Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: hewciu
Sob Kwi 17, 2010 06:39
Złego dobre początki .
Autor Wiadomość
Felicja 
Felicja

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 18 Cze 2010
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 03, 2011 16:38   

Eliza napisał/a:
ostatnio czuje się ze wszystkim źle ,ciągle coś mi przeszkadza ,drażni mam wrażenie ze wszystkim innym przychodzi to wszystko łatwiej, tylko ja nie umiem się odnaleźć ,ciągle szukam dziury w całym ,jestem niezadowolona z siebie brak mi optymistycznego spojrzenia na siebie ,moja terapeutka twierdzi że wyrastam ze starej skóry i szukam czegoś lepszego , ja natomiast niczego takiego nie czuję ,wiem jedno dokucza mi samotność i tęsknota za moim alkoholikiem,ale postawiłam pewne granice i nie zrezygnuje z nich zdaje sobie sprawę z tego że na-pewno nie chcę powrotu do tego co było .


Każdy ma swoje przejścia, dla każdego inny kawałek jest trudny, często o tym wcale nie mówi, zostaw innych skup się tylko na sobie, to jest Twoje, bardzo cenne, a dla Ciebie najważniejsze, jedyne "takie Twoje" na całym świecie....

Nasuwa mi się pytanie tęsknisz za czym? Za człowiekiem? Za uzależnionym? Za Twoją poprzednią pozycją w tym związku? Ja kolejno, co pewien czas żegnałam się - smutek i płacz po kilka dni - z każdym kawałkiem poprzedniego życia. To było trudne, ale jak już się pożegnałam to szłam dalej, zdobywałam dla siebie nowy kawałek siebie prawdziwej....

Cieplutko pozdrawiam <mp3>
_________________
Skarb, który został wniesiony do domu przez główną bramę, nie jest prawdziwym skarbem tego domu.

Prawdziwego skarbu trzeba szukać wewnątrz.
 
     
Eliza 
Eliza


Wiek: 63
Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 302
Wysłany: Pon Lip 04, 2011 22:14   

Felicja napisał/a:
Nasuwa mi się pytanie tęsknisz za czym? Za człowiekiem? Za uzależnionym? Za Twoją poprzednią pozycją w tym związku? Ja kolejno, co pewien czas żegnałam się - smutek i płacz po kilka dni - z każdym kawałkiem poprzedniego życia.

To dobre pytanie Felcjo myślę ze ja po prostu wyrosłam z tego starego układu (przez Al-anon i terapie ) może trochę przesadziłam z pracą nad sobą -za szybko,za wiele ,ciągle miałam wrażenie ze mam mało czasu i z tąd ten kryzys -zwłaszcza że widzę jak muj alko próbuje mnie wkręcać do powrotu do starego układu ,a ja stawiam weto.
Dziś jestem zbyt zmęczona czas odpuścić będzie czas jutro -dzięki za słowa wsparcia.
:-> obiecałam sobie odpoczynek.
_________________
4321
 
 
     
Mietek 
Mietek


Pomógł: 23 razy
Wiek: 75
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 3734
Skąd: Grójec
Wysłany: Pon Lip 04, 2011 23:48   

Eliza napisał/a:
obiecałam sobie odpoczynek.

Miłego i spokojnego odpoczynku zatem <mp3>
_________________
% mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia
 
 
     
Ewi 
współuzależniona

Dołączyła: 21 Sie 2010
Posty: 4
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lip 12, 2011 01:40   

Witaj. Twoja historia jest podobna trochę do mojej. Dwa tygodnie temu zostawiłam mojego pijącego Kamyczka i ...... i właśnie, nie potrafię się odnaleźć. Jedno wiem - nigdy już nie wrócę do tamtego układu. Moje życie jest dla mnie zbyt cenne.
Elizo, ja też uważam że powinnaś odpocząć. Może po prostu gdzieś wyjechać? Lato, słońce i przyroda bardzo wyciszają. Pozdrawiam cieplutko. :-)
_________________
Bywają wielkie zbrodnie na świecie ale największą jest zabić Miłość
 
 
     
Eliza 
Eliza


Wiek: 63
Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 302
Wysłany: Wto Lip 12, 2011 17:04   

Ewi napisał/a:
Dwa tygodnie temu zostawiłam mojego pijącego Kamyczka i ...... i właśnie, nie potrafię się odnaleźć. Jedno wiem - nigdy już nie wrócę do tamtego układu. Moje życie jest dla mnie zbyt cenne.

Skąd ja to znam :-D takie decyzje dla nas nigdy nie są proste zwłaszcza że decydujemy się na związki mając jakieś życiowe doświadczenie :-| ja osobiście długo zadawałam sobie pytanie -dlaczego nie zauważyłam tego wcześniej ? Dziś już tego nie robię .
Dzięki mitingom i terapii zmieniło się moje podejście do tej choroby . tak naprawdę dopiero teraz zaczynam rozpoznawać moje chore zachowania.
:-> Co do odpoczynku wyjazd narzazie jest niemożliwy ,ale spasowałam z obowiązkami ,a właściwie zwolniłam tępo :mrgreen: więcej czasu poświęcam na "lenistwo" np. spacer czy wyjście na jakąś plenerową imprezę .
_________________
4321
 
 
     
Halinka 
Siła spokoju.


Pomogła: 27 razy
Wiek: 71
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 4469
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Wto Lip 12, 2011 21:16   

Eliza napisał/a:
więcej czasu poświęcam na "lenistwo" np. spacer czy wyjście na jakąś plenerową imprezę .


Grzeczna dziewczyna, słucha rad "starszych" <smiech>
_________________
Halinka

Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
 
 
     
Eliza 
Eliza


Wiek: 63
Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 302
Wysłany: Śro Lip 13, 2011 17:27   

Halinka napisał/a:
Grzeczna dziewczyna, słucha rad "starszych"


:mrgreen: tylko co to będzie jak się za bardzo rozleniwię ,za oknem słonko a od jutra zaczyna się prawdziwa uczta dla ucha <mp3> blues-festiwal ,zapowiada się cudowny czas -właśnie dzwoniła córcia -przyjeżdża na kilka dni. :-D
Po dzisiejszym paskudnym poranku w pracy takie obiecujące popołudnie. ;-) mój służbowy sprzęt się rozjechał :lol: właśnie rano dostarczono mi naprawionego kompa ,ucieszyłam się bo po tygodniu pracy na tym czymś "zastępczym " miałam nadzieję na nadrobienie zaległości . :oops: po godzinie pracy mój naprawiony kąpik rozjechał się totalnie,rozdrażniło mnie to :-x ,ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło -wezwałam serwis do kompa,a sama wzięłam urlop do końca tygodnia -teraz dopiero poleniuchuje.
_________________
4321
 
 
     
Mietek 
Mietek


Pomógł: 23 razy
Wiek: 75
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 3734
Skąd: Grójec
Wysłany: Śro Lip 13, 2011 21:34   

Eliza napisał/a:
wzięłam urlop do końca tygodnia -teraz dopiero poleniuchuje.

Taka to pożyje :-P .
Ja chyba niedługo już zapomnę co słowo urlop oznacza :-| .

Pozdrawiam ;-)
_________________
% mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia
 
 
     
Eliza 
Eliza


Wiek: 63
Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 302
Wysłany: Czw Lip 14, 2011 08:41   

Mietek napisał/a:
Ja chyba niedługo już zapomnę co słowo urlop oznacza :-| .

To może czas na krótkie wagary ? ;-)
Ja już od kilkunastu lat nie miałam normalnego urlopu (2 tygodnie) mogę tylko pomarzyć o wyjeździe na wczasy ,albo dłuższy wypoczynek .Zostają tylko rwane tygodniówki :-> dobre i to . :-D a to co naprawdę pozwala mi odpocząć mam pod bokiem -lasy i jeziora mam na miejscu wystarczy 20 minutowa podróż.
_________________
4321
 
 
     
Felicja 
Felicja

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 18 Cze 2010
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 21:20   

Długo się nie odzywasz, co słychać?
_________________
Skarb, który został wniesiony do domu przez główną bramę, nie jest prawdziwym skarbem tego domu.

Prawdziwego skarbu trzeba szukać wewnątrz.
 
     
Eliza 
Eliza


Wiek: 63
Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 302
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 21:02   

:-) postanowiłam zrobić sobie wagary , zero internetu zero niepotrzebnych zmartwień , nawet jeśli nie mam urlopu to zawsze mogę gdzieś wyskoczyć po pracy ;-) znalazłam też sposób na wyładowanie zbędnej energii coś nowego coś czego dotąd nie robiłam :-D wystarczy godzina ganiania za piłką tenisową po korcie i sen jak u dziecka. Dodatkowo długie spacery po lesie i nad wodą ,wreszcie udało mi się złapać odrobinę dystansu do siebie samej .
Pozdrawiam wszystkich .
_________________
4321
 
 
     
Mariusz 


Pomógł: 15 razy
Wiek: 54
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2176
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 08:17   

Eliza napisał/a:
wreszcie udało mi się złapać odrobinę dystansu do siebie samej

To bardzo ważne, a wiem, bo cały czas nad tym pracuję :-)
Las i woda zawsze mnie kręciły, ale doba ostatnio jest jakby za krótka.
Fajnie masz, ja jeszcze trochę i chyba też będę mógł trochę odpocząć i pobiegać nad wodą ze spiningiem.

Pozdrawiam Mariusz a.
_________________
Brak śniegu to znak, że go nie ma ;-) . Co nie znaczy, że nigdy nie spadnie...
 
 
     
kajadda 


Pomogła: 16 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 3414
Skąd: katowice
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 08:54   

Eliza napisał/a:
wystarczy godzina ganiania za piłką tenisową po korcie i sen jak u dziecka.
... ganiasz sobie ot tak, a ona ucieka? :-P <smiech>
Eliza napisał/a:
wreszcie udało mi się złapać odrobinę dystansu do siebie samej .
... gratuluję <czesc>
_________________
"Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust
 
     
Eliza 
Eliza


Wiek: 63
Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 302
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 16:28   

Mariusz napisał/a:
Fajnie masz, ja jeszcze trochę i chyba też będę mógł trochę odpocząć i pobiegać nad wodą ze spiningiem.

To prawda i dlatego tu mieszkam :lol: bez tego życie było by szare.
_________________
4321
 
 
     
Eliza 
Eliza


Wiek: 63
Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 302
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 16:34   

Cytat:
... ganiasz sobie ot tak, a ona ucieka? :-P

Jest jeszcze lepiej ,ja ganiam z rakietą za piłką ,a komary za mną ;-) i tak kto co pierwszy dopadnie :-( szkoda że komary są za małe do rakiety :lol: gdyby nie to zawsze byłabym góra ,a tak to jak się zdarzy- kto pierwszy ten lepszy . :-)
_________________
4321
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 6