Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Mariusz
Pią Gru 31, 2010 00:05
Krzysztofie masz specyficzny sposób udzielania dobrych rad
Autor Wiadomość
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 12:27   

Krzysztof napisał/a:
... a może kurwa mać pora dorosnąć ???
Przestać pieprzyć o motylkach i zabrac się za siebie ???
Jesteś żałosny.


Krzysztofie masz specyficzny sposób udzielania dobrych rad … ale jeśli skuteczny to ok. :-D Ja bardzo chętnie poczytałabym coś o Tobie – Twojej chorobie i Twoim trzeźwieniu – jak to się zaczęło i jakie miałeś trudności czy wpadki… wiesz… łatwiej jest przyjąć czyjąś radę czy krytykę wiedząc że on też nie miał lekko i wie co pisze a tak to tylko z pustego w próżne… Zaglądasz rzadko a jak już to dowalisz nie przebierając w słowa a może to jest metoda która Ciebie postawiła na nogi ... więc jeśli możesz cos więcej na ten temat to ja i może jeszcze ktoś coś z tego skorzysta :-D Pozdrawiam serdecznie.

PS. Gutek sorki ze w Twoim temacie ale Krzysztof nie ma swojego …
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
Franiu 
Moderator


Pomógł: 8 razy
Wiek: 73
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2768
Skąd: D.G.
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 12:48   

najprościej i nawygodniej palec wskazujący jest kierować w drugą stronę,trudno go skierować w swoja stronę,samokrytyka boli,więc lepiej ta krytykę odbić w druga strone,
_________________
"Przebaczenie jest dwukierunkową drogą, bo ilekroć przebaczamy komuś, przebaczamy również samemu sobie."
http://www.blok.rzsa.pl/
 
 
     
Krzysztof


Pomógł: 3 razy
Wiek: 74
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 272
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 13:04   

Franiu napisał/a:
najprościej i nawygodniej palec wskazujący jest kierować w drugą stronę,trudno go skierować w swoja stronę,samokrytyka boli,więc lepiej ta krytykę odbić w druga strone,


Franek, zajmij się sobą. Jeżeli "pomaganie" ma polegać na przepisywaniu refleksji z ogólnodostepnej ksiązeczki, to faktycznie jesteś w tym najlepszy.
A najwygodniej jest wsadzić sobie palec wskazujący w ............
 
     
Krzysztof


Pomógł: 3 razy
Wiek: 74
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 272
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 13:08   

kajadda napisał/a:
Krzysztof napisał/a:
... a może kurwa mać pora dorosnąć ???
Przestać pieprzyć o motylkach i zabrac się za siebie ???
Jesteś żałosny.


Krzysztofie masz specyficzny sposób udzielania dobrych rad … ale jeśli skuteczny to ok. :-D Ja bardzo chętnie poczytałabym coś o Tobie – Twojej chorobie i Twoim trzeźwieniu – jak to się zaczęło i jakie miałeś trudności czy wpadki… wiesz… łatwiej jest przyjąć czyjąś radę czy krytykę wiedząc że on też nie miał lekko i wie co pisze a tak to tylko z pustego w próżne… Zaglądasz rzadko a jak już to dowalisz nie przebierając w słowa a może to jest metoda która Ciebie postawiła na nogi ... więc jeśli możesz cos więcej na ten temat to ja i może jeszcze ktoś coś z tego skorzysta :-D Pozdrawiam serdecznie.

PS. Gutek sorki ze w Twoim temacie ale Krzysztof nie ma swojego …


tak. masz rację. Taki mam sposób "pomagania", bo wbrew pozorom nie udzielam rad - ani dobrych, ani złych. Parę dni już nie piję. Mam sponsora i sam sponsouję 3 osobom. Od prawie 18 lat rozmawiam w radiu z ludźmi na temat tej choroby - i nie jest to dla nikogo tajemnicą.
Mam w dupie to czy wszystkim będę sie podobał i czy wszyscy będą mnie lubili.
Od lubienia na tym forum macie Franka i jeszcze parę osób. To powinno Wam wystarczyć.
Od dawna staram się nie pisać na żadnym forum - tym razem mnie poniosło, kiedy kolejny raz poczytałem wypoiciny, tego "lotnego fruwacza" i nie będe Was za to przepraszał.

Dobrego Nowego Roku.
 
     
Franiu 
Moderator


Pomógł: 8 razy
Wiek: 73
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2768
Skąd: D.G.
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 13:41   

Krzysztof napisał/a:
Mam sponsora i sam sponsouję 3 osobom.

to ja dziękuję za takiego sponsora,widzę właśnie jak działa u Ciebie pogram AA,dziekuję za szczerośc,
znów odbijasz piłeczkę,to chyba jedyne co potrafisz,

przez te kilka lat poznałem ludzi którzy sa weteranami trzeźwości,udzielaja rad,wskazówek i umią tylko krytykować,ale sami maja problem i nie umieja go nazwać po imieniu,jakoś dziwne jest dla mnie ze nic do tej pory nie napisałeś o sobie,o swojej drodze trzezwienia,ja chociaz jestem i daje to co potrafię dać,pisze refleksje dla siebie i dla innych,wcale nie musisz czytać bo na te lata trzeżwienia to chyba już znasz na pamięć,więc daruj sobie swoją krytykę pod moim adresem i innych,faktycznie odbiję pileczkę,"zajmij sie sobą"
Nie ma nic gorszego jak na drugiego alkoholika spoglądac z góry i z pogarda,gdzie ta pokora?
_________________
"Przebaczenie jest dwukierunkową drogą, bo ilekroć przebaczamy komuś, przebaczamy również samemu sobie."
http://www.blok.rzsa.pl/
 
 
     
dziadziunio 
dziadziunio

Wiek: 64
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1248
Skąd: szczecin
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 16:18   

Franiu napisał/a:
gdzie ta pokora?


Musicie pamiętać jak wyglądały moje i Krzyśka pierwsze starcia...Było ich wiele, nie na tyle jednak abym nie przyznał teraz, że jego kur..wa być może sprawiła, że dziś mam mózg w takim a nie innym stanie...Gdzie pokora pytasz Franku myślę, że ani w nim ani we mnie ona się nigdy nie narodzi...Czy to żle? nie wiem? ale nie mi to oceniać...Ale jeżeli są tacy ludzie a jak widać są...to gdzie Twoja akceptacja dla tego, że są jacy są..
Zmieniajmy siebie i patrzmy w siebie....

No to mamy problem i ciekaw jestem co na to administracja? ;-)

pozdrawiam dziadziunio :-D
_________________
........................... poprzez nierozwagę, przeoczyłem chwilę w której wbrew zamysłom boskim, ze zwykłego pijaczka stałem się kimś kto chciał zamordować całe swoje wewnętrzne człowieczeństwo..........
 
     
Wesus 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 55
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 435
Skąd: Katowice/ CT
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 17:34   

kajadda napisał/a:
Ja bardzo chętnie poczytałabym coś o Tobie


Wpisz Kaju w google Krzysztof alkoholik antyradio.

pozdrawiam W
_________________
By dojść do źródła, trzeba płynąć pod prąd.
 
     
jarox48 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 1538
Skąd: Będzin
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 17:40   

dziadziunio napisał/a:
nie mi to oceniać...Ale jeżeli są tacy ludzie a jak widać są...to gdzie Twoja akceptacja dla tego, że są jacy są..
Zmieniajmy siebie i patrzmy w siebie....


KRZYCHU <czesc>
Ja rowniez uwazam,ze nie mi to oceniac.......

Max Ehrmann w swej Dezyderacie napisal:
"Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoja opowieść."
_________________
WIERZYLEM W SWOJE SLOWA LECZ SLOWA ULECIALY
 
 
     
administrator
Administrator

Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 15
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 18:45   

dziadziunio napisał/a:

No to mamy problem i ciekaw jestem co na to administracja?


Administracja obserwuje rozwój sytuacji bacznym okiem.

Składa Szanownym Państwu, życzenia wszelkiej pomyślności i samych trzeźwych dni w Nowym Roku 2011.
 
     
kukuś 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 1455
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 19:13   

sytuacja jest OK ! I ja tam żadnego problemu nie widzę , a jeśl ktoś się takowego dopatruje to radzę poszukać go najpierw u siebie .
 
     
Franiu 
Moderator


Pomógł: 8 razy
Wiek: 73
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2768
Skąd: D.G.
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 21:09   

dziadziunio napisał/a:
Ale jeżeli są tacy ludzie a jak widać są...to gdzie Twoja akceptacja dla tego, że są jacy są..
Zmieniajmy siebie i patrzmy w siebie....


Tak,masz rację Dziadziuniu,brak mi akceptacji na takie słowa,na taka krytykę drugiego człowieka,brak mi akceptacji bo jestem moderatorem i mój zasrany obowiązek jest reagować na takie sytuacje,forum jest aby pomóc a nie zniszczyć,kazdy ma prawo upadac wazne że sie podnosi,czy tylko dlatego że ktoś upada jest gorszy od tego drugiego,wobec tego co upada powinno się go zdeptac całkowicie,
pozdrawiam,
_________________
"Przebaczenie jest dwukierunkową drogą, bo ilekroć przebaczamy komuś, przebaczamy również samemu sobie."
http://www.blok.rzsa.pl/
 
 
     
dziadziunio 
dziadziunio

Wiek: 64
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1248
Skąd: szczecin
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 21:29   

kukuś napisał/a:
radzę poszukać go najpierw u siebie .


Ale się uśmiałem...Mam problem tak jak każdy z nas...
Franiu napisał/a:
,wobec tego co upada powinno się go zdeptac całkowicie


No pewnie, że nie...można jednak wspierać (pomagać) tak
Nie martw się to normalna kolej rzeczy..idz na miting, poszukaj terapi..

A można i tak..

A może pora w końcu dorosnąć???
przestać pieprzyć o motylkach i zabrać się za siebie..???
jesteś żałosny.

Skąd Franiu wiesz co trafi prędzej w Gutkowe wnętrze..?

ciepło pozdrawiam <czesc>
_________________
........................... poprzez nierozwagę, przeoczyłem chwilę w której wbrew zamysłom boskim, ze zwykłego pijaczka stałem się kimś kto chciał zamordować całe swoje wewnętrzne człowieczeństwo..........
 
     
Halinka 
Siła spokoju.


Pomogła: 27 razy
Wiek: 71
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 4469
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 22:11   

A może by tak spokojniej, czy aby na pewno potrzebna jest ta wymiana zdań? Czy ona do czegoś doprowadzi?
Życie jest takie krótkie.
_________________
Halinka

Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
 
 
     
Afia 

Dołączyła: 16 Sie 2010
Posty: 68
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 22:28   

Witajcie :-D

Halinka napisał/a:
A może by tak spokojniej, czy aby na pewno potrzebna jest ta wymiana zdań?


Halinko, mnie ona służy ;-)
Tekst "przestać pieprzyć o motylkach" widziałam i wraz z tym co wyżej i niżej uznałam początkowo za nic nie wnoszący, jedynie obraźliwy.

Ale wskutek pewnego zbiegu okoliczności (w realu) i związanych z nimi skojarzeń coś sobie dziś pomyślałam, tzn. doszłam do pewnego wniosku/oglądu rzeczywistości. Ponieważ to czyjaś rzeczywistość, to zaraz też uznałam że 1) nie będę psuć komuś samopoczucia 2) sama mało jeszcze wiem, więc nie będę się wtrącać :roll:

A potem wróciłam do domu, przeczytałam ten cytat raz jeszcze (wskutek powstania tego tematu) i zdębiałam :shock: To jest jak nic ten sam - "mój" wniosek/ogląd, tylko wyrażony w sposób dla mnie "ciężkostrawny" i mało zrozumiały.

Jak jest górka, to musi być i dolinka. Od początku i jednego, i drugiego w nadmiarze unikam, ale dotąd byłam przekonana, że to tylko mnie dotyczy. Że inni to sobie mogą tak "fruwać" - i to bezkarnie.

I na tą chwilę mój pogląd jest nadal taki, że mogą. Natomiast coraz bardziej mnie dziwi, że chcą :-?

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, a Ciebie Tomku (wiem że to prędzej czy później przeczytasz) najbardziej <pa>
Ania
 
     
Mietek 
Mietek


Pomógł: 23 razy
Wiek: 75
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 3734
Skąd: Grójec
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 22:30   

Halinka napisał/a:
Czy ona do czegoś doprowadzi?

A ja się zastanawiam czemu, czy też komu ten temat ma służyć.
_________________
% mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 7