie."
http://www.blok.rzsa.pl/
 
 
     
jarox48 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 1538
Skąd: Będzin
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 22:09   

Witaj na forum PIOTRKU <czesc>

Pozdrawiam

Jarek alkoholik
_________________
WIERZYLEM W SWOJE SLOWA LECZ SLOWA ULECIALY
 
 
     
kukuś 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 1455
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 22:18   

cześć Jucuś, :-D
Jucuś napisał/a:
Musimy znaleź Siłę Wyższą a MAPĄ aby ją odnazleź są 12 kroków AA.

ja od niej zaczynałam , nie musiłam szukać .
 
     
Jucuś

Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 20
Wysłany: Sob Paź 23, 2010 08:26   

Witam wszystkich,

Chciałbym coś wyprostować i przeprosić Halinkę.Zgadzam się z nią całkowiecie że choroba alkoholowa jest nieuleczalna i jak raz stałeś się alkoholikiem to już nim zostaniesz.
Ja napisałem, że jestem uzdrowiony, a to zanaczy, że jeżeli będę rozwijał się na drodze spirytualnej choroba alkoholowa do mnie nie wróci - Będę godnie mógł żyć - Cytat Dr-a Boba, który napisał Mietek.

Na pierwszej stronie książki Anonimowi Alkoholicy jest cytat: Historia o tym jak tysiące mężczyzn i kobiet zostało uzdrowionych z alkoholizmu.

W ktrótce mialem zostać wrzucony w to ,co lubię nazywać czwartym wymiarem egzystencji. Miałem poznać nowe szczęście, spokój i poczucie przydatności, zakosztować życia, które w miarę upływu czasu - w niewiarygodny sposób - staje się coraz wspanialsze. cytat Anonimowi Alkoholicy Opowieść Billa str 7

To właśnie miałem na myśli mówiąc uzdrowiony alkoholik.

Pogody ducha,

Piotrek



Polecam książke która jest bezcelerem aowskim w USA i jest do kupienia w Polsce " Nowa Para Okularów "
 
     
Halinka 
Siła spokoju.


Pomogła: 27 razy
Wiek: 71
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 4469
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Sob Paź 23, 2010 13:24   

Jucuś napisał/a:
Chciałbym coś wyprostować i przeprosić Halinkę.


Nie masz mnie za co przepraszać, właściwie to było takie moje czepienie się słowa"uzdrowiony", bo ja mam wtedy wrażenie ,że ten uzdrowiony to tak jakoś sam z siebie ,bez pracy nad sobą.
Z tego co piszesz to u Ciebie tak nie jest, bo pracujesz na Krokach i żyjesz zgodnie z Programem.
Jucuś napisał/a:
jeżeli będę rozwijał się na drodze spirytualnej


ale nie chodzi o duchy? :lol:
_________________
Halinka

Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
 
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Sob Paź 23, 2010 13:42   

Jucuś napisał/a:
Życzę wszystkim aby odnaleźli to czego szukają.
... dzięki i witaj :-)
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
jarox48 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 1538
Skąd: Będzin
Wysłany: Sob Paź 23, 2010 14:47   

kajadda napisał/a:
Jucuś napisał/a:
Życzę wszystkim aby odnaleźli to czego szukają.
... dzięki

Piotrku, ja tez Ci dziekuje za twoja opowiesc i zyczenia.......dla mnie alkoholika, raczkujacego we WSPOLNOCIE AA, kazda nowa opowiesc to bardzo cenny skarb.......dzieki Waszym historia ja Jarek alkoholik ucze sie zyc z moja choroba......z kazdej historii wyciagam odpowiednie wnioski i potrzebne mi elementy, ktore staram sie stosowac w swoim trzezwieniu,
dzieki temu forum i mitingom, widze ze mozna zyc godnie bez alkoholu........zachwyca mnie staz niektorych forumowiczow i osob spotykanych na mitingach.....ale cieszy mnie tez bardzo kazda nowa osoba zarowno tu na forum jak i na mitingu......widze ze krag osob chcacych byc trzezwymi to nie jakis zamkniety dla nielicznych krag......widze ze wciaz rosnie liczba osob ktorzy pragna tego samego co i ja....pragna swe zycie przezyc z godnoscia i na trzezwo.......
Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam

Jarek alkoholik
_________________
WIERZYLEM W SWOJE SLOWA LECZ SLOWA ULECIALY
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 6