 |
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu. Dawniej niepije.net
|
Witam serdecznie |
Autor |
Wiadomość |
dancia

Wiek: 59 Dołączyła: 27 Cze 2010 Posty: 461 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 09:41 Witam serdecznie
|
|
|
Witam wszystkich użytkowników. Zarejestrowałam się na forum, by poczytać i skorzystać z rad doświadczonych osób, w temacie alkoholizmu, głownie wspóluzaleznionych.
Trafiłam tu przypadkiem szukając w necie grup wsparcia w moim mieście. Postanowiłam wkońcu (za namową koleżanki) szukać pomocy dla siebie. Mąż pije właściwie chyba odkąd go znam, z przerwami jakieś 23 lata. Ja dopiero po 21 latach małżeństwa i wielkich problemach z synem, odważyłam się powiedzieć mężowi, że jest alkoholikiem i powinien się leczyć. We wrześniu zabrali mu prawo jazdy na 4 lata, na szczęście nie spowodował wypadku, to była kontrola, ponieważ policji jakos podpadło to, jak samochód poruszał się po drodze. To był powrót męża z pracy. No, cóż, wile razy mu sie udawało, tym razem nie.
Ależ się rozpisałam jestem gaduła.
Witam jeszcze raz |
|
|
|
 |
Mariusz

Pomógł: 15 razy Wiek: 54 Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 2176
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 09:45
|
|
|
Witaj dancia,
słusznie postąpiłaś szukając pomocy, ile można żyć tylko dla kogoś.
Czas to zmienić
Pozdrawiam Mariusz alkoholik. |
_________________ Brak śniegu to znak, że go nie ma . Co nie znaczy, że nigdy nie spadnie...
|
|
|
|
 |
azull
Administrator Moderator

Pomógł: 11 razy Wiek: 61 Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 1477
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 10:03
|
|
|
dancia, witaj na forum,
to dobrze że szukasz pomocy dla siebie, mam nadzieję, że również niebawem Twój mąż zechce również zrobić coś pozytywnego ze swoim problemem. dancia napisał/a: | zabrali mu prawo jazdy na 4 lata, na szczęście nie spowodował wypadku, |
znam kilku dla których jazda bez prawka i po pijaku nie stanowi problemu, zatem potencjalnie chłop szansę jeszcze ma ...
dbaj o siebie, szukaj pomocy w realu , zaglądaj do nas, i mimo wszystko miłej niedzieli.
pozdrawiam azull |
_________________
___________________________________________________
___________________________________________________
PS. Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale niektórzy sięgają po gwiazdy.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
___________________________________________________ |
|
|
|
 |
Eliza
Eliza

Wiek: 63 Dołączyła: 14 Kwi 2010 Posty: 302
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 10:26
|
|
|
Mariusz napisał/a: | słusznie postąpiłaś szukając pomocy, ile można żyć tylko dla kogoś. |
Mariusz ma rację , dobrze trafiłaś .
witaj dancia
Pozdrawiam Eliza współuzależniona . |
_________________ 4321 |
|
|
|
 |
dancia

Wiek: 59 Dołączyła: 27 Cze 2010 Posty: 461 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 10:45
|
|
|
Dziękuję za miłe powitanie |
|
|
|
 |
jacek78
gadzet

Pomógł: 14 razy Wiek: 47 Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 4449 Skąd: Skawina
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 13:12
|
|
|
dancia,
Witaj Dancia Jacek alkoholik
dancia napisał/a: | Ależ się rozpisałam jestem gaduła. |
Coś mało napisałaś Możesz śmiało pisać więcej
pozdrawiam |
_________________ Jacek AA
"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein |
|
|
|
 |
bodziu
Bloger

Pomógł: 5 razy Wiek: 59 Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 1386
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 14:40
|
|
|
dancia, Witaj ...Bogdan Alkoholik |
_________________ " nigdy nie wzniesiesz się ponad to, czemu nie chcesz spojrzeć w oczy" |
|
|
|
 |
Franiu
Moderator

Pomógł: 8 razy Wiek: 73 Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 2768 Skąd: D.G.
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 19:04
|
|
|
dancia,
Witaj na forum, |
_________________ "Przebaczenie jest dwukierunkową drogą, bo ilekroć przebaczamy komuś, przebaczamy również samemu sobie."
http://www.blok.rzsa.pl/ |
|
|
|
 |
dora
Moderator

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 26 Mar 2010 Posty: 4423
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 19:07
|
|
|
Ja tez serdecznie witam |
_________________ ...''Pomimo łez wciąż można biec, ale trzeba tego bardzo chcieć....''
 |
|
|
|
 |
kajadda

Pomogła: 16 razy Wiek: 57 Dołączyła: 26 Mar 2010 Posty: 3414 Skąd: katowice
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 19:10
|
|
|
dancia napisał/a: | Ależ się rozpisałam jestem gaduła. | ... a pisz sobie pisz....cześć |
_________________ "Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust |
|
|
|
 |
Mietek
Mietek

Pomógł: 23 razy Wiek: 75 Dołączył: 28 Mar 2010 Posty: 3734 Skąd: Grójec
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 19:22
|
|
|
Dancia,
witam Ciebie i ja Mietek, alko przetrzeźwiały |
_________________ % mnie nie zabiły, to znak, że mam jeszcze coś do zrobienia |
|
|
|
 |
kajadda

Pomogła: 16 razy Wiek: 57 Dołączyła: 26 Mar 2010 Posty: 3414 Skąd: katowice
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 19:24
|
|
|
dancia, ... cześć |
_________________ "Prawdziwy akt odkrycia nie polega na odnajdywaniu nowych lądów,lecz na patrzeniu na stare w nowy sposób." Marcel Proust |
|
|
|
 |
dancia

Wiek: 59 Dołączyła: 27 Cze 2010 Posty: 461 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 19:55
|
|
|
Cieszę się, że tu trafiłam, co nieco już poczytałam, by dowiedzieć się jak choroba alkoholowa przebiegała u innych.
Prócz męża, (dalej twierdze, że jest alkoholikiem) mam 18 letniego syna, który też ma problemy, ale nie z alkoholem. Jakieś 1,5 roku temu, w grudniu, zaczął brać akodin (tabletki od suchego kaszlu). Dzień przed Sylwestrem 2008/2009 zażył jakieś 60 sztuk no i wylądował na OIT w szpitalu w moim mieście. Wezwałam pogotowie, bo pan mąz niestety był nietrzeźwy i nie mógł syna zawieźć. Nie mógł nawet pojechać za karetką. Byłam w szpitalu sama i samotnie przeżywałam strach o życie syna, słyszałam jego krzyki, wycie, widziałam jak szarpał się przypięty pasami.
Takich sytuacji, kiedy mąż był pijany, jak był najbardziej potrzebny było więcej. Nie potrafię o nich zapomnieć. Kiedy poroniłam i musiałam pojechać do szpitalu, on spóźniał się z pracy, oczywiście przyjechał nietrzeźwy. A ja czekałam na niego przerażona bo zdawałam sobie co mnie w szpitalu czeka (poroniłam drugi raz).
Kiedy w tym roku szkolnym we wrześniu ( 1.09)rozpoczęłam urlop zdrowotny (jestem nauczycielką w przedszkolu) 7 wrzesnia wzieli męzowi prawko a 10 wrzesnia pogotowie zabrało syna ze szkoły do szpitala bo znowu coś wziął, ale tym razem mniej. Dzwonili ze szkoły, że mamy szybko przyjechać, że pogotowie jest w drodze. Nie wiedzielismy w jakim stanie jest syn. No, ale jak tu jechać? auto w garażu a kierowca ma zakaz jazdy. Koszmar. Udało się, zawiozła nas szwagierka i do szkoły i do szpitala.
Mąz jak wrócił z policji po odebraniu prawa jazdy (złapali go w sobotę wieczorem jak wracał z pracy), juz wiedział w poniedziałek, że będzie miał duże problemu, to powiedział " Nie będę pił"
I wytrzymał jakieś 3 tygodnie. Nie jest pijany codziennie, ale podejrzewam, że codziennie sobie piwko w garażu pije, po dwóch, trzech to już poznaję. On twierdzi, że nie jest alkoholikiem, przecież nie upija się codziennie. |
|
|
|
 |
azull
Administrator Moderator

Pomógł: 11 razy Wiek: 61 Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 1477
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 20:10
|
|
|
dancia napisał/a: | On twierdzi, że nie jest alkoholikiem |
Dopóki tak twierdzi, nie ma mowy o jakiejkolwiek formie trzeźwienia. Nie marnuj czasu, na bezsensowne dyskusje z małżonkiem, zajmij się sobą i synem.
Pozdrawiam Azull |
_________________
___________________________________________________
___________________________________________________
PS. Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale niektórzy sięgają po gwiazdy.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
___________________________________________________ |
|
|
|
 |
andzia21520
Dołączył: 28 Kwi 2010 Posty: 231
|
Wysłany: Nie Cze 27, 2010 20:13
|
|
|
Witam ciebie też -Andzia alko |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 6 |
|
|