Luźne rozmowy - Krzysztofie masz specyficzny sposób udzielania dobrych rad
Halinka - Czw Gru 30, 2010 22:36
Afia napisał/a: | tylko wyrażony w sposób dla mnie "ciężkostrawny" i mało zrozumiały. |
Mnie właściwie chodzi o ten sposób.
Ja zawsze wolę delikatniej i spokojniej, ale wiem też ,że to nie zawsze skutkuje .
dziadziunio - Czw Gru 30, 2010 22:38
Mietek napisał/a: | A ja się zastanawiam czemu, czy też komu ten temat ma służyć. |
Masz rację Mieciu..Krzyśka przecież bronić nie trzeba, sam sobie da radę..Kobitki jak zawsze podczas zadymki się wspierają.....Gutkowi napewno to nie pomaga..więc w czym rzecz?....
Afia - Czw Gru 30, 2010 22:55
Cytat: | Dziewczynki jak zawsze podczas zadymki |
Krzysiek,
ja co prawda nie identyfikuję się z określeniem "dziewczynki", ale jeśli takie lub w podobny sposób protekcjonalne podejście stosujesz wobec swojej kobiety w domu, to ja się bardzo dziwię, że ona w ogóle jakoś jeszcze z Tobą wyrabia.
A tak nawiasem mówiąc, chyba nie zrozumiałeś do końca, co napisałam w poście powyżej.
Przyznałam rację temu, co napisałeś Ty, jeszcze jak pamiętam na wiosnę, w innym miejscu.
Pozdrawiam,
Ania
dziadziunio - Czw Gru 30, 2010 23:04
Rzeczywiście żle nazwałem,,, poprawiłem...przepraszam...
I nie o Tobie myślałem
Afia
Afia - Czw Gru 30, 2010 23:13
No teraz już bardziej mi się podoba Dzięki
A.
PS. A tak nawiasem, to faktycznie mogłam napisać swój post u Tomka, a nie tutaj - tyle że tamtego wątku dziś nie wyświetlałam, bo już jakoś ten mi się nawinął
dziadziunio - Czw Gru 30, 2010 23:14
bużka....
dobrej nocy...
Mariusz - Pią Gru 31, 2010 00:04
Temat przenoszę do off topa, czyli "luźne rozmowy", nie jest to żadna historia alkoholika, wydaje mi się ona całkiem zbędna.
Karlarzysta - Pią Gru 31, 2010 19:38
Zycie nie bajka ,kazdy ma problemy i radzi sobie jak umie .Jeden obraza ,drugi pluje gdy trzeci sie usmiecha i wcale nad tym nie gluwkoje.
|
|
|