Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Witam Wszystkich bardzo serdecznie:)
Autor Wiadomość
wercia 

Dołączyła: 07 Sie 2010
Posty: 26
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 11:35   Witam Wszystkich bardzo serdecznie:)

Hej:) Mam 28 lat i duży problem z alkoholem. Upijam się regularnie od ok 5 lat. Choć i wcześniej alkohol występował często w moim życiu. Ale od tych 5 lat piję non stop, góra dzień lub dwa przerwy i znów to samo. Do niedawna upijałam się wieczorami ale teraz piwo otwieram prawie zaraz po porannej kawce. Ot takie śniadanko. No i zaczełam pić wódkę, wcześniej towarzyszyło mi tylko piwo a w tym tygodniu opróżniłam już 3 pólitrówki. Nigdy się nie leczyłam, do niedawna w ogóle wypierałam się problemu. Zaczeło do mnie docierać że ten problem jednak mam m.in. dlatego że odbija mi juz jak wypiję i posuwam się do rzeczy dla mnie niewyobrażalnych. Jestem żałosna. Boję się że nie wyjdę z tego bo od tego picia stałam się taką bezwolną i odmóżdżoną istotą, wszystko widzę jakby przez szybę i to mocno zamazaną, mam bardzo ograniczone zdolności percepcji, problemy z koncentracją, w sumie to już nawet wypowiadać się nie umiem więc wybaczcie mi ten bełkot. Pozdrawiam Wszystkich gorąco i błagam o pomoc. :cry:
 
     
bodziu 
Bloger


Pomógł: 5 razy
Wiek: 59
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 1386
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 11:37   

wercia,
witaj
_________________
" nigdy nie wzniesiesz się ponad to, czemu nie chcesz spojrzeć w oczy"
 
     
Krzysztof


Pomógł: 3 razy
Wiek: 74
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 272
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 11:44   Re: Witam Wszystkich bardzo serdecznie:)

"........ że ten problem jednak mam m.in. dlatego że odbija mi juz jak wypiję i posuwam się do rzeczy dla mnie niewyobrażalnych.........."

e tam, niewyobrażalnych. Jak bym był ostatnia świnia, to bym Ci powiedział: popij jeszcze trochę, to dopiero sie przekonasz do czego jestes zdolna !!!!

A mówiac powaznie:
to jest najlepszy moment, zebyś odpowiedziała sobie na jedno podstawowe pytanie: czy chcesz życ ??? Nie czy "chcesz pić" - tylko czy chcesz zyć ???
28 lat, to trochę za wczesnie, żeby już samemu sie skreślić.

A jeżeli chcesz życ, to szoruj piorunem do "mądrych ludzi", którzy Ci pomogą - tylko nie myśl, że da się leczyć przez internet.
I spróbuj dzis już nie żłopać.
powodzenia
 
     
bodziu 
Bloger


Pomógł: 5 razy
Wiek: 59
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 1386
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 11:51   

Krzysztof napisał/a:
tylko nie myśl, że da się leczyć przez internet.


...właśnie, wielu szuka tylko w necie a nie w realu i nic im z tego nie wychodzi ...z tobą może być inaczej ale pożyjemy to może zobaczymy. Jeśli nam na to pozwolisz.

Każdy czas jest dobry żeby zacząć nowe lepsze życie, może dla Ciebie dzisiejszy dzień jest tym właściwym?

pozdrawiam i dnia bez % życzę
Bogdan alkoholik
_________________
" nigdy nie wzniesiesz się ponad to, czemu nie chcesz spojrzeć w oczy"
 
     
Franiu 
Moderator


Pomógł: 8 razy
Wiek: 73
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2768
Skąd: D.G.
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 12:02   

wercia,
Witaj na forum,
dobrze że zauważasz swoj problem picia w młodym wieku,moze warto udac sie do poradni uzależnien i poprosic o pomoć,tam sa fachowcy którzy maja wiedze w temacie tej choroby i skieruje Cie na wlasciwe tory,nie czekaj,bo "jutro"moze byc za późno,przezz internet nie wytrzeźwiejesz,tutaj możesz otrzymac wsparcie i pewne sugestie jak sobie radzić,
pozdrawiam
_________________
"Przebaczenie jest dwukierunkową drogą, bo ilekroć przebaczamy komuś, przebaczamy również samemu sobie."
http://www.blok.rzsa.pl/
 
 
     
jarox48 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 1538
Skąd: Będzin
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 12:18   

Witaj <czesc> Werciu

Juz dostalas bardzo dobra rade.Ja moge sie tylko pod nia podpisac.Napewno nie wytrzezwiejesz przez internet.
Werciu ja dzieki osoba o golebim sercu kturzy sa tutaj na forum w ciagu tygodnia zdecydowalem sie na terapie.
Jestem im za to bardzo wdzieczny.Uratowali mi zycie.Wlasnie teraz we wtorek wrocilem z terapii i wiem gdzie cale zycie popelnialem blad.
Sluchaj ich a bedziesz zyla.
Powodzenia i jak najczesciej zagladaj na ta strone. <czesc> <czesc> <czesc>

Jarek alkoholik
_________________
WIERZYLEM W SWOJE SLOWA LECZ SLOWA ULECIALY
 
 
     
Mariusz 


Pomógł: 15 razy
Wiek: 54
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2176
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 12:44   

Wercia, witaj.
Rozumiem Cię doskonale z tą niemocą, ja również nie potrafiłem przestać, dzień, góra dwa to był wyczyn extremalny dla mojej psychiki.
Czasami musiałem spauzować na ten czas, by móc pić dalej gdyż wątroba była tak spuchnięta, że ledwo stopy swoje widziałem z góry.

Ja nie chciałem przestać pić, Ja bardzo chciałem żyć, żyć tak jak inni, dokładnie tak, jak napisał Krzysztof.
Uwierz mi, kilku moich bliskich znajomych i tych mniej, odeszło z tego świata.
Oni też często pili wieczorami, czasami się przytrafiło im i w dzień.
Pamiętaj alkoholizm to nie sposób życia, alkoholizm to śmiertelna choroba, na nią się umiera...
Oczywiście na nagrobku nie napiszą - Tu leży nasz kolega alkoholik.

Rwij na terapie, zgłoś się po pomoc, nie jest to jedyna droga, ale jest to najwłaściwsza z dróg.
Real jest najważniejszy, na forum możemy Cię wesprzeć, podpowiedzieć co i jak.

Pozdrawiam Cię, Mariusz alkoholik.
_________________
Brak śniegu to znak, że go nie ma ;-) . Co nie znaczy, że nigdy nie spadnie...
 
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 12:54   

wercia napisał/a:
Boję się że nie wyjdę z tego bo od tego picia stałam się taką bezwolną i odmóżdżoną istotą, wszystko widzę jakby przez szybę i to mocno zamazaną, mam bardzo ograniczone zdolności percepcji, problemy z koncentracją, w sumie to już nawet wypowiadać się nie umiem więc wybaczcie mi ten bełkot.
... no i tu się mylisz .... wszyscy tak mieli i mają... ja interpretowałam mój obraz jak film i to w kiepskiej rozdzielczości. Witaj i niepij dzisiaj i podłączam się do poprzedników.... szukaj terapii 8-)
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
wercia 

Dołączyła: 07 Sie 2010
Posty: 26
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 12:59   

Dziękuję za mądre słowa Kochani:) Oczywiście zdaje sobie sprawę że sam internet nie wystarczy. Zlokalizowałam już placówke gdzie mogę sie udać w swojej okolicy. Niedawno przeprowadziłam się tutaj, jest to małe prowincjonalne miasteczko i próżno szukać pomocy tu, na miejscu. Będę musiała dojeżdżać do najbliższego większego miasta i nie kryję że w moim przypadku może to być spore utrudnienie dlatego internet będzie dla mnie nie lada wsparciem.

28 lat to nie czas by umierać. Najgorsze że alkoholizm wkradł się w moje życie tak cichutko i niepostrzeżenie. Studiowałam, wychowywałam dziecko, prowadziłam "normalne" życie, myślałam że mam wszystko pod kontrolą i coż z tego że wieczorem wypiłam piwko, przecież nie po to by się upić.... nie po, to po co? I tak zanim się zorientowałam stałam się emocjonalnym wrakiem człowieka który brzydzi się swojego odbicia w lustrze. Ech...

Dziś nie wypiję nawet kropelki. A w pon. tym pędęm tam gdzie trzeba. A Was proszę trzymajcie kciuki za mnie.
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 13:04   

wercia napisał/a:
Będę musiała dojeżdżać do najbliższego większego miasta i nie kryję że w moim przypadku może to być spore utrudnienie dlatego internet będzie dla mnie nie lada wsparciem.
... bedziemy Cie wspierac ... masz jak w banku... ale real tez sobie zorganizuj to ważne jak nie najważniejsze 8-)
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
Mariusz 


Pomógł: 15 razy
Wiek: 54
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2176
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 13:05   

wercia napisał/a:
Najgorsze że alkoholizm wkradł się w moje życie tak cichutko i niepostrzeżenie. Studiowałam

Ja prowadziłem prężnie rozwijający się biznes, cała masa zleceń, rozwijałem go i rósł szybciej niż się tego spodziewałem.
Sama jedna maszyna była warta 100.000 tys. zł.
Pracowało u mnie kilkanaście osób.

I co ?
I wszystko poszło, no nic, płakać nie będę.
Od zera wtedy zacząłem, to i teraz mogę, może inną drogą ale własną i co najważniejsze trzeźwą.
Pamiętaj - Nie ma rzeczy nie możliwych, są tylko ludzie, dla których wszystko jest możliwe, lub nie możliwe.
Dla każdego słońce wstaje tak samo...
_________________
Brak śniegu to znak, że go nie ma ;-) . Co nie znaczy, że nigdy nie spadnie...
 
 
     
wercia 

Dołączyła: 07 Sie 2010
Posty: 26
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 13:06   

"ja interpretowałam mój obraz jak film i to w kiepskiej rozdzielczości. "

kajadda czy mogę przez to rozumieć i mieć nadzieję że to minie jak przestanę pić? Bo ja mam takie wrażenie jakbym bezpowrotnie straciła już wszystkie szare komórki taka otępiała jestem
 
     
jacek78 
gadzet


Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 4449
Skąd: Skawina
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 13:09   

wercia napisał/a:
Będę musiała dojeżdżać do najbliższego większego miasta i nie kryję że w moim przypadku może to być spore utrudnienie dlatego internet będzie dla mnie nie lada wsparciem.

Czesc Wercia <czesc> Jacek alkoholik

Dobrze jest nie patrzyć w tą stronę, że bedziesz musiała dojeżdżać tak daleko.Bo jeżeli chcesz coś ze sobą zrobic, to w to trzeba włożyć troszkę wysiłku i pracy.Nie dobrze jest patrzyć w tą stronę, że daleko, że będzie to dla mnie trudne :shock: tylko trzeba zacząć myśleć w dobrą stronę i realizować to.
Internet napewno nie pomoże Ci tak jak by to było w realu.Jak widzisz wszyscy piszą żeby szukać pomocy w realu.Forum jest dobrym wsparciem i wskazówką co można robić, aby nie pić <pies>
Także życzę powodzenia
pozdrawiam <czesc>
_________________
Jacek AA



"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein
 
 
     
kukuś 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 1455
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 13:26   

wercia napisał/a:
Bo ja mam takie wrażenie jakbym bezpowrotnie straciła już wszystkie szare komórki taka otępiała jestem

cierpliwości kochanie . :-D Na wszystko przyjdzie pora . Najważniejsze, że jesteś i dziś nie pijesz . Witam Cię serdecznie :-D
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 13:39   

wercia napisał/a:
Bo ja mam takie wrażenie jakbym bezpowrotnie straciła już wszystkie szare komórki taka otępiała jestem
... wszyscy mieli takie wrażenie... i wszyscy jesteśmy dobrej myśli... 8-) wercia, ... napewno nie odbudujesz szrych komórek jak dalej będziesz piła... podstawa to przerwać to niszczenie :!:
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 6