Przesunięty przez: Mariusz Śro Lip 28, 2010 14:26 |
witam |
Autor |
Wiadomość |
ika
Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 3
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 08:42 witam
|
|
|
Witam . Mam w domu alkoholika, który leczy sie od kilku lat i ciagle powraca do nałogu. Nie wiem juz jak mam postępować i co dalej robić. potrzebuje pomocy.... |
|
|
|
 |
Franiu
Moderator

Pomógł: 8 razy Wiek: 73 Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 2768 Skąd: D.G.
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 12:12
|
|
|
ika,
Witaj na forum,
ika napisał/a: | Mam w domu alkoholika, który leczy sie od kilku lat i ciagle powraca do nałogu. |
Tak działa ta choroba i nie masz wpływu na poczynania alkoholika,to jego decyzja o zaprzestaniu picia i jego przyznanie się do bezsilności może przywrócić go do zycia w trzeźwości, co robisz aby pomóc sobie samej?
http://www.niepije.net/forum/viewtopic.php?t=143
http://www.niepije.net/forum/viewtopic.php?t=93
pozdrawiam, |
_________________ "Przebaczenie jest dwukierunkową drogą, bo ilekroć przebaczamy komuś, przebaczamy również samemu sobie."
http://www.blok.rzsa.pl/ |
|
|
|
 |
dora
Moderator

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 26 Mar 2010 Posty: 4423
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 14:23
|
|
|
ika napisał/a: | Nie wiem juz jak mam postępować i co dalej robić. potrzebuje pomocy.... |
Ja najpierw poszukalam pomocy dla siebie w realu...terapie, psychoterapie, pozniej Al-anon...Mysle, ze inaczej sie nie da, trzeba najpierw pomyslec o sobie, bo alkoholik i tak zrobi tak jak bedzie on uwazal...Mozna go nakierowywac ale to on musi podjac jakas decyzje...Ale mozna nauczyc sie zyc obok niego nie rujnujac swego zycia...
Pozdrawiam |
_________________ ...''Pomimo łez wciąż można biec, ale trzeba tego bardzo chcieć....''
 |
|
|
|
 |
kajadda

Pomogła: 16 razy Wiek: 57 Dołączyła: 26 Mar 2010 Posty: 3414 Skąd: katowice
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 18:41
|
|
|
ika, wiaj |
_________________ "Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust |
|
|
|
 |
kukuś

Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Mar 2010 Posty: 1455
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 18:46
|
|
|
ika napisał/a: | Mam w domu alkoholika, który leczy sie od kilku lat i ciagle powraca do nałogu. |
a na czym polega jego leczenie się ?
Cześć ika, |
|
|
|
 |
Halinka
Siła spokoju.

Pomogła: 27 razy Wiek: 71 Dołączyła: 25 Mar 2010 Posty: 4469 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 19:09
|
|
|
Witaj Ika
Czy zrobiłaś coś dla siebie, czy tylko krążysz wokół alkoholika? |
_________________ Halinka
Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
 |
|
|
|
 |
bacha
Basia
Pomogła: 13 razy Wiek: 65 Dołączyła: 24 Mar 2010 Posty: 3204 Skąd: W-m
|
|
|
|
 |
viki
viki
Wiek: 66 Dołączyła: 17 Lip 2010 Posty: 7 Skąd: BDG
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 19:22
|
|
|
Witaj Ika, jeżeli zależy Ci na nim - walcz najpierw o siebie (uwierz mi) a potem o niego |
_________________ viki |
|
|
|
 |
bodziu
Bloger

Pomógł: 5 razy Wiek: 59 Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 1386
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 19:34
|
|
|
Witaj Ika,
Bogdan alkoholik |
_________________ " nigdy nie wzniesiesz się ponad to, czemu nie chcesz spojrzeć w oczy" |
|
|
|
 |
Mietek
Mietek

Pomógł: 23 razy Wiek: 75 Dołączył: 28 Mar 2010 Posty: 3734 Skąd: Grójec
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 19:59
|
|
|
Witaj Ika
Jestem Mietek, jednocześnie alkoholik i współuzależniony. ika napisał/a: | leczy sie od kilku lat i ciagle powraca do nałogu |
Krótko, udaje że się leczy. ika napisał/a: | co dalej robić. |
Swego czasu też krążyłem wokół mojej ex. Zamiast myśleć o tym co dzieciom podać na kolację siedziałem i myślałem kiedy jaśnie pani wróci i w jakim stanie.
Kiedy poszukałem pomocy dla siebie, okazało się że jestem nie tylko uzależniony ale koalko też
Podobnie jak ogłosiłem bezsilność wobec alkoholu, tak też ogłosiłem bezsilność wobec choroby, wtedy jeszcze bliskiej mi osoby.
Dlatego nie będę powtarzał po moich przedmówcach. Tak jak napisała Viki; najpierw Ty, potem on. Daj Boże żeby zdążył.
Pozdrawiam |
_________________ % mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia |
|
|
|
 |
ika
Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 3
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 20:11 dzięki
|
|
|
Bardzo sie cieszę ,że tyle osób odezwało się do mnie. Czy powinnam też iśc do ośrodka na jakąś terapię dla współuzależnionych? |
|
|
|
 |
kajadda

Pomogła: 16 razy Wiek: 57 Dołączyła: 26 Mar 2010 Posty: 3414 Skąd: katowice
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 20:15
|
|
|
ika napisał/a: | Czy powinnam też iśc do ośrodka na jakąś terapię dla współuzależnionych? | .... powinnaś i to jak najszybciej |
_________________ "Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust |
|
|
|
 |
Mietek
Mietek

Pomógł: 23 razy Wiek: 75 Dołączył: 28 Mar 2010 Posty: 3734 Skąd: Grójec
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 20:48
|
|
|
ika napisał/a: | Czy powinnam też iśc do ośrodka na jakąś terapię dla współuzależnionych? |
kajadda napisał/a: | powinnaś i to jak najszybciej |
Nie ukrywam że zgadzam się z powyższym |
_________________ % mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia |
|
|
|
 |
ika
Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 3
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 22:13 ...
|
|
|
Pójdę. Czy na takim spotkaniu dowiem sie jak postepować z alkoholikiem? czy nauczą mnie jak mam z tym żyć.... chciałabym jakoś wspomóc jego w terapii ( obecnie twierdzi ,że chodzi, bierze tabletki), którą niestety przerywa, potem znowu idzie a połączenie tabletek z alkoholem to już nie do zniesienia. Mam wrażenie ,że wtedy nic do niego nie dociera jest agresywny ( na szczęscie tylko słownie) ale.... |
|
|
|
 |
kajadda

Pomogła: 16 razy Wiek: 57 Dołączyła: 26 Mar 2010 Posty: 3414 Skąd: katowice
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 22:16
|
|
|
ika napisał/a: | Pójdę. Czy na takim spotkaniu dowiem sie jak postepować z alkoholikiem? czy nauczą mnie jak mam z tym żyć.... | ... dokładnie tak a przede wszystkim dostaniesz wsparcie |
_________________ "Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust |
|
|
|
 |
|