Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak radzic sobie ze stresem i emocjami
Autor Wiadomość
Mietek 
Mietek


Pomógł: 23 razy
Wiek: 75
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 3734
Skąd: Grójec
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 00:56   

Karlarzysta napisał/a:
dostalem inormacje ,ze Jagodka jest gotowa porozmawiac .

Więc zastanowiłbym się czy i ja jestem gotowy.
Jeśli tak, to do dzieła. Do bólu szczera rozmowa i szukanie drogi wyjścia z impasu.

Powodzenia <czesc>
_________________
% mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia
 
 
     
Karlarzysta

Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 409
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 09:23   

Napewno masz racje Mieciu ,ale kiedy kolejna .Nie wiem ,prosila o spokoj i przestrzen.Jak powiedziala ma ochote sie mscic .Lekka manipolacja i nie ogarnianie sytuacji ,ale ja musze sie z godzic z tym o co prosi.POgody ducha. ;-)
 
     
Halinka 
Siła spokoju.


Pomogła: 27 razy
Wiek: 71
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 4469
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 14:35   

Karlarzysta napisał/a:
Jak powiedziala ma ochote sie mscic


Trochę się pogubiłam, na kim ma ochotę się mścić, na Tobie?
A żołądek Cię bolał z powodu rozmowy z Jagódką?
_________________
Halinka

Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
 
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 16:29   

Karlarzysta, Ja rozumię tak... ona przez Ciebie gorączkuje, Ty przez nią wymiotujesz i masz biegunkę? Do tego Ona chce rozmawiać i
Karlarzysta napisał/a:
powiedziala ma ochote sie mscic
... hmmm a Ty piszesz z kolei
Karlarzysta napisał/a:
musze sie z godzic z tym o co prosi
... nie rozumię dlaczego musisz się zgodzić? Mam wrażenie, że postawiłeś się w roli ofiary a tu myśle trzeba wiedzieć czego się chce i dążyć do celu.
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
Karlarzysta

Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 409
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 16:54   

Na to ,ze potrzeboje ,spokoju i przestrzeni .Nie bede jej odbieral wolnosci bo juz nawet nie lezy to w mojej naturze .Jesli to bedzie mialo oznaczac koniec .Nie mam na to wplywu.Pozdrawiam . Tak mowi ,ze ma ochote sie mscic .Rozstroj zoladka , zbieznosc w czasie .Mam mala grypke zoladkowa
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 19:11   

Karlarzysta, ja skupiłabym się na swoim trzeźwieniu. Oboje macie duży problem ze sobą i myślę, że jak każdy zacznie naprawę od siebie, to zwiększy szanse na ew wspólny związek. Teraz to się tylko obwiniacie, oskarżacie itp
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
Karlarzysta

Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 409
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 21:37   

Blad ja jej Juz nie obwiniam .Pojawiaja sie tylko niespelnione oczekiwania i co sie z tym wiaze.
 
     
dora 
Moderator


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 4423
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 21:57   

Karlarzysta napisał/a:
prosila o spokoj i przestrzen.Jak powiedziala ma ochote sie mscic

Coz takiego jej zrobiles, ze tak Cie nienawidzi i chce zemsty?
Mysle, ze z tej maki chleba nie bedzie :shock: Ale moge sie mylic :-P

pozdrawiam
_________________
...''Pomimo łez wciąż można biec, ale trzeba tego bardzo chcieć....''
 
     
Karlarzysta

Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 409
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 23:45   

Nic ,ponadto o czym wczesniej tu pisalem .Mscic mozna sie dosc czesto z blachych powodow .Ja wiem ,ze cokolwiek by to nie bylo ,najbardziej szkodzi mi .Podtrzymywanie zlosci ,urazy to trucizna dla mojej duszy.
 
     
jacek78 
gadzet


Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 4449
Skąd: Skawina
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 23:52   

Karlarzysta,
Ja myśle że jeszcze nie zdobyłeś Jej zaufania i na to trzeba dużo czasu.Nie wystarczy przestac pić.trzeba zacząć trzeźwieć, a w tym odbudować zaufanie,szacunek i miłosć ;-)
pozdrawiam <czesc>
_________________
Jacek AA



"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein
 
 
     
Mariusz 


Pomógł: 15 razy
Wiek: 54
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2176
Wysłany: Śro Mar 23, 2011 10:07   

jacek78 napisał/a:
Nie wystarczy przestac pić.trzeba zacząć trzeźwieć, a w tym odbudować zaufanie,szacunek i miłosć ;-)

To prawda, też tak myślę. Ale myślę, że na odległość nie da się tego osiągnąć, nie sms'ami i krótkimi rozmowami.
Często nawet udane zdawało by się z pozoru związki na odległość tracą rację bytu, im czas dłuższy tym trudniej utrzymać to co nas łączy.
Wiem, gdyż pracując jakiś czas za granicą poznałem kilku fajnych ludzi którym się małżeństwo posypało, chociaż to nie żaden wyznacznik.
Karlarzysto, powiem Ci, że nieraz łatwiej zbudować nowy dom, niż odbudować rozsypujący się, ale nie mówię, że nie warto.
Nie mogę przecież wiedzieć, ale widząc jak cierpicie oboje zamiast cieszyć się sobą nasuwa mi się pytanie. Czy Wy tego oboje jeszcze chcecie.

Jakby to nie zabrzmiało co napisałem, wiedz, że życzę Wam by wszystko było Ok.

Pozdrawiam
_________________
Brak śniegu to znak, że go nie ma ;-) . Co nie znaczy, że nigdy nie spadnie...
 
 
     
Mietek 
Mietek


Pomógł: 23 razy
Wiek: 75
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 3734
Skąd: Grójec
Wysłany: Śro Mar 23, 2011 22:18   

Mariusz napisał/a:
nieraz łatwiej zbudować nowy dom, niż odbudować rozsypujący się,

Zgadzam się z Mariuszem w zupełności.
Przecież już Cugowski o tym śpiewał; do tanga trzeba dwojga zgodnych ciał i serc.
U was tego jak do tej pory nie widzę.
Mariusz napisał/a:
udane zdawało by się z pozoru związki na odległość tracą rację bytu,

Ooo, tego to już sam dokładnie doświadczyłem, choć też nie traktuję tego jako wyznacznik. Nie wszystko co przytrafiło sie mnie, musi być doświadczeniem innych.

Janusz, mimo tych zawiłości życzę Ci Pogody Ducha.
Życie jak to życie, zawsze można go ułożyć sobie od nowa.

Trzymaj się <czesc>
_________________
% mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia
 
 
     
Karlarzysta

Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 409
Wysłany: Czw Mar 24, 2011 00:06   

Powoli wszystko nabiera jakichs barw .Nic nie bede pisal by nie zapszyc ,lub inaczej na wyrost .Dzieki .Pogody duch :-)
 
     
jarox48 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 1538
Skąd: Będzin
Wysłany: Sob Kwi 09, 2011 15:07   

Karlarzysta napisał/a:
Powoli wszystko nabiera jakichs barw .Nic nie bede pisal by nie zapszyc ,


JANUSZ no już chyba możesz się pochwalić sytuacją z JAGÓDKĄ......czyżby było aż tak Bosko, że nie masz czasu dla nas......czego oczywiście z całego serca Ci życzę......

Pozdrawiam <czesc>

Jarek alkoholik
_________________
WIERZYLEM W SWOJE SLOWA LECZ SLOWA ULECIALY
 
 
     
Karlarzysta

Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 409
Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 21:16   

Dziekuje ,ale moja wytrwalosc ,praca na programie .Wyjazdy na warsztaty krokow ,modlitwa ,przynosza powoli efekty .Jest juz komunikacja ,odbudowywanie wiezi .Ustalanie zasad ,ktore jestem w stanie w koncu przyjmowac.Duzo sie dzieje ,mitingi ,praca ,poslanie ,ktore zaczelem niesc jak tylko dostalem przepustke .Zbieralem sie juz pare dni by cos napisac .Dzisiaj mnie zmotywowales .Dziekuje Ci Pozdrawiam. :->
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 5