Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: azull
Czw Sie 06, 2020 19:28
minąłem ostatni próg... nie ma już powrotu... cieszę się
Autor Wiadomość
bodziu 
Bloger


Pomógł: 5 razy
Wiek: 59
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 1386
  Wysłany: Wto Sty 24, 2012 00:22   minąłem ostatni próg... nie ma już powrotu... cieszę się

... jest już późno... nie będę się dzisiaj rozpisywał ...ale w krótce podzielę się z Wami tym co u mnie...

kocham Was... wszystkich bez wyjątku :-D
 
     
Krzysztof


Pomógł: 3 razy
Wiek: 74
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 272
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 00:29   Re: minąłem ostatni próg... nie ma już powrotu... cieszę się

bodziu napisał/a:
... jest już późno... nie będę się dzisiaj rozpisywał ...ale w krótce podzielę się z Wami tym co u mnie...

kocham Was... wszystkich bez wyjątku :-D


Bodziu, ja jestem stary facet, po zawale i nie mogę się wzruszać !!!!!
 
     
bodziu 
Bloger


Pomógł: 5 razy
Wiek: 59
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 1386
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 00:39   Re: minąłem ostatni próg... nie ma już powrotu... cieszę się

Krzysztof napisał/a:
bodziu napisał/a:
... jest już późno... nie będę się dzisiaj rozpisywał ...ale w krótce podzielę się z Wami tym co u mnie...

kocham Was... wszystkich bez wyjątku :-D


Bodziu, ja jestem stary facet, po zawale i nie mogę się wzruszać !!!!!


sarkazm?... ale czasem jest i on potrzebny... :-D a co do wzruszeń... może warto zmienić rodzaj oglądanych filmów? Telenowele już wyszły z mody...chyba.

<czesc> Krzysztof, będę pamiętał o Twoim serduszku pisząc... nie martw się... i pamiętaj żeby wziąć biovital?... vitaral? nie jestem pewien... przepraszam, ale powinieneś zapytać doktora... no chyba że już wiesz...to podobno pomaga. A łez nie musisz się wstydzić ...w domu gdy nikt nie widzi? nie musisz już grać twardziela :mrgreen:

pozdrawiam <smiech> <czesc> i też cię lubię >cmok2>
 
     
jacek78 
gadzet


Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 4449
Skąd: Skawina
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 16:03   

bodziu napisał/a:
jest już późno... nie będę się dzisiaj rozpisywał ...ale w krótce podzielę się z Wami tym co u mnie...

podziel się podziel :mrgreen:
pozrdawiam <czesc>
_________________
Jacek AA



"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein
 
 
     
Halinka 
Siła spokoju.


Pomogła: 27 razy
Wiek: 71
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 4469
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 17:20   

bodziu napisał/a:
kocham Was... wszystkich bez wyjątku :-D


To tak się da :shock:
_________________
Halinka

Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
 
 
     
dziadziunio 
dziadziunio

Wiek: 64
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1248
Skąd: szczecin
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 22:43   

bodziu napisał/a:
kocham Was... wszystkich bez wyjątku


Ja Ciebie też kocham Bodziu :-D
_________________
........................... poprzez nierozwagę, przeoczyłem chwilę w której wbrew zamysłom boskim, ze zwykłego pijaczka stałem się kimś kto chciał zamordować całe swoje wewnętrzne człowieczeństwo..........
 
     
bodziu 
Bloger


Pomógł: 5 razy
Wiek: 59
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 1386
Wysłany: Śro Sty 25, 2012 22:37   

dziadziunio napisał/a:
Ja Ciebie też kocham Bodziu :-D


...przecież wiem :oops: :roll:

Halinka napisał/a:
To tak się da :shock:


...pewnie :-D jest mi czasem tak dobrze że idąc ulicą, mam ochotę wszystkich uścisnąć... 8-)
 
     
Tomek R 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 50
Dołączył: 20 Paź 2011
Posty: 129
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 23:02   

Bodziu <czesc>
 
     
Halinka 
Siła spokoju.


Pomogła: 27 razy
Wiek: 71
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 4469
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Sob Sty 28, 2012 14:23   

bodziu napisał/a:
ale w krótce podzielę się z Wami tym co u mnie..


Kiedy to będzie? :lol:
_________________
Halinka

Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
 
 
     
bodziu 
Bloger


Pomógł: 5 razy
Wiek: 59
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 1386
Wysłany: Nie Sty 29, 2012 00:12   

Halinka napisał/a:
Kiedy to będzie? :lol:


Noooo. ... będzie i to nawet dzisiaj....
Co u mnie? Ano bardzo intensywnie. Po chwilowym dołku, pełen rozkwit.... jakoś tak energii mi przybyło. Nie wiem czy powinienem to wiązać z wydarzeniami z przed kilku tygodni ale fakt jest taki że czego się nie dotknę to idę jak burza. W pracy jest super, pracuje mi się bardzo dobrze. Jestem dobry w tym co robię i mam z tego wiele satysfakcji. Jadę do pracy z przyjemnością, normy mam jedne z lepszych w swojej 20-to osobowej grupie... a co za tym idzie to pieniążki też są większe więc powodów do narzekań nie mam.
W domu? Trochę mnie poniosło ale nie żałuję. Po ostatniej eskapadzie syna, miałem czas na oddech. Syn był w Polsce i wrócił w ubiegły piątek.... jak pił przed wyjazdem to rozwalił w złości swojego laptopa. Pokłócił się po pijaku z dziewczyną i zaczął rzucać laptopem... teraz przychodzi do mnie w łaskę. Powiedziałem mu że jeśli choć raz weźmie mój komputer pod wpływem alkoholu to będzie to ostatni raz... na razie jest spokojnie ale nie będę miał skrupułów żeby zabronić mu korzystania z lapka. A z resztą domowników też musiałem dokonać pewnych ustaleń.... przestałem im pomagać a właściwie to robić cokolwiek dla nich lub za nich. Zauważyłem że za bardzo się przyzwyczaili do moich "przysług" i nie robię tego więcej.... trochę się oburzyli ale ja mam to w duszy.... nie mój problem. Jak ja czegoś potrzebuję to muszę prosić i przyjmować ich łaskę ale w drugą stronę to myślą że ja muszę? czy też powinienem?... a ja nic nie muszę... mogę, ale na pewno nie muszę.
Wymyśliłem sobie też sposób na naukę angielskiego... czatuję z anglikami po angielsku... mam już sporą grupę znajomych. Korzystam z translatora (google tłumacz) i bardzo mi się to podoba a mój zasób słów wciąż rośnie.... potrafię już pisać SMS po angielsku i rozumiem co do mnie piszą... a na dodatek uczę się języka bułgarskiego... z tym idzie łatwiej, pracuję z Bułgarami i dużo rozmawiam... a jeżyk ten ma dużo analogi do rosyjskiego.
.... i teraz to co przynosi mi najwięcej radości.... grupy AA w Edynburgu rosną w silę... w grupie z którą się utożsamiam, wybrano w końcu służby. Zostałem wybrany na rzecznika grupy... a 18-tego lutego jadę na spotkanie do Sterling gdzie będziemy rozmawiać o stworzeniu inter-grupy na teren Szkocji... Jest bardzo prawdo podobne że w skład takowej grupy wejdę.
Reasumując? Czuję się tak jakby mi ktoś poszerzył mój świat... to tak jakbym przez całą przeszłość był w ogrodzeniu... z czasem to ogrodzenie się oddalało co dawało mi więcej miejsca i możliwość... teraz tego ogrodzenia już nie ma... mam tyle radości w sobie że rozdaję ja każdej osobie ze swojego otoczenia.... śpiewam, żartuję dużo rozmawiam... jest mi naprawdę dobrze. Jest jeszcze stosunek innych do mnie.... dostaje wiele sygnałów od innych że mnie szanują... wszyscy wiedzą że jestem alkoholikiem i nawet raz nie odczułem niechęci z ich strony z tego powodu. Natomiast na grupie AA jestem motorem napędowym dla chłopaków... zaraziłem ich swoją chęcią działania i wszyscy intensywnie pracują na korzyść swoją i grupy.... Przyjęliśmy że pracujemy na programie i staramy się to robić najlepiej jak potrafimy. Oczywiście korzystając z pomocy bardziej doświadczonych a także literatury i broszur.
...i to chyba wszystko :-D
Na dzień dzisiejszy nie mam potrzeby robienia czegoś jeszcze.... to co powinienem zrobić w przyszłości wciąż czeka... nie jestem jeszcze gotowy i nie chce się do niczego zmuszać. Ale wiem że kiedyś ten czas nadejdzie... jak zawsze zresztą... wszystko ma swój czas... prędzej czy później.

pozdrawiam Was wszystkich i pogody ducha Wam życzę ... bo ja ją mam <czesc>
 
     
bodziu 
Bloger


Pomógł: 5 razy
Wiek: 59
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 1386
Wysłany: Nie Sty 29, 2012 00:16   

Krzysztof, <czesc> ...jak obiecałem, nie zapomniałem o Twoim serduszku :mrgreen:
...i na chusteczki nie musisz wydawać ;-)
 
     
jacek78 
gadzet


Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 4449
Skąd: Skawina
Wysłany: Nie Sty 29, 2012 00:20   

bodziu napisał/a:
Co u mnie? Ano bardzo intensywnie. Po chwilowym dołku, pełen rozkwit.

To widać :shock: :mrgreen:
pozdrawiam <czesc>
_________________
Jacek AA



"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein
 
 
     
jasio świstak 

Pomógł: 2 razy
Wiek: 67
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 177
Skąd: płock
Wysłany: Nie Sty 29, 2012 01:10   

A ja co raz lepiej rozumiem po serbsko harwardzku bo pracuje z Serbem i Macedończykiem .Ten drugi świetnie mówi po Polsku a jeszcze lepiej klnie ale robi to tak zabawnie i z takim wdziękiem że aż miło po słuchać

Bodzio fajnie się czyta że jesteś szczęśliwy
 
 
     
Halinka 
Siła spokoju.


Pomogła: 27 razy
Wiek: 71
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 4469
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Nie Sty 29, 2012 13:55   

bodziu napisał/a:
Po chwilowym dołku, pełen rozkwit...


Cieszę się, tylko jedna mała uwaga, w chwili euforii nie bierz na siebie za dużo obowiązków, żeby Cię nie przerosły i nie przyniosły odwrotnego skutku.
A co z odpoczynkiem?
.
_________________
Halinka

Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
 
 
     
jacek78 
gadzet


Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 4449
Skąd: Skawina
Wysłany: Nie Sty 29, 2012 15:33   

Halinka napisał/a:
w chwili euforii nie bierz na siebie za dużo obowiązków, żeby Cię nie przerosły i nie przyniosły odwrotnego skutku.

Też się z tym zgadzam.Ja kiedyś tego doświadczyłem, więc teraz jestem bardzo ostrożny i gdy widzę że nie przynosi mi to rezultatów tylko odwrotnie to rezygnuje albo odpuszczam sobie.
pozdrawiam <czesc>
_________________
Jacek AA



"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 7