Witaj na stronach niepije.com.pl

[dancia]

serdeczne wyrazy współczucia

[Halinka]

Mieciu, wszystkiego co dla Ciebie najlepsze życzą Halinka, Heniu i Marcysia

[Mietek]

Witam po baaardzo długiej nieobecności. na szczęście po trzech udarach jeszcze żyję. niestety to już nie jest ten sam Mietek co kiedyś, dziś to już inwalida z lewostronnym paraliżem, który nawet z ubieraniem się ma kłopoty dodatkowo jeszcze od prawie pół roku walczę z panią urzędas w ZUSie, o swoją przsługującą mi już emeryturę, której nie obchodzi moje inwalidztwo i fakt że ja za każdym wyjściem z domu, mogę do tego domu nie wrócić, a to że powodu drugiej choroby która przypałętała się się do mnie w wyniku udarów,tylko i wyłącznie gania mnie co i rusz po nowe papierki . Ta druga choroba to epi poudarowe, co jest dla mnie groźne za każdym razem kiedy wychodzę z domu, nawet po zakupy zaatakować może w każdej chwili, resztą od czasu wyjścia we wrześniu ze szpitala kilka razy już pogotowie u mnie było Mimo wszystko pozostaję w nadziei że przez najbliższe dwa trzy m-ce wszystko dojdzie do normy.Póki co muszę żyć za 604 pln zasiłku z MOPS-u Dobra dość mojego narzekania, jutro nowy tydzień i nowa walka o emeryturę.Bo na dziś to mam więcej długów niż włosów na głowie

Pozdrawiam i wszystkiego dobrego Wszystkim życzę

[azull]

Mieciu, serdecznie pozdrawiam i życzę choćby odrobinę więcej zdrówka na ten piękny wiosenny czas... Dobrze że dziś nie pijasz tak jak i ja.

Pogody Ducha, Azull

[Mietek]

Dzięki Azul, już nawet zapomniałem jaksię myśli o piciu

[bacha]

Mieciu jak milo Cie tu zobaczyc znowu :) przykro mi iz napotykaja Cie takie doswiadczenia,ale nigdy nie trac nadziei .Idzie wiosna,słonce,inaczej funkcjonuje organizm.
Trzeba byc dobrej mysli.Zycze Ci Mieciu duzo sily i wiary :) pozdrawiam cieplutko.
Ps.szkoda ze tak daleko mieszkasz a ja ograniczona w przemieszczaniu sie .

[Mietek]

[bodziu]

[Mietek]

Dzięki Bodziu za odpowiedż . U mnie dochodzi jeszcze smutek odnośnie najstarszego syna. co najgorsze wdał się w kryminalne sprawki, nawet nie wiem o co chodzi i przynajmniej do 24 sierpnia nie będę go oglądał. Po prostu siedzi!!!

[bodziu]

... ano...każdy jest kowalem swojego losu ale czasem ciężko jest pogodzić się z tym jeśli chodzi o bliska osobę... Nie znamy planów Boga co do innych a jedyne co możemy zrobić to prosić o zrozumienie woli Jego co do nas samych. Może to nie brzmi jak wsparcie w smutku ale wierząc ze tak jest, łatwiej się żyje. Wiem bo sam często powtarzam te słowa sobie. Zreszta, o tym mówi tez modlitwa o pogodę ducha:"Boże, udziel mi pogody ducha, abym godził się z tym czego zmienić nie mogę..."

Mietek,

Pogody ducha...

[bacha]