Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Witam Wszystkich bardzo serdecznie:)
Autor Wiadomość
wercia 

Dołączyła: 07 Sie 2010
Posty: 26
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 13:45   

Zdaję sobie z tego sprawę....więc może jeszcze jakieś jednak się ostały;)

Mam pytanko, czy jest tu może ktoś z Podlasia? Mieszkam tu od niedawna i nikogo nie znam, ba nawet topografii okolic nie bardzo więc może znajdzie się jakiś przewodnik?
 
     
kukuś 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 1455
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 13:53   

wercia napisał/a:

Zdaję sobie z tego sprawę....więc może jeszcze jakieś jednak się ostały;)

na pewno , tylko muszą się odkurzyć ;-)
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 13:57   

wercia napisał/a:
Zdaję sobie z tego sprawę....więc może jeszcze jakieś jednak się ostały;)
... hmmm chyba tak ... piszesz całkiem logicznie... dostrzegłaś problem.... no i nas tutaj znalazłaś... nie jest tak źle ;-)
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
Mietek 
Mietek


Pomógł: 23 razy
Wiek: 75
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 3734
Skąd: Grójec
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 16:23   

Dołączam do powitań i ja Mietek, co alkoholikiem kiedyś się samowolnie zdiagnozował :-D <czesc>
Cieszę się że do nas dołączyłaś ;-)
wercia napisał/a:
czy jest tu może ktoś z Podlasia?

Wprawdzie nie jestem z Podlasia, jednak rozkład dróg odwykowych na Podlasiu znam dość dobrze. Napisz mi na pw. skąd jesteś, spróbuję coś zaradzić.
Jednak jak i moi przedmówcy, jestem zdania, że najbardzie będziesz w stanie Pomóc sobie sama udając się do najbliższej poradni leczenia uzależnień, poszukać w pobliżu jednej, lub kilku grup AA i zacząć w tym temacie działać w realu.
Ja również internet traktuję jako wsparcie tego co otrzymuję w realu.
Pozdrawiam ;-)
_________________
% mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia
 
 
     
dancia 


Wiek: 59
Dołączyła: 27 Cze 2010
Posty: 461
Skąd: Rybnik
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 17:45   

Witaj Wercia serdecznie <czesc>
Nie będę powtarzać za przedmówcami, gdzie masz szukać konkretnej pomocy bo to juz wiesz...napiszę tylko: wpadaj na forum jak najczęściej, tu otrzymasz tak potrzebne wsparcie od osób życzliwych, znających problem (wiem coś o tym bo tu wsparcie otrzymuje i nie tylko...)
Działaj jak najprędzej, ważne żebyś mogła na siebie spojrzeć w lustrze, wytrzymać bez % 24 kolejne godziny.....wprawdzie w lustrze nie dostrzeżesz ilości swoich szarych komórek, ale zapewniam masz je tam gdzie trzeba...świadczy o tym chociażby to, że zalogowałas się na to forum, że chcesz żyć....To juz są jakieś kroczki w stronę trzeźwienia..
Pozdrawiam <cmok>
Dancia
DDa współzależniona
_________________
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi" Jan Paweł II
 
     
wercia 

Dołączyła: 07 Sie 2010
Posty: 26
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 19:23   

Kochani powoli dobiega końca mój pierwszy od niepamiętnych czasów dzień, w którym nie wypiłam alkoholu na skutek swojej świadomej decyzji a nie z powodu niemocy czy też innych niezależnych ode mnie okoliczności. Leje się ze mnie jakby ktoś odkręcił kran - morze łez. Czuję przerażającą pustke, smutek i samotność.... i to nie za puszką czy butelką. Nie wiem skąd te emocje ale napewno nie o to chodzi. Po prostu czuję jakby coś we mnie puściło. Widzę że to początek bardzo długiej drogi.
Pozdrawiam Was gorąco
 
     
Franiu 
Moderator


Pomógł: 8 razy
Wiek: 73
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2768
Skąd: D.G.
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 19:43   

wercia,
wychodzenie z alkoholizmu,to nie jest lekka droga,to boli,ale przyjdzie czas ze przestanie,ważne jest,Dzis nie pijępowtarzaj sobie ile tylko Ci bedzie potrzebne,
życze Ci wytrwalości,
_________________
"Przebaczenie jest dwukierunkową drogą, bo ilekroć przebaczamy komuś, przebaczamy również samemu sobie."
http://www.blok.rzsa.pl/
Ostatnio zmieniony przez Franiu Sob Sie 07, 2010 21:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
wercia 

Dołączyła: 07 Sie 2010
Posty: 26
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 20:04   

Dziękuję za wsparcie i tak właśnie zamierzam, czytam o programie 24h żeby przetrwać do chwili aż trafie w czyjeś kompetentne ręce.
 
     
dora 
Moderator


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 4423
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 20:59   

Witaj Wercia <czesc>
Podpisuje sie pod tym co napisali moi przedmowcy :lol:

Zycze wytrwalosci :!: Dzis nie pij :!:

Dora - wspoluzalezniona
_________________
...''Pomimo łez wciąż można biec, ale trzeba tego bardzo chcieć....''
 
     
Mietek 
Mietek


Pomógł: 23 razy
Wiek: 75
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 3734
Skąd: Grójec
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 21:33   

wercia napisał/a:
Nie wiem skąd te emocje ale napewno nie o to chodzi. Po prostu czuję jakby coś we mnie puściło

A może zaczęła się w tobie odzywać ta dobra Wercia :?:
Kiedy nastał dzień że postanowiłem przestać pić, emocji w nim towarzyszyło mi co nie miara. Nie wspomne że nawet nie umiąłem i nie starałem się ich nazwać. Jedyna myśl, to żeby dziś się nie napić, przetrzymac toego kosmicznego kaca, i wiele innych myśli, min, o dzieciach, cóż one winne że ich rodzice gotują im taki los?
A napiszę Ci że kiedy zaczynałem, chyba nawet nie było żadnego forum internetowego które wtedy mogłoby mnie wspomóc.
Kaca wtedy przetrzymałem :shock: potem działać postanowiłem, a dziś dzięki temu działaniu mogę klikać do Ciebie.
wercia napisał/a:
Widzę że to początek bardzo długiej drogi.

Werka, długość tej drogi, zależy wyłącznie i tylko od Ciebie.
Nie ukrywam że na początku było i mnie ciężko, co więcej nie znalazłem nikogo kto by powiedział, że z chwilą zaprzestania picia, wszystko bezproblemowo zaczęło się układać. Jednak wszystko, może zacząć się układać, pod warunkiem że na swoją trzeźwość, zacznę pracować. Nie będę przed Tobą ukrywał, że na początku było mi ciężko. Jednak ja bardzo chciałem przetrwać i przetrwałem.
Tobie zatem życzę tego samego <mp3>
_________________
% mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia
 
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 21:36   

wercia napisał/a:
Po prostu czuję jakby coś we mnie puściło. Widzę że to początek bardzo długiej drogi.
... noo ale idź tą właściwą... z nami :mrgreen:
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
piotreka 


Wiek: 47
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 48
Skąd: kraków
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 21:37   

ja witam cie także serdecznie <czesc> .koniecznie szukaj terapii no i oczywiście grupy AA.miałem mniej więcej tyle lat co ty.. bo 27 jak zacząłem coś robić ze swoim pijaństwem i innymi uzależnieniami,po terapii nie robiłem nic dalej i...to był błąd.teraz uważam że droga AA jest dla mnie jedyną słuszną,ale nic to ty swoją odnajdziesz,ważne że chcesz,bo tak mi się wydaje.Pozdrawiam i trzeżwych 24h życzę
 
     
hewciu 
Moderator


Pomógł: 3 razy
Wiek: 52
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 651
Skąd: Świat
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 22:50   

Wercia

Witaj wśród swoich. Nie będę się rozpisywał co dobrze by było żebyś zaczęła robić, przyjaciele przede mną napisali wszystko co ja bym napisał. Pozostaje tylko podwinąć rękawy i zacząć działać. Pierwsze 24 bez to już jakiś mały sukces.
Staraj się nie pić 24 godzinki i tak każdego dzionka!

Pozdrawiam!
Tomek AA
_________________
"....... Każdy z nas ma te chwile
Gdy się do ciebie modli Boże
Razem z przyjaciółmi pomóż
W odwadze przed następnym krokiem pomóż
I daj schronienie jak w rodzinnym domu
I cicho cię proszę chroń przed ścieżką ciemną
Nawet najtwardsi mają chwile kiedy potrzebują klęknąć..." (Grammatik - Każdy ma chwilę)
 
     
guciu 
... zalatany ...


Pomógł: 2 razy
Wiek: 49
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 594
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 08, 2010 08:09   

wercia, <czesc>

... witaj ... dobrze, że tu wpadłaś ;-) ...

... wiesz ... tak sobie poczytałem i przypomniałem jak to onegdaj było ze mną ... ja też z założenia skazałem się na kompletną porażkę, bo przecież raz zabitych szarych komórek, nijak ożywić się nie da, a zabiłem ich niemało :roll: ... sklecenie dla mnie zwykłego, w miarę mądrego zdania, było kolosalnym wysiłkiem ... z tamtego czasu pozostało mi jedno ... znalazłem tych, co mieli tak samo i od nich nauczyłem się mówić i stawiać pierwsze kroki w kompletnie nie znanym dla mnie świecie bez mojej kochanki ...
... co do szarych komórek ... pozabijałem kupę z tych maluchów :-| ... ale nauczyłem się korzystać z tych, których nie wykorzystywałem wcześniej ;-) ...

... i codziennie jestem w wielkim szoku :shock: ... bo dziś nie piję ... a jeśli ja mogę, to Ty także ... ;-)

... pozdrawiam ... dobrze, że jesteś ... Gutek, co to alkohol spożywał nałogowo ...


ps. ... na początku pomagała mi takowa oto myśl ...

... gdy jest mi trudno nie pić cały dzień ... nie piję jedną godzinę ...
_________________
... co mnie nie zabiło, to mnie wzmocni ...
 
     
wercia 

Dołączyła: 07 Sie 2010
Posty: 26
Wysłany: Nie Sie 08, 2010 11:38   

Wasze słowa pozwalają mi mieć nadzieje że i w moim przypadku może nastąpi z czasem "olśnienie". Zwłaszcza że walka z nałogiem to nic innego jak ciągła kontemplacja nad sobą, swoim życiem, piciem, emocjami.... spory wysiłek intelektualny;) zwłaszcza dla kogoś kto czuje sie jakby dostał obuchem w głowę.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 5