Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dzisiaj nie piję-Jacek AA
Autor Wiadomość
jarox48 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 1538
Skąd: Będzin
Wysłany: Nie Sie 04, 2013 17:28   

Witaj Jacku <czesc>

Troszeczkę się zagłębiłem w Twoim temacie i myślę, że powinieneś przeczytać poniższy tekst. Myślę, że powinien on Ci pomóc w zrozumieniu tego co się dzieje wokół Ciebie.

"CZTERY KROKI DO WOLNOŚCI

Pierwszą rzeczą, jaką powinieneś zrobić, to ujawnienie negatywnych uczuć, których istnienia nawet sobie nie uświadamiasz. Wielu ludzi żywi takie nie uświadamiane negatywne uczucia. Wielu jest przygnębionych, nie zdając sobie sprawy z własnego przygnębienia. Dopiero, kiedy zetkną się z radością, uzmysławiają sobie, jak bardzo byli przygnębieni. Nie można walczyć z nowotworem, jeśli nie został wykryty. Nie wytropisz szkodnika na farmie, jeśli nie będziesz wiedział o jego istnieniu. Po pierwsze zatem, musisz uświadomić sobie samo istnienie owych negatywnych uczuć. Pytasz, jakie to są uczucia? Na przykład jesteś posępny. Posępny i w złym nastroju. Nienawidzisz siebie lub masz poczucie winy. Uważasz, że życie jest bez sensu, czujesz się urażony, nerwowy, spięty. Wejdź najpierw w kontakt z tymi uczuciami.

Po drugie, musisz zaakceptować fakt, że uczucia te istnieją w tobie, a nie na zewnątrz ciebie. Wydaje się to czymś banalnie oczywistym. Ale czy jest tak na pewno? Wierzcie mi, że nie. Ludzie mają doktoraty z filozofii, są rektorami uniwersytetów, ale często nie są w stanie tego pojąć. W szkołach nie uczono ich, jak żyć; uczono wszystkiego innego, ale nie tego.
Negatywne uczucia istnieją w tobie, nie w otaczającej cię rzeczywistości. Nie trudź się, by ją zmieniać. To przecież szaleństwo! Nie próbuj zmieniać innych. Marnujesz czas i energię. Nie próbuj zmieniać współmałżonka, szefa, przyjaciela, wroga i wszystkich pozostałych. Nie musisz zmieniać niczego. Negatywne uczucia są w tobie. Nikt na świecie nie jest w stanie cię uszczęśliwić. Nic na świecie nie jest w stanie zranić cię lub skaleczyć. Nie ma takiego zdarzenia, takich warunków, sytuacji czy osoby. Nikt ci tego nie powiedział? Mówili wręcz coś odwrotnego. Teraz wiesz, dlaczego tkwisz w tym chaosie. Teraz możesz zrozumieć, dlaczego pogrążony jesteś we śnie. Nigdy ci tego nie powiedziano. Ale jest to przecież samo przez się zrozumiałe.
Przypuśćmy, że deszcz przerwał ci miłą wycieczkę. Kto fakt ten przeżywa negatywnie? Deszcz czy ty? Co jest przyczyną tego negatywnego uczucia? Deszcz czy twoje nastawienia?
Kiedy uderzasz się kolanem w stół, stół ma się dobrze. Zajęty jest realizowaniem tego, do czego został powołany – do bycia stołem. Ból jest w twoim kolanie, nie w stole. Mistycy wciąż próbują nam przekazywać, że rzeczywistość, która nas otacza, jest najzupełniej w porządku. Problemy tkwią nie w tej rzeczywistości, znajdują się one wyłącznie w ludzkich umysłach. Sama rzeczywistość jest pozbawiona problemów. W czym miałby znajdować się problem? Nie ma żadnego problemu. Ty jesteś tym problemem. To ty stworzyłeś problemy. Utożsamiłeś swoje „ja” ze swoim „mnie” i to właśnie jest ten problem. Uczucie to jest w tobie, nie w rzeczywistości.

Po trzecie, nie identyfikuj się z tym uczuciem.
Nie ma ono nic wspólnego z „ja”. Nie określaj istoty swego „ja” w kategoriach tego uczucia. Nie mów: „Jestem przygnębiony”. Jeśli byś powiedział: „To jest przygnębienie”, byłbyś bliższy prawdy.
Gdy powiesz: „Depresja jest we mnie”, to postępujesz właściwie tak, jak gdy stwierdzasz: „Posępność jest we mnie”.
Ale niemądrze czynisz, gdy powiadasz: „Jestem posępny”, gdyż definiujesz siebie w kategoriach uczucia. Jest to twoje złudzenie, błąd. Jest w tobie – akurat teraz – przygnębienie, rozgoryczenie, ale zostaw je w spokoju, niech sobie będą. Na pewno miną. Wszystko mija, wszystko. Twoje depresje i wzloty nie mają nic wspólnego z twoim szczęściem. Są punktami na drodze zataczanej przez wahadło twego losu. Jeśli szukasz silnych wrażeń i dreszczu emocji, przygotuj się na depresję. Czy pragniesz zażyć swego narkotyku? Przygotuj się więc, że po jego zażyciu będziesz miał kaca. Ruch wahadła w jedną stronę nieuchronnie pociąga za sobą ruch w przeciwną.
Zjawisko to nie ma nic wspólnego z „ja”, nie ma nic wspólnego ze szczęściem. Odnosi się to do twojego- „mnie”.
Psychologowie mówią nam, jak ważne jest poczucie przynależności. Gadanie! Dlaczego miałbyś chcieć przynależeć do kogokolwiek? To już nie ma teraz znaczenia.

Jeden z moich przyjaciół opowiadał mi, że istnieje taki afrykański szczep, w którym kara śmierci polega na ostracyzmie społecznym. Jeśli wyrzucą cię z Nowego Jorku lub z jakiegokolwiek miejsca twego zamieszkania, nie umrzesz. Jak to się dzieje, że ci Afrykanie umierają? Ponieważ uczestniczą w zbiorowej głupocie ludzkości. Sądzą, że nie należąc nigdzie, nie będą w stanie żyć. Podobnie mniema większość ludzi. Są przekonani, że muszą gdzieś należeć. Ale ty nie musisz przynależeć do nikogo ani do niczego, do żadnej grupy. Nie musisz być nawet zakochany. Kto ci wmówił, że musisz być zakochany?

To, czego potrzebujesz, to wolność. To, czego potrzebujesz, to kochać. I taka jest twa natura. A z tego, co mi mówisz, wynika, że chcesz być pożądany. Chcesz być oklaskiwany, atrakcyjny, chcesz, by stadko małych małpek za tobą się uganiało. Marnujesz swoje życie. Obudź się. Nie potrzebujesz tego. Możesz trwać w błogim szczęściu i bez tych atrakcji.

Społeczeństwo nie będzie uszczęśliwione tym, co mówię, ponieważ – jeśli to zrozumiesz i otworzysz oczy – staniesz się dla niego zagrożeniem. Jak to możliwe, by kontrolować osobę taką, jak ty? Nikogo nie potrzebuje, nie boi się krytyki, nie dba o to, co o niej myślą i co o niej mówią. Przecięła te wszystkie sznureczki, za pomocą których nią sterowano. Nie jest już kukiełką. To niesie zagrożenie. Takiej osoby najlepiej się pozbyć. Mówi prawdę. Stała się nieustraszona. Przestała być ludzka. – Właśnie ludzka! Proszę, cóż za paradoks: w końcu przecież stała się istotą ludzką! Wydarła się ze swego zniewolenia, wydobyła się z wiezienia.

Nic nie usprawiedliwia negatywnych uczuć. Nie ma na świecie takiej sytuacji, która usprawiedliwiałaby ich podtrzymywanie. Wszyscy mistycy zdarli sobie gardła, by to nam powiedzieć. Ale nikt ich nie słucha. Uczucia negatywne są w tobie. W Bhagawad-Gicie, świętej księdze hinduizmu, Pan Kriszna mówi do Arjuny: „Rzuć się w wir bitwy, ale serce twe niech trwa wśród kwiecia lotosu, u stóp Pana”. Cudowna sentencja. Aby osiągnąć szczęście, nie musisz robić nic. Mistrz Eckhart powiedział bardzo pięknie: „Boga nie osiąga się w procesie dodawania duszy czegokolwiek, ale przez odejmowanie”. Aby być wolnym niczego nie rób, ale coś odrzucaj. Wówczas będziesz wolny.

Po czwarte: Jak zmieniać wszystko? Jak zmieniać siebie?
Musisz wiele rzeczy zrozumieć, a właściwie jedną rzecz, którą można wyrazić na wiele sposobów.

Wyobraźcie sobie pacjenta, który idzie do lekarza i mówi mu, na co cierpi. Doktor odpowiada:

- Rozumiem pańskie symptomy. Wie pan, co zrobię? Zapiszę lekarstwo dla pana sąsiada.

Pacjent odpowiada:

- Dziękuje, bardzo dziękuje. To bardzo poprawi moje samopoczucie.

Idiotyczne to, prawda? Ale właśnie tak czynimy. Osoba pogrążona we śnie sądzi, że poczuje się lepiej, jeśli zmieni się ktoś inny. Cierpisz, bo śpisz, ale myślisz sobie: „Jakże piękne byłoby życie, gdyby ktoś inny się zmienił. Jakże piękne byłoby życie, gdyby zmienił się mój sąsiad, żona, szef”.

Zawsze chcemy, by dla naszego dobrego samopoczucia zmienił się ktoś inny. Ale czy nigdy nie pomyśleliście, co by się stało, gdyby rzeczywiście twój mąż, twoja żona się zmienili? Byłbyś równie bezradny jak przedtem, równie nie przebudzony jak dotąd. Ty jesteś tym, który ma się zmieniać, który musi zażyć lekarstwa. Twierdzisz: „Czuję się dobrze, bo świat jest w porządku.” Błąd! Świat jest w porządku, ponieważ ja czuję się dobrze. Tak twierdzą wszyscy mistycy."

Pozdrawiam Cię Jacku- Jarek <czesc>
_________________
WIERZYLEM W SWOJE SLOWA LECZ SLOWA ULECIALY
 
 
     
jacek78 
gadzet


Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 4449
Skąd: Skawina
Wysłany: Nie Sie 04, 2013 23:43   

bacha napisał/a:
W kwestii oczekiwań to ja zbyt wiele powiedzieć nie moge

Ja pewnie też.Przedstawiam swoje oczekiwania nieraz mówiąc wprost.Problem jest w tym, że Ja oczekuje myślać że napewno z tych oczekiwań i tak nic nie będzie :-/ Więc czy takie coś jest dobre :roll: Nie wiem czy to ma jakiś wpływ ale dzieje sie zazwyczaj wtedy , gdzie nie mam zaufania do danej osoby.
bacha napisał/a:
Zawsze znajdzie się coś,czego nie do konca rozumiem,sa rzeczy o których nawet jeszcze nie wiem,a chciała bym wiedzieć.

Też tak u mnie jest.Nie wstydzę się też teraz mówić do kogoś o tym czy prosić o pomoc w tym temacie.Wiem że sam nie dam rady, więc porada od kogoś jest dla mnie wskazana
bacha napisał/a:
Musiałam równiez osiagnać,dotknac swojego dna aby poczuc ze potrzebuje pomocy

Myśle że tak jest chyba u mojej żony.Zresztą ja mam z tym doświadczenie, więc wiem jak to jest.Też musiałem zejść na samo dno żeby w końcu stwierdzić, że potrzebna mi pomoc.Myśle że tu jest podobnie
Dla żony jest też to trudne, bo wiem jakie miała dzieciństwo.Szkoda tylko, że żona nie widzi jak krzywdzi innych.Nie szuka jakiegoś rozwiązania po przez terapię,Al-anon czy pscyhologa.Może myśli że już "zaliczyła" wizyty u psychologa i jest wszystko ok.Tylko o to chodzi że wydaje mi się że się myli.Widze to po jej coraz gorszym zachowaniu.
No ale to Ona odpowiada za siebie i Ona będzie sama ponosić konsekwencje.
Wiem że nieraz jej zachowanie jest stosowne.Nie chce wyrządzić nikomu krzywdy.Stara sie naprawić poniesione błędy.Szkoda tylko że jest tego coraz mniej :-/
pozdrówka >cmok2>
_________________
Jacek AA



"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein
 
 
     
jacek78 
gadzet


Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 4449
Skąd: Skawina
Wysłany: Pon Sie 05, 2013 22:01   

jarox48,
Dzieki Jarku za ten tekst.Coś tam z niego wyniosłem napewno <czesc>
_________________
Jacek AA



"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein
 
 
     
jacek78 
gadzet


Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 4449
Skąd: Skawina
Wysłany: Pon Sie 05, 2013 22:26   

Chciałem sie jeszcze podzielić takimi dwoma radosciami ;-)
Pierwsza to taka że dzisiaj właśnie mineło mi 4 lata mojej trzeźwości <mp3>
Teraz moge śmiało powiedzieć że nie była to abstynencja, tylko dla mnie trzeźwość.Odkąd zaczołem prace na krokach to napewno zmiany zaczołem zauważać.Przedtem tylko wydawało mi się że pracuje :-/
Napewno ten rok był dla mnie trudny.Więcej było smutku jak radosci.Jednak właśnie ta praca na programie i pomoc od innych, pomogła mi w trudnych chwilach.Dlatego właśnie dzisiaj moge powiedzieć Że dzisiaj nie piję <mp3>
Było rożnie i wydawało mi się nieraz że niedam sobie rady.Że już nie wchodzę po "drabince do góry" tylko sie wracam.Jednak pprzyjaciele pomagali mi w tym i pchali mnie do gory cały czas.Dlatego właśnie dzisiaj nie piję ;-)
Także dziekuje Wam za to bardzo serdecznie >cmok2> <czesc>

Dzisiaj również mija 7 rocznica zawarcia związku małżeńskiego.
Tu jest troszke inaczej ale cieszę się jednak z tego, że związek Nasz przetrwał i trwa nadal.Co będzie dalej?Zobaczymy :roll: Ważne że sie jeszcze Kochamy i nadal chcemy
_________________
Jacek AA



"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein
Ostatnio zmieniony przez jacek78 Pon Sie 05, 2013 22:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
bacha 
Basia

Pomogła: 13 razy
Wiek: 65
Dołączyła: 24 Mar 2010
Posty: 3204
Skąd: W-m
Wysłany: Pon Sie 05, 2013 22:44   

jacek78 napisał/a:
Pierwsza to taka że dzisiaj właśnie mineło mi 4 lata mojej trzeźwości
Jacuś ! gratulacje :) Pogody Ducha . <czesc>
jacek78 napisał/a:
Dzisiaj również mija 7 rocznica zawarcia związku małżeńskiego.
Tutaj równiez gratulacje dla Ciebie i małżonki równiez (nie zapomnij przekazać)
Wszystkiego dobrego Wam życze.Jak to w zyciu Jacku,kazdy ma wloty i upadki,a cóz dopiero w małżeństwie ;-) tak ze głowa do góry i do przodu.Buziole dla całej rodzinki <cmok>
_________________
Basia

http://www.youtube.com/wa...ture=plpp_video
 
     
jacek78 
gadzet


Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 4449
Skąd: Skawina
Wysłany: Pon Sie 05, 2013 22:52   

bacha napisał/a:
Jacuś ! gratulacje :) Pogody Ducha

Dzieki Basiulka >cmok2>
bacha napisał/a:
Jak to w zyciu Jacku,kazdy ma wloty i upadki,a cóz dopiero w małżeństwie

W małżeństwie to takie duże wzloty i upadki :-P
Dziekuje Basiu i rodzince przekeże >cmok2>
_________________
Jacek AA



"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein
 
 
     
bacha 
Basia

Pomogła: 13 razy
Wiek: 65
Dołączyła: 24 Mar 2010
Posty: 3204
Skąd: W-m
Wysłany: Pon Sie 05, 2013 22:58   

jacek78 napisał/a:
bacha napisał/a:
Jak to w zyciu Jacku,kazdy ma wloty i upadki,a cóz dopiero w małżeństwie

W małżeństwie to takie duże wzloty i upadki :-P

hahah miało być wzloty,bo wloty moga zmylic :-P
Z tymi wzlotami i upadkami to jest tak ze raz wieksze ,raz mniejsze innym razem ich nie ma...równowaga w przyrodzie byc musi tak wiec i w rodzinie równiez :) :-P <mp3>
_________________
Basia

http://www.youtube.com/wa...ture=plpp_video
 
     
Mietek 
Mietek


Pomógł: 23 razy
Wiek: 75
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 3734
Skąd: Grójec
Wysłany: Pon Sie 05, 2013 23:24   

Gratulacje Jacku <imieniy> <czesc>
_________________
% mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia
 
 
     
dora 
Moderator


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 4423
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 10:05   

Moje gratulacje dla Ciebie i dla Was

<cmok> <cmok>
_________________
...''Pomimo łez wciąż można biec, ale trzeba tego bardzo chcieć....''
 
     
dancia 


Wiek: 59
Dołączyła: 27 Cze 2010
Posty: 461
Skąd: Rybnik
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 10:56   

Jacuś gratuluję serdecznie <mp3>
_________________
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi" Jan Paweł II
 
     
jarox48 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 1538
Skąd: Będzin
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 14:45   

JACKU również dołączam się do życzeń dla Ciebie jak i dla Was.
_________________
WIERZYLEM W SWOJE SLOWA LECZ SLOWA ULECIALY
 
 
     
Halinka 
Siła spokoju.


Pomogła: 27 razy
Wiek: 71
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 4469
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 16:04   

Jacek !

POGODY DUCHA życzą Halinka i Heniu
_________________
Halinka

Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
 
 
     
Halinka 
Siła spokoju.


Pomogła: 27 razy
Wiek: 71
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 4469
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 16:05   

Jacek !

POGODY DUCHA życzą Halinka i Heniu
_________________
Halinka

Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
 
 
     
robert75

Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 24
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 18:45   

Gratulacje rowniez ode mnie Jacku :mrgreen: , tak trzymaj.
 
     
jacek78 
gadzet


Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 4449
Skąd: Skawina
Wysłany: Wto Sie 06, 2013 23:35   

bacha, dora, dancia, Halinka, >cmok2> >cmok2> >cmok2> >cmok2>
Mietek, jarox48, robert75, <czesc> <czesc> <czesc>
i reszta <czesc> Bardzo Wam dziekuje ;-)
_________________
Jacek AA



"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 7