Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: dora
Śro Lut 02, 2011 16:41
Zwiazek partnerski z DDA
Autor Wiadomość
dora 
Moderator


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 26 Mar 2010
Posty: 4423
Wysłany: Śro Lut 02, 2011 16:41   Zwiazek partnerski z DDA

"Człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie."
Jan Twardowski

Związek z dzieckiem alkoholika chyba zawsze wywołuje mieszane uczucia. Często skrajne. Raz ekstremalnie przyjemne, innym razem ekstremalnie nieprzyjemne. Jeśli jesteś partnerem DDA na pewno niejednokrotnie zastanawiałeś się nad zachowaniem osoby, z którą jesteś związany. Zapewne nie raz było ono dla Ciebie dziwne i niezrozumiałe. Kiedy już wydawało Ci się, że nic nie może popsuć najpiękniejszych chwil w Waszym życiu – Twój partner robił coś, co temu zaprzeczało. Dlaczego ? to pytanie zadawałeś sobie niejednokrotnie.

W tym artykule przedstawię kilka lęków (wymienienie wszystkich byłoby niemożliwe), jakimi kierują się w życiu dzieci alkoholików. Zrozumienie tych lęków bardzo wiele wyjaśnia. Jeśli Twoja rodzina funkcjonowała prawidłowo może Ci być trudno je zrozumieć, ale musisz mieć świadomość, że dla kogoś z syndromem DDA to jego rodzina była normalna!

Zrozumienie tego, co kieruje Twoim partnerem będzie prawdziwie przydatne. Dzieci alkoholików bardzo często w specyficzny sposób reagują na pozornie zwyczajną sytuację. Wynika to z tego, że nie znają innych możliwości reagowania. Na przykład kiedy Ty chciałbyś o coś poprosić swojego partnera, to po prostu dobierasz odpowiednie słowa i mówisz o swojej potrzebie, czy życzeniu. Natomiast Twój partner, który jest DDA kiedy chce o coś poprosić np. Ciebie, to najpierw godzinami, lub dniami zastanawia się nad tym czy w ogóle powinien to zrobić, później staje się nerwowy, bo cały czas myśli o tym czy poprosić Cię o to, czy nie. Następnie rezygnuje z tego, bo odczuwa silną obawę, że możesz tego nie spełnić, że możesz wyśmiać jego prośbę, albo czuje się winny, że czegoś od Ciebie chce. Przyczyny są bardzo różne, ale skutek jest ten sam - dzieciom alkoholików trudno jest prosić o cokolwiek.

Może się to wydawać nieszkodliwe, ale niesie ze sobą wiele następstw. W DDA rodzi się frustracja, ponieważ jego potrzeby nie są zaspokajane. U Ciebie rodzą się wątpliwości, bo tak naprawdę nie wiesz co się dzieje, kiedy Twój partner zaczyna się dziwnie zachowywać.

Dziecku alkoholika również trudno jest przeciwstawiać się innym osobom, a w szczególności Tobie. Obawia się osób silniejszych od niego, a jednocześnie samo czuje się najsłabsze i najgorsze na świecie. To wynika z jego bardzo niskiej samooceny. W jego domu rodzinnym nie było doceniania, pomagania, wspierania, a więc czuje się odepchnięte, niepotrzebne, beznadziejne i niechciane. Obawia się, że kiedy powstanie między Wami konflikt, czy też przeciwstawi się Tobie – to może być koniec Waszego związku. Dla Ciebie może to być niedorzeczne, ale wyobraź sobie, że dzieciństwo dziecka alkoholika było tak trudne dla niego, jak dla Ciebie jego dzisiejsze lęki.

Dzieci alkoholików w dzieciństwie nie zostały nauczone jaki sposób mówienia i zachowania jest właściwy. Ich zachowanie wynika z tego, co zaobserwowały w rodzinie. To właśnie jest dla nich normalne. Może Cię dziwić, że Twój partner często nie mówi prawdy, albo w ogóle przestaje mówić do Ciebie. To wynika z jego lęku przed zranieniem Ciebie i przed utratą Waszego związku. Osoba z syndromem DDA często myśli, że powiedzenie lub zrobienie czegoś może Ciebie zranić, a wynikiem tego będzie Twoja krzywda lub rozstanie z Tobą. W rezultacie dzieciom alkoholików brak spontaniczności i naturalności. Często chowają się pod różnymi maskami i właściwie trudno jest wyczuć, które z ich zachowań jest prawdziwe, a które wykreowane.

To z kolei wiąże się ze strachem przed zdemaskowaniem. To znaczy, że dzieci alkoholików często udają kogoś kim nie są, aby zostać zaakceptowane. Wydaje im się, że są kompletnie bezwartościowe, dlatego uczą się być kimś innym. To dlatego trudno jest wyczuć kiedy są naturalne, a kiedy „grają”. Ich niska samoocena nie pozwala im na bycie (tym bardziej przy Tobie) naturalnymi.

Dorosłym dzieciom alkoholików często wydaje się, że takich jakie są na pewno ich nie kochacie. Myślą, że kochacie to, co oni udają. Dzieci alkoholików tak bardzo chcą być kimś innym, że próbują przeróżnych sposobów, aby przekonać wszystkich, że nie są tym, kim są. Mam na myśli to, że ukrywają swoje prawdziwe JA, gdyż czują się po prostu beznadziejne. Ich maska zazwyczaj jest skuteczna tylko przez pewien czas. Bo Ty prawdopodobnie widzisz te wspaniałe cechy Twojego partnera, które tak mocno stara się ukryć. Nie rozumiesz pewnie dlaczego stara się być kimś innym, ale to właśnie wynika z ich poczucia bezwartościowości.

W pewnym sensie dzieci alkoholików mają dwa oblicza. To zewnętrzne i to wewnętrzne. Tobie pewnie bardziej podoba się to, które usilnie jest przez Twojego partnera ukrywane – wewnętrzne. Ale postaraj się zrozumieć, że osoba z syndromem DDA we własnym umyśle jest nikim. Bo tak właśnie się czuje.

Dzieci alkoholików mają różne problemy i obawy. Kolejną obawą jest strach przed utratą (pozornej) kontroli nad swoim życiem. To znaczy, że Twój partner zanim poznał Ciebie prowadził „spokojne życie”. „Spokojne życie” jego zdaniem to takie, w którym nie ma żadnych zmian, żyje się z dnia na dzień, uczucia są uśpione i nieuświadomione. Spokojne życie to takie, do którego się przyzwyczaja – ale niekoniecznie musi mu odpowiadać. Ale nagle pojawiasz się Ty, pojawiają się uczucia i ujawniają się te wszystkie lęki. I z dnia na dzień jest mu coraz trudniej.

W rodzinie alkoholowej mnóstwo jest trudnych przeżyć i doświadczeń. Dziecko alkoholika uczy się postawy „aby przetrwać kolejny dzień” i „żeby przetrwać nie mogę ryzykować, bo ryzyko może oznaczać porażkę”. To znów wiąże się z brakiem spontaniczności, nieumiejętnością cieszenia się, z ciągłym zniechęceniem, a u Ciebie z poczuciem, że wszystko robisz źle, bo Twojego partnera nie cieszy Wasz związek.

Brak umiejętności cieszenia się wiąże się u DDA z brakiem wiary w to, że cokolwiek w ich życiu może być dobrze. Kiedy naprawdę zaczyna im się układać robią wszystko, aby to zepsuć. Dla Ciebie to dziwne, ale właśnie wtedy, kiedy coś się nie układa dziecko alkoholika czuje, że wszystko jest w normie. Gdy jesteście szczęśliwi, Wasz związek wydaje się być najlepszy na świecie dla Twojego partnera jest to po prostu nierealne. Przez to odczuwają niepokój. Po prostu nie zna szczęśliwego związku. Kiedy wszystko Twoim zdaniem jest wspaniale, a nagle Twój partner wywołuje sprzeczkę – Ty czujesz się odepchnięty, lecz tak naprawdę w tym momencie DDA po prostu urealnia sytuację.

Powinieneś zrozumieć, że zachowanie Twojego partnera najczęściej nie ma żadnego związku z Tobą. DDA dla urealnienia sytuacji robi różne dziwne rzeczy, bo nie potrafi inaczej. Nie umie się cieszyć chwilą, bardzo boi się ryzyka i zmian. Kiedy uświadamiasz dziecku alkoholika jak poczułeś się przez jego zachowanie, pojawia się u niego poczucie winy. Dochodzi wtedy do wniosku, że jest beznadziejnym partnerem i niedobrym człowiekiem i nie możesz go kochać. Zrozumienie tego mechanizmu jest niezwykle ważne, bo kiedy zarówno Ty, jak i Twój partner będziecie mieli świadomość skąd się bierze i jak działa, wszystko będzie zdecydowanie łatwiejsze.

Kolejnym kłopotem, który pojawia się w związku są wcześniej wspomniane „dwa oblicza DDA”. Warto poznać ten problem bliżej, ponieważ pojawia się on bardzo często. Dzieci alkoholików mają bardzo mocno zaniżoną samoocenę. Nie chcą jednak tego pokazywać na co dzień, ponadto próbują sobie codziennie udowadniać, że jednak są czegoś warte. Niestety żaden, nawet ogromny sukces nie jest dla nich dowodem na to, że cokolwiek znaczą.

Możesz być zdumiony jak bardzo DDA siebie nienawidzą, jak nisko oceniają swoje możliwości i w ogóle to kim są. DDA często robią karierę, starają się być komunikatywne, inni mogą je postrzegać jako osoby bardzo szczęśliwe, wesołe i pewne siebie. Niestety tylko na zewnątrz to wygląda tak kolorowo. W środku Twój partner czuje się jak NIC. Wynika to z wychowywania się w rodzinie, w której często były obarczane problemami ponad ich siły. Jako dzieci nie mogły nic poradzić na to, że rodzic pił, że robił awantury, że bił, krzyczał i awanturował się. Mają poczucie, że gdyby nie oni, to w ich rodzinie wszystko było wspaniale. Czują, że powinni coś poradzić na te problemy, które pojawiały się w rodzinie. Czują się odpowiedzialne za alkoholizm rodzica i za wszystko, co z nim związane. Nie poradziły nic na to i między innymi z tego względu czują się bezwartościowe – „bo jak można pozwolić na to, żeby w rodzinie działy się takie rzeczy?”, „jak można nie pomóc swojej własnej rodzinie?”.

Zdajesz sobie na pewno sprawę, że dziecko nie może nic poradzić na to, co dzieje się w rodzinie. Jest po prostu bezbronne wobec otaczającego świata i to ono powinno być chronione. Ale Twój partner może tego nie wiedzieć.

Dlatego tak bardzo ważne jest ZROZUMIENIE I UŚWIADOMIENIE SOBIE PROBLEMÓW. Przede wszystkim Twój partner musi wiedzieć kim jest i skąd biorą się jego uczucia, zachowania, trudne emocje. Musicie mieć świadomość tego, co dzieje się z Wami. Tylko to jest drogą do tworzenia zdrowego związku.

Edukacja na temat dzieci alkoholików, poznawanie siebie, praca nad sobą i nad Waszym związkiem, zebranie jak największej ilości informacji, a także terapia psychologiczna może być wspaniałym lekarstwem dla Was. Musicie jednak mieć świadomość, że ta praca jest bardzo ciężka i długotrwała. Pozbycie się lęków, nabranie zaufania do siebie będzie trwało długo i na pewno nie będzie proste. Ale WARTO !

Kiedy już dojdziecie do momentu, że Twój partner będzie rozumiał coraz bardziej siebie i mówił Ci o swoich potrzebach, będzie słuchał Twoich potrzeb, przyjmował i dawał uczucie i ciepło, to związek przyniesie Wam wiele radości. I to również z tego powodu, że tak ciężko nad nim pracowaliście !

Bibliografia:
Woititz, J. Lęk przed blikością.
_________________
...''Pomimo łez wciąż można biec, ale trzeba tego bardzo chcieć....''
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 7