Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Witam -1987
Autor Wiadomość
1987 

Wiek: 38
Dołączyła: 07 Lis 2010
Posty: 5
Skąd: Giżycko
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 11:58   

Witam...
_________________
"...żyj tak aby po twojej śmierci było nudno..."
 
     
Halinka 
Siła spokoju.


Pomogła: 27 razy
Wiek: 71
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 4469
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 12:03   

Witaj 1987 <czesc>

Napisz jaki masz problem i czego od nas oczekujesz.
_________________
Halinka

Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
 
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 12:11   

1987, witaj ... więcej smiałości ... napisz jaki masz problem 8-)
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
1987 

Wiek: 38
Dołączyła: 07 Lis 2010
Posty: 5
Skąd: Giżycko
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 12:11   

Jęst nas dwoje.. W zasadzie to nie wiemy od czego zacząć... Pomocy szukamy nie dla nas ale dla matki która uważa że nic złego się nie dzieje... Ale dzieję się i to bardzo źle... Wraz z narzeczonym stwierdziliśmy, że nawet nie wiemy co zrobić, dlatego wspólnie szukamy pomocy na Forum.
_________________
"...żyj tak aby po twojej śmierci było nudno..."
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 12:12   

1987, a co się dzieje?
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
1987 

Wiek: 38
Dołączyła: 07 Lis 2010
Posty: 5
Skąd: Giżycko
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 12:24   

Hm... jak to napisać... Jest alkoholiczką od bardzo dawna znamy się z narzeczonym od trzech lat, ale on mówi że ten problem trwa już bardzo bardzo długo. Matka potrafi nie trzeźwieć nawet tydzień, nie wiem czy to dużo czy mało.. Mnie to przeraża... W nocy krzyczy sama do siebie w dzień zresztą też - tylko że wtedy to nie jest uciążliwe. Chcemy być razem z nią szczęśliwi, chcemy żeby uczestniczyła w naszym życiu, ale jej to chyba nie jest potrzebne. Najgorsze jest to że podczas swojego upojenia zatraca wszystkie aspekty ludzkości.. Nie wiem czy powinniśmy nawet mówić co się wtedy dzieję, dom małymi krokami doprowadza do ruiny. Nie wiemy co zrobić bo to wszystko jest trudne. Najgorsze jest to że nawet zdarza się że się kłócimy z tego powodu, bo narzeczony twierdzi, że to nie życie dla mnie i po co mi to wszystko. On nie rozumie, że ja go kocham i to właśnie w takich chwilach jesteśmy sobie potrzebni. Co zrobić jak pomóc jej i nam. Chcę jak każda kobieta stworzyć swojemu przyszłemu mężowi warunki do godnego życia... Ale to tak jak walka z wiatrakami....
_________________
"...żyj tak aby po twojej śmierci było nudno..."
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 12:29   

1987, ... pewnie cięzko to będzie ci zrozumieć ale trzeba mamę zostawić sama sobie niech nie je, nie spi, robi pod siebie, niech zobaczy co sama ze sobą zrobiła i wtedy dopiero może nastąpić otrzeźwienie... zajrzyj do forumowej biblioteczki jest poniżej... o alkoholiźmie... o współuzależnieniu... DDA ... poczytaj na początek :-)
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
1987 

Wiek: 38
Dołączyła: 07 Lis 2010
Posty: 5
Skąd: Giżycko
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 12:31   

ale tak już jest właśnie... ona nie jje nie śpi, a jak nie śpi to ni daje spać innym... to tak jakby miała swój własny świat....
_________________
"...żyj tak aby po twojej śmierci było nudno..."
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 12:38   

http://www.niepije.net/forum/viewtopic.php?t=124 a Wy powinniscie udać się do poradnii uzależnień tam dostaniecie wskazówki...
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
1987 

Wiek: 38
Dołączyła: 07 Lis 2010
Posty: 5
Skąd: Giżycko
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 12:59   

dziękuję... nie łudzę się że będzie łatwo, ale chyba warto walczyć prawda....
_________________
"...żyj tak aby po twojej śmierci było nudno..."
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 13:03   

8-) ... mamie można pomóc tylko pomagając sobie... taka to dziwna choroba :-/

http://www.niepije.net/forum/viewtopic.php?t=52
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
Mietek 
Mietek


Pomógł: 23 razy
Wiek: 75
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 3734
Skąd: Grójec
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 13:15   

1987. Witam Cię na forum <czesc>
Ja sam też jestem alkoholikiem i współuzależnionym jednocześnie.
1987 napisał/a:
nie jje nie śpi, a jak nie śpi to ni daje spać innym... to tak jakby miała swój własny świat....

Z tym właśnie trafiłaś prawie w samo sedno istoty choroby alkoholowej.
Jak czynny jeszcze alkoholik, sam też miałem swój świat, sam też nie liczyłem się z tym, że wokół mnie toczy się życie innych. Moje dobre strony charakteru, osobowości zostały utopione w alkoholu.
kajadda napisał/a:
trzeba mamę zostawić sama sobie

I z tym się zgadzam, ponieważ właśnie wtedy kiedy z problemem swojej choroby zostałem sam, nastąpiło moje przebudzenie. Dużo by o tym pisać, jednak dziś naprawdę cieszę się każdym trzeźwym dniem.
1987 napisał/a:
nie łudzę się że będzie łatwo, ale chyba warto walczyć
prawda....

Warto, naprawdę warto. Ja zawsze powtarzam, że dopóki żyję, jest szansa na zmiany, szansa na odnalezienie dobrego i nadzieja która zawsze umiera ostatnia.

Pozdrawiam Cię i Wytrwałości życzę ;-)
_________________
% mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia
 
 
     
Franiu 
Moderator


Pomógł: 8 razy
Wiek: 73
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2768
Skąd: D.G.
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 14:03   

1987,

Witaj na forum,
_________________
"Przebaczenie jest dwukierunkową drogą, bo ilekroć przebaczamy komuś, przebaczamy również samemu sobie."
http://www.blok.rzsa.pl/
 
 
     
Mariusz 


Pomógł: 15 razy
Wiek: 54
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2176
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 14:34   

1987, witaj.
Co do problemu, to już zostało napisane co i jak, ja tylko dodam od siebie, że warto się w pewien sposób odseparować od tego problemu (syfu).
Zajmijcie się sami sobą, nie ingerujcie w Jej życie w żaden sposób, unikajcie zbędnych rozmów.
Cieszcie się życiem, to chyba jedyny sposób, by alkoholik czynny zobaczył, że można świetnie żyć bez alkoholu.
Matka musi zobaczyć i zapragnąć takiego życia, nie możecie uczestniczyć w Jej "życiu" w ogóle, to nie jest świat dla ludzi zdrowych.
Jest odrębną częścią, zmieniony i zakrzywiony światopogląd pod swoje potrzeby picia.

Ja zacząłem trzeźwieć, gdy zapragnąłem żyć tak jak inni, to jedyny sposób na potrzebę trzeźwienia. Wtedy dopiero można pomóc, tylko trzeba uważać, bo alkoholik manipuluje również i Waszą rzeczywistością.

Pozdrawiam Mariusz alkoholik.
_________________
Brak śniegu to znak, że go nie ma ;-) . Co nie znaczy, że nigdy nie spadnie...
 
 
     
jarox48 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 1538
Skąd: Będzin
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 18:37   

Witaj na forum 1987 <czesc>
_________________
WIERZYLEM W SWOJE SLOWA LECZ SLOWA ULECIALY
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 5