Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: dora
Śro Lut 02, 2011 16:13
DOM Z PROBLEMEM ALKOHOLOWYM- DDA
Autor Wiadomość
dora 
Moderator


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 4423
Wysłany: Śro Lut 02, 2011 16:12   DOM Z PROBLEMEM ALKOHOLOWYM- DDA

Rodzina z problemem alkoholowym jest rodziną chorą. Emocjonalna atmosfera rodziny alkoholowej ogniskuje się wokół wstydu, żalu, złości, lęku i poczucia krzywdy. Wstyd i lęk każą tłumaczyć: „mama jest zmęczona, tato źle się czuje”. Domownicy boja się ojca – alkoholika, lecz o tym się nie mówi. Domownicy wiedzą, ale zakłamanie nie pozwala na rozmowę. Dlatego atmosfera w tej rodzinie przypomina „ciszę przed burzą” lub burzę. Napięcie rozładowuje się wyjściem z domu, słuchaniem muzyki ze słuchawkami na uszach, układaniem rzeczy w szafie, robi się wszystko, tylko nie rozmawia. Wstyd o tym mówić – znajomym, sąsiadom. Tworzy się martwe pole komunikacji – i to, co podkreślał J. Melibruda „koszmarna, koszmarna samotność mojej matki”. W rodzinie z problemem alkoholowym brak jest wzajemności, a także otwartości. Ludzie zamykają się przed innymi. Ponieważ nie ma się czym pochwalić, nie należy też „wywlekać brudów rodzinnych”. Przestaje się zapraszać ludzi przez wstyd, przestaje się, więc też ich odwiedzać. Dzieci nie zapraszają kolegów, więc „znikają” najczęściej na ulicę. Rodzina izoluje się. Zostają samotni ludzie z poczuciem osaczenia i bezradności. Co się dzieje z dziećmi? Dzieci cierpią – podobnie, a może nawet bardziej niż dorośli, bo długo nie potrafią przestać kochać najgorszego nawet ojca czy matki. Uczą się natomiast trzech rzeczy: nie wolno opierać się na dorosłych, nie wolno mówić, nie należy odczuwać. Dzieci jednak przyjmują częściej określone role w rodzinie: dziecko – bohater (wszystko potrafi – wyrośnie z niego perfekcjonista, ale jako rodzic będzie zimny i surowy), dziecko –niewidzialne, aniołek (nie widzi awantur, żyje na uboczu, ma własny, niedostępny dla innych świat), dziecko – kozioł ofiarny (z takiego dziecka impulsywnego, agresywnego, które w ten sposób odwraca uwagę od alkoholika, wyrasta najczęściej przyszły przestępca), dziecko – maskotka, clown (rozśmiesza, rozładowuje napięcie, nadskakuje, przymila się, tym dzieciom najtrudniej układa się dorosłe życie z powodu ciągłego poczucia niedoceniania). Dom zarażony alkoholizmem charakteryzują sztywne role i sztywne reguły. Wielu z nich powtórzy dobrze znany model rodziny w życiu dorosłym. Chyba, że będą umieli żyć w trzeźwości, o której powiedział jeden z alkoholików, że „można ją mierzyć ilością radości, jaką człowiek ma w sobie”. Dorosłe dzieci alkoholików niosą przez swoje życie tragiczne dziedzictwo, bagaż lęku, ukrywanego wstydu, dokucza im nieuporządkowany stosunek do własnej przeszłości. Niestety alkoholikami stają się najczęściej synowie i córki alkoholików, którzy ból i cierpienie „leczą” tak samo, jak ich rodzice. Populacja „DDA” jest bardzo skrajna: ludzie nieszczęśliwi, załamani, i ludzie sukcesu, którzy chcą zanegować koszmary z dzieciństwa: „będę zakonnikiem, będę artystą”. „DDA” musi coś zrobić „ze sobą – dla siebie” musi się uporać z „furkotem wewnętrznym”, wypalić gniew lub przerobić go w pasję. Źródłem naszego cierpienia jest to, jak myślimy. Dorosłe Dziecko Alkoholika musi nauczyć się inaczej myśleć, inaczej żyć. R. Dziurdzikowska kolejna bohaterka programu OKNA pełniła w swym domu rolę dziecka – bohatera, traktując swoich rodziców mimo wszystko jako „Bogów”. To Bóg zostawia dziecko, nie oni ... Rodzicielstwo – dramatycznie, a w przypadku alkoholika jest tym bardziej trudne. Myślę, że trafnie powiedział J. Stuhr: „Nic nie jest tak trudne, jak rodzicielstwo”.

Dlaczego pijesz ? spytał Mały książę.
Aby zapomnieć – odpowiedział Pijak.
O czym zapomnieć ? zaniepokoił się Mały książę
Aby zapomnieć że się wstydzę – stwierdził Pijak.
Czego się wstydzisz?
Wstydzę się że piję, zakończył Pijak rozmowę.

„Mały książę” A. de Saint Exupery
_________________
...''Pomimo łez wciąż można biec, ale trzeba tego bardzo chcieć....''
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 8