Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: dora
Nie Lis 21, 2010 19:56
Koniec ze wspoluzaleznieniem
Autor Wiadomość
dora 
Moderator


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 4423
Wysłany: Sob Sie 14, 2010 22:15   Koniec ze wspoluzaleznieniem

"Koniec współuzależnienia"
Melody Beattie
Media Rodzina, 2003

Podtytuł tej książki - "Jak przestać kontrolować życie innych i zacząć troszczyć się o siebie", znakomicie oddaje istotę współuzależenienia. Problemu bardzo częstego u kobiet, które mylą miłość z poświęceniem swojego życia partnerowi.

Oto fragment książki: "Większość zdrowych ludzi zaleca pogodzenie się z rzeczywistością. Ludzie w ogóle, nie tylko współuzależnieni, muszą codziennie rozwiązywać dylemat: pogodzić się z aktualną sytuacją, czy nie zaakceptować jej. Współuzaleznieni nigdy nie wiedzą, czego mogą się spodziewać, szczególnie jeśli żyją w związku z alkoholikiem, narkomanem, kryminalistą, nałogowym hazardzistą lub jakąkolwiek inną osobą z poważnym problemem czy zaburzeniami kompulsywnymi (dotyczy to także seksoholików, pracoholików, mających fazy maniakalno-depresyjne, osób całkowicie zablokowanych na swoje uczucia, czyli - ogólnie - osób niedojrzałych emocjonalnie, które nie potrafią sobie same poradzić z własnymi problemami - przyp. E.H.)

Niektórzy tracą szacunek i zaufanie do osób, które kochają. Czasami przestają je nawet kochać. Najbardziej chyba bolesną stratą, której doświadcza wielu współuzależnionych, jest utrata marzeń - idealistycznych niekiedy, ale pełnych nadziei, oczekiwań i planów na przyszłość, które snuje większość ludzi. Z tym najtrudniej jest się im pogodzić. Nasze nadzieje runęły w gruzy. Niektórzy z nas stoją być może w obliczu krachu czegoś tak dla nich ważnego jak małżeństwo czy - nie usankcjonowany wprawdzie prawem ani religią - ale równie bliski i intymny związek z inną osobą. (...) Straty i szkody, które wielu współuzależnionych ponosi codziennie i z którymi musi się godzić, są wielkie. Co jakiś czas tracimy równowagę, starając się zaakceptować zmiany i pogodzić się z wciąż pojawiającymi się problemami. Nie wiemy, co nas czeka, a jeśli wiemy, to nie możemy przewidzieć, kiedy to się stanie. Jeśli chcemy, by nasze życie kiedykolwiek się zmieniło, to musimy pogodzić się z rzeczywistością. Jeśli chcemy kiedyś zastąpić utracone marzenia nowymi, jeśli chcemy znów czuć spokój, jeśli chcemy być zdrowi, to musimy pogodzić się z rzeczywistością."
_________________
...''Pomimo łez wciąż można biec, ale trzeba tego bardzo chcieć....''
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 7